Forum     Ryty tybetanskie Strona Główna

koniec Świata 2012...a może początek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ryty tybetanskie Strona Główna -> Wywiady z Nerudą
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jolanta Niemczuk
Poszukujący Drogi
Poszukujący Drogi



Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: z gwiezdnego rozprysku

PostWysłany: Pią 13:41, 01 Maj 2009    Temat postu:

No tak. Jezyk jest tylko narzedziem i jako takie ma swoje plusy i fusy. Ale jest jednym z wielu narzedzi jakie mozemy miec w naszym warsztaciku.

PS. zapomnialam dodac, ze kiedy rozmawiamy ze samym soba, zwracamy sie do siebie z rozumiejaca sympatia. Tak jak wiemy, ze powinnismy zwracac sie do innych. Czesciej jakos zapominamy o tym w stosunku do siebie. Szczegolnie w dolkach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieznajoma13
Poszukujący Drogi
Poszukujący Drogi



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 15:22, 17 Maj 2009    Temat postu:

Zgadzam się. ALe kiedy jesteśmy w "dołku" nie zwracamy na to uwagi... NIe wierzymy w siebie, widzimy życie w samych negatywach i w takim wypadku nie mówimy o sobie jako o kimś wyjątkowym, wartościowym... Tak już jest. Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aylon
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Nie 17:54, 17 Maj 2009    Temat postu:

Nieznajoma13 ale to da sie zmienic nie zawsze tak musi byc tez tak kiedys mialem...Ale teraz jak jestem w dolku tzn to mi sie praktycznie nie zdarza ale kiedy juz sie na to zanosi potrafie w jakis sposob intepretowac wszystko zdarzenia nie tylko z perspektywy normalnego czlowieka ale mam tez cos takiego nazwalbym to intuicyjnym wgladem, dzieki czemu wiem w jakis sposob ze dane wydarzenie musialo byc bo ma w sobie jakis cel nawet gdy wydawac by sie bylo bardzo dolujace...A poza tym zachowujac pozytywne tzn probujac przywolywac pozytywne wibracje w takim stanie mniej odczuwamy ten dol a czasami nawet wogole i w magiczny sposob jestesmy wyleczeni z niego a swiat znowu wydaje sie piekny i kolorowy Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NAGU
Gorąco dyskutujący
Gorąco dyskutujący



Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Nie 18:25, 17 Maj 2009    Temat postu:

... Ja nazywam to puszczaniem zaworów(edit :/małe sprostowanie/ poddać się temu co jest tu i teraz takie jakie jest, sam z własnego doswiadczenia wiem ze dodatkowe konstrukty i schematy myslowe mi nie pomagaly dlatego warto wszystko puscic nie trzymac niech odplynie wszystko na swoje miejsce i o zgrozo dla mojego umyslu jest to najtrudniejsze nielogiczne no bo jak .. tak to puscic poddac sie sobie samemu oddac sie tej chwili teraz ,poddac sie przed samym sobą, wyluzować /) .. ..blabla zanika .... wszystko puszcza tak poprostu ... a ostatnio bardzo sie przydaje mysle ze tak z 24h przez 7 dni ...Wesoly ....jest jak jest pzdr

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez NAGU dnia Nie 21:14, 17 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieznajoma13
Poszukujący Drogi
Poszukujący Drogi



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 17:02, 18 Maj 2009    Temat postu:

AYLON!!!
Ja też tak mam. Chodzi mi o to, ze jeśli jestem przygnębiona, coś mi nie wychodzi, to staram się znaleźć w tym wszystkiem jakieś dobre strony, wytłumaczenie... Napisałam tak w poprzednim poście, bo większość ludzi tak ma... Co nie oznacza, ze sama tak się czuję, kiedy jest mi źle...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven0m
Gorąco dyskutujący
Gorąco dyskutujący



Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 13:19, 19 Maj 2009    Temat postu:

dla każdego z dołami i innymi niepożądanymi bublami polecam:


[link widoczny dla zalogowanych]

o zgrozo ile w sobie można odkryć negatywnych emocji....trzeba je usuwać, jedna po drugiej (akysz)

metoda którą podaje autor jest całkiem ciekawa, nie jest to natychmiastowe uwolnienie się od wszystkich negatywnych energii, ale powolutku można się wyzbywać

raczej z mojej praktyki widzę, że nie ma super metody która jak za dotknięciem magicznej różdżki usuwa z nas cały badziew w oku mgnienia, raczej jest to proces...
czasami męczący, wymagający uważności i wysiłku

dlatego NAGU raczej poddawanie się temu nie jest najlepszym wyjściem
raczej starania aby zakończyć dany stan, wyrzucić go z siebie , usunąć
jest drogą - jeszcze metoda jest ważna

Nieznajoma13 - zmiana interpretacji sytuacji raczej też nie uwalnia nas od negatywnych emocji


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieznajoma13
Poszukujący Drogi
Poszukujący Drogi



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 14:02, 19 Maj 2009    Temat postu:

ven0m

Może nie, ale zawsze coś ułatwi. Niewiele, ale zawsze... Odszukiwanie dobrych stron w problemach i niejasnościach też pomaga... Moze nie pomaga wybrnąć, ale pomaga przynajmniej częśc wytłumaczyć, zrozumieć...
Bo owszem, samymi dobrymi myślami nie rozwiązemy problemu, ale mozemy sobie pomóc odszukując w nim jakieś światełko w tunelu. O to mi chodzi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NAGU
Gorąco dyskutujący
Gorąco dyskutujący



Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Wto 19:55, 19 Maj 2009    Temat postu:

Venom : :" ...dlatego NAGU raczej poddawanie się temu nie jest najlepszym wyjściem
raczej starania aby zakończyć dany stan, wyrzucić go z siebie , usunąć
jest drogą - jeszcze metoda jest ważna .... "
Poddawanie się przed samym sobą w "teraz"/oddaniu się tej chwili w "teraz" mam na myśli jako metodę aby zakończyć dany stan !

Dodam że same myśli nic nie dadzą To jest walka z wiatrakami ., jaka kolwiek forma kontroli jest natury ego !!W moim przypadku samo myślenie aby myśleć pozytywnie wywołuje we mnie napięcie jakby coś było ze mną nie tak w" teraz" , jakakolwiek forma że coś jest nie tak włącza mi się , lęk napięcie niepewność ....., umysł zaczyna pracowąc na wyższych obrotach i blablablabla się potęguje.
Co do afirmacji to to moim zdaniem mastrurbacja mentalna i nic więcej ...., kolejna formy struktury która jest sztuczna, bądz też kontrolowaną poprzez myśli .. ... Dodam że nie neguje myśli czy pewnych schematów myślowych , bo one pomagają działają jak budzik ...ale są one przydatne do (pewengo momentu) ... potem jest coś więcej i jest to "teraz" , nie jest łatwo już wcześniej pisałem w postach próby zrozumienia czy też interpretacji , bycia w teraz bez pieprzenia w kólko dobrze lepiej itd(ale w owym stanie wszystko jest "jasne" , gdy stan zanika znów zaczyna być nie jasno ) ... to jest choree ,
Najtrudniejszą rzeczą dla mnie jest się zrelaksować ,jednoczesnie będąc obecnym .... ale jak już to zrobiłem to jak opisałem wyżej we wcześniejszym pośćie to tak jakby zawory poszły, cos odplywa cos przypływa ciszaa spokoj i to jest nie do opisania bo mimo tego w tle słysze pierd#lenie ale bardzo wyciszone na wolnych obrotach , emocje opadają , myśli mentalne obrazy zanikają .... piękna sprawa ale jak być w tym, stanie nie tylko leżąc w łóżku czy też być w zamknięciu ale stosować i być w tym stanie na codzień przez 24h na dobe ,w relacjach między ludzmi , gdzie wokól full murów społecznych aktywujących , sprzyjających blablabla blaniu ... to jest wyzwaniee ... takie tam moje blablabla pod wpływem troche emocji . .......



Może coś tak z innej beczki napiszę ...
Taka małą metafora: odbyt=umysł/ //uszy= swiadomosc<srodek siebie jazn /obecnosc...)..// muzyka/dzwięk = życie głośnik =otoczenie
Jeśli od małego byłem wychowywany aby słuchać muzyki odbytem
.. , a uszów nie wykorzystywać i tak wkólko i wkółko tresowany gdzie wszyscy wokól słuchają odbytem, nawet doktoraty z tego robią, treningi z tego robią i wszyscy wokół mowią że tak się słucha(żyje) ... to w końcu nie trudno załapać haczyk i zacząć słuchać odbytem... Z czasem zaczynałem dostrzegać , że coś mi nie pasuje ... zaczynałem zadawać pytania, np czym są uszy?
Jedyne co dostawałem w odpowiedzi to to że są ozdobą na głowie i niczym więcej ...
pomyślałem, że natura i rzeczywistość jest dziwna !
Zacząłem czytać książki ezoteryczna i zgłebiąć tajniki słuchania muzyki ....
I czytałem zrób kupę rano , raz w południe a dźwięk i muzyka będzie przepięknie słyszana .....
.. i tak próbowałem , ale jedyny efekt jaki był to to że się "posrałem" ...
Ale pewnego razu już z bycia tak posranym żę już miałem dość odbytu, przewróciłem się o własne gówno i głowo walnąłem koło głośnika /(czynnik X) ...
leżąc nieruchomy zauważyłem żę opaska z głowy , która owijała moje uszy zatykając je odpadła a dżwięk który słyszałem był przepiekną muzą coś pięknego nie zapomnianego ...., wtedy zrozumiałem co jest co ... i że nie ma czego szukać , zrozumiałem że odbyt jest tylko odbytem a gówno tylko gównem ,,,, zostałem oszukany !!
....Wnioski takie że zrozumieć siebie i naturę poprze umysł to tak jak słuchanie porzez odbyt , jedyne co można to co najwyżej się posrać !!!!

Pozdrawiam Wesoly Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez NAGU dnia Wto 20:53, 19 Maj 2009, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek
Forum Admin



Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: U.K.

PostWysłany: Wto 21:04, 19 Maj 2009    Temat postu:

@NAGU


Barwne metafory sa przydatne , ale jakby tak troche mniej tych "smierdzacych" , to lepiej sie czyta. Poprosze , jesli mozna.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tomek dnia Wto 21:04, 19 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieznajoma13
Poszukujący Drogi
Poszukujący Drogi



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 12:43, 24 Maj 2009    Temat postu:

No NAGU, nie bądź takim pesymistą z tym że tak powiem `posraniem się`.
Rzeczywiście, Sun`s Son, te bardziej `pachnące` metafory mogą w czymś pomóc... Cały czas mówimy tu o tym, co by zrobic, zeby wyjsć z dołka. Dla jednych takie rozwiązanie jest dobre, dla drugich inne. To jak i kto sobie to tłumaczy zależy już tylko od iego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek
Forum Admin



Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: U.K.

PostWysłany: Nie 23:55, 24 Maj 2009    Temat postu:

Jako ze @nieznajoma 13 wykazuje zaintersowanie zcybernetyzowaniem sie zycia w przyszlosci, podaje ciekaw art . Na pewno sie spodoba .



tekst Rauni-Leena Luukanen-Kilde, doktora medycyny, bylego pracownika medycznego w Finlandii – grudzien 2000

W 1948 roku Norbert Weiner opublikowal ksiazke pod tytulem Cybernetics, ktora definiuje comunikacje neurologiczna oraz teorie kontroli, istniejace w tamtych czasach w uzyciu w malych kregach. Yoneji Masudu, ojciec “Information Society”, przedstawil w 1980 roku swoj poglad na temat do jakiego stopnia niszczona jest nasza wolnosc w Orwellowski sposob przez technologie cybernetyczne, o czym wiekszosc ludzi nie ma zielonego pojecia. Owe technologie pozwalaja laczyc przy pomocy wszczepianych implantow mikroczipowych i satelitow, mozgi ludzi z super komputerami. Pierwsze mozgowe implanty zostaly chirurgicznie wszczepione w 1974 roku w stanie Ohio, USA oraz w Sztokcholmie w Szwecji. Zas mozgowe elektrody zostaly zainstalowane w czaszce dziecka juz w 1946 roku bez wiedzy rodzicow. W latach 50-tych i 60-tych elektroniczne implanty wszczepiane byly do mozgow zwierzat i ludzi, zwlaszcza w USA podczas prowadzonych badan nad modyfikacja zachowan oraz funkcionowania mozgu i ciala. Metody Kontroli umyslu (Mind Control – MD) stosowane byly dla uzyskania zmiany ludzkich zachowan i przekonan. Wplywanie na funkcjonowanie mozgu stalo sie waznym celem w dzialaniach militarnych i wywiadowczych. 30 lat temu implanty mozgowe widoczne na zdjeciach rentgenowskich mialy wielkosc 1-go centymetra. Po latach ich rozmiar zmniejszyl sie do wielkosci ziarenka ryzu, wykonywane z silikonu czy innych materialow. Obecnie sa wystarczajaco male aby wszczepic je w jakiekolwiek miejsce naszego ciala podczas zwyklej operacji lub zabiegu, z wiedza lub bez wiedzy pacjenta. W dzisiejszych czasach jest praktycznie niemozliwoscia wykrycie takich implantow. Obecna technologia pozwala na wszczepianie kazdemu noworodkowi takich mikroczipow, ktore pozwalaja identyfikowac dana osobe przez okres calego zycia. Plany takich operacji dyskutowane byly i sa od lat w Stanach bez informowania o tym opinii publicznej. Szwedzki premier Olaf Palme wydal zezwolenie w 1973 roku na wszczepianie implantow wiezniom a byly general Jan Freese z Data Inspection wykryl wykonanie podobnej operacji w 1980 roku wsrod pacjentow domu starcow. Zaimplantowany czlowiek moze byc namierzony gdziekolwiek przebywa. Funkcjonowanie jego mozgu moze byc zdalnie kontrolowane i wyswietlane na monitorach super komputera. Elitarne kregi eksperymentatorow namierzaja tzw. “margines spoleczny” jako piersza linia ich projektow i dzialan. Dzisiejsze mikroczipy dzialaja na zasadach fal radiowych o niskich frekfencjach. Za pomoca satelity, zaimplantowany czlowiek moze byc zlokalizowany w kazdym punkcie naszej ziemi. Techniki te wykorzystywane byly w Iraku. Doktor Carl Senders opracowal Intelligence-manned Interface (IMI), ktory wstrzykiwany jest do ciala czlowieka. Wczesniej, podczas wojny w Wietnamie wstrzykiwano zolnierzom tzw. Rambo Czip odpowiedzialny za wzrost adrealiny we krwi. 20 miliardow bitow na sekunde super komputery w Amerykanskiej (NSA) National Security Agency sa w stanie “widziec i slyszec” kazdego zolnierza na polu walki z wykorzystaniem Remote Monitoring System (RMS). Kiedy 5-cio mikronowy mikroczip, gdzie srednica ludzkiego wlosa wynosi 50 mikronow, zostanie umieszczony w galce ocznej pozwoli to na sciaganie neuroimpulsow mozgowych odpowiedzialnych za wech, dotyk, mowienie, widzenie danej osoby. Raz tylko sciagniete do pamieci komputera poddawane sa przeprogramowaniu i retransmitowane sa do mozgu poprzez ten sam czip. Uzywajc RSM, operator takiego super komputera jest w stanie wyslac elektromagnetyczne instrukcje do dowolnie wybranego zaimplantowanego mozgu. Dla przykladu, zupelnie zdrowy czlowiek moze nagle zaczac slyszec “wewnetrzny” glos w swojej glowie. Kazda mysl, reakcja, sygnal dzwiekowy czy obraz wywoluje specyficzne sygnaly neurologiczne. Elektromagnetyczne zdalne stymulacje sa wstanie zmienic prady mozgowe i spowodowac wykonywanie konkretych, komputerowo zaprogramowanych dzialan czy nawet odczuwac nie dowytrzymania bol zadawany podczas fizycznych tortur. Elektroniczny system NSA jest w stanie na okraglo sledzic miliony ludzi w tym samym czasie. Kazdy z nas posiada unikalne bioelektryczne frekfencje w mozgu dokladnie tak samo jak odciski palcow. Uzywajc Electromagnetic Frequency (EMF) jest mozliwe stymulowac prace mozgu 24 godziny na dobe. W ten sposob sledzone sa mysli i poczynania amerykanskich astronautow. Washington Post pisal w 1995 roku o ksieciu Williamsie z Wielkiej Brytanii. Williams zyje z implantem od 12-go roku zycia. W przypadku porwania czy innej tragedii, ksiaze bedzie namierzony wciagu sekund. Masowe media zupelnie pomijaja fakt naruszania prywatnosci danej osoby do konca jej zycia. Moze byc taka osoba manipulowana w roznoraki sposob. Moze stac sie agresywna lub anemiczna. Nawet aspect seksualny moze byc manipulowany. Sygnaly myslowe moga byc czytane i rejestrowane i to wszystko bez wiedzy delikwenta. Perfekt cyber zolnierz moze byc stworzony. Ta tajna technologia uzywana jest przez NATO od 1980 roku bez cywilnej czy akademickiej swiadomosci. Tylko szczatkowe informacje o tej technologii dostepne sa w elitarnych profesionalnych i akademickich pismach. Kontrola umyslem moze byc uzyta w celach politycznych. Jest bardzo latwo zaprogramowac czlowieka tak aby stal sie zabojca lub nawet samobojca-bomba. Alarmowe przyklady tego fenomenu mozna znalezc w Ameryce. Potem bardzo latwo rozpoczac kampanie przeciwko takim indiwidualistom. Ta “cicha wojna” prowadzona jest przeciwko cywilom i zolnierzom przez wojskowe i wywiadowcze sluzby. Od roku 1980-tego Electroniczne Stymulacje Mozgu (ESB) stosowane sa potajemnie do kontroli ludzi. Z inicjatywy amerykanskiego senatora Johna Glenna w styczniu 1997 roku, rozpoczela sie dyskusja nad grozba radiacji cywilnej populacji. Radiacja emitowana jest przez helikoptery i samoloty w powietrzu, satelity, zaparkowane samochody, mieszkalne domy, telefony komorkowe, telewizory i radioodbiorniki. Rowniez chemiczne i bakteriologiczne metody kontroli umyslu sa uzywane na swiecie. Dzisiejsza super technologia uzywana w Stanach, Izraelu czy innych krajach zagraza ludzkiej rasie. Obecne super komputery sa wstanie sledzic i kontrolowac zycie populacji calej ziemi. Obecnie jest bardzo latwo zasugerowac spoleczenstwu zachodniemu potrzebe zaistnienia implantow jako perfekcyjne narzedzie identyfikujace poszczegolnego czlowieka, zwlaszcza w dobie tzw. “walki z terroryzmem”. Czy jestesmy gotowi na robotyzacje ludzkosci wraz z totalna eliminacja prywatnosci, wlaczajac w to wolnosc myslenia? Kto z nas ludzi dobrowolnie zgodzi sie na filtrowanie naszych najskrytszych mysli przez “Wielkiego Brata”? Na swiecie istnieje technologia do stworzenia totalitarnego Nowego Porzadku Swiata. Powstala neurologiczna komunikacja do kontrolowania niezaleznego myslenia oraz socjalnej i politycznej aktywnosci ludzi na rzecz prywatnych i militarnych interesow. Kiedy nasze mozgi zostana globalnie podlaczone do super komputera bedzie za pozno na jakiekolwiek protesty. Teraz jest czas na edukacje spoleczenstwa przez dostepna literature oraz inne srodki wymiany informacji. Nie bez powodu Amerykanskie Stowarzyszenie Psychiatryczne wydalo Diagnostic Statistical Manual IV, przetlumaczone na 18 jezykow. Psychiatrzy pracuja dla amerykanskich sluzb specjalnych. Ta psychiatryczna “biblia” doskonale ukrywa tajne badania i wdrazania w zycie Mind Control technologii. Powszechne sa twierdzenia o paranoi i zchizofrenii a nie o rzeczywistych skutkach stosowania tajnych technik kontroli umyslu. Ofiary takich praktyk rutynowo oceniane sa jako umyslowo chore. Lekarze nie sa szkoleni na uniwersytetach, ze pacjent moze mowic prawde opowiadajac o slyszanych glosach w swej glowie. Czesto taki pacjent uzywany jest jako “swinka doswiadczalna” w psychologicznej wojnie. Czas bezlitosnie ucieka i w koncu moze byc za pozno na zmiane lub zatrzymanie kierunku militarnej medycyny. Taka akcja potrzebna jest kiedy mamy na mysli przyszlosc wolnosci czlowieka.

===================================

Artykul ten oryginalnie zostal opublikowany w finsko-jezycznym pismie SPEKULA. Pismo to o nakladzie 6500 egzemplarzy jest przeznaczone dla finskich studentow medycyny oraz lekarzy Uniwersytetu Oulu (Oulun Laaketieteellinen Kilta – OLK) wolne tlumaczenie – Polak maly

src: praniemozgu.blox.pl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieznajoma13
Poszukujący Drogi
Poszukujący Drogi



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:27, 26 Maj 2009    Temat postu:

Rzeczywiście się spodobało. Bardzo dziękuję, że mi to przybliżyłeś.
No i własnie jest tak jak mówiłąm. Tylko, ze ten artykuł mówił raczej o rozwoju medycyny i zcybernetyzowaniem ludzi w sposób własnsie powyżej podany, np. wszczepianie w mózg micorchipów. A ja mówiłąm bardziej o tym, że po prostu technologia tak idzie w górę z dnia na dzień, że niedługo zacznie nad nami panować... Wszytsko powoli przeistacza się w maszyny... Juz chyba na tym forum kiedyś pisałam... Przeróżne pomoce kuchenne, chemiczne też (wiecie, co mam na myśli??) Dlatego też przytoczyłąm do naszej rozmowy wątek Terminatora. W drugiej części mozemy zobaczyć, jak Miles Dyson zaczyna tworzyć cyborgi. Najpierw model ręki, potem chip... Nie wiem, czy tak będzie z nami. Ale nic nie jest niemożliwe... Impossible is nothing...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven0m
Gorąco dyskutujący
Gorąco dyskutujący



Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 17:50, 30 Maj 2009    Temat postu:

nieznajoma13:

małe sprostowanie ponieważ na terminatorze się wychowałem :

" W drugiej części mozemy zobaczyć, jak Miles Dyson zaczyna tworzyć cyborgi. Najpierw model ręki, potem chip... Nie wiem, czy tak będzie z nami."

ta ręka i czip to pozostałości z T-1000 (cyborga z pierwszej części terminatora)
pozostałe po tym jak Sarah Conor zmiarzdżyła go prasą
Mike Dyson wzorując się na tym czipie tworzy sztuczną inteligencje która poźniej ma przerodzić się w Skynet i zniszczyć świat Wesoly

NAGU: poddawanie się sobie ? jeżeli rozumiesz to jako pełne wejście w dany stan który teraz doświadczamy jednocześnie ze świadomością tego, że ten stan nie jest nami, tylko czymś "zewnętrznym" w stosunku do naszej prawdzwiej natury to ok:)
ale samo wejście w ten stan nie jest jeszcze równoznaczne z usunięciem go
mówie o stanach które są -przeszkodami- negatywne emocje-myśli itd
chociaż świadomość ich obecności to już połowa sukcesu, większość ludzi jest z nimi tak głęboko utożsamiona, iż uważają że te stany są -oni sami-

z tą shit-metaforą rzeczywiście przesadziłeś


do co cybernetyzacji to jest nieuniknione i jak wszystko będzie miało swoje pozytywne i negatywne aspekty, jeżeli pozwolimy pozwolimy to stworzą nam takie ładne więzienie, że zanim się obejrzymy nie będzie gdzie uciekać Wesoly


i jeszcze jedno na koniec

HMS - Human Mind System - Obca instalacja (castaneda) - Wynik socjalizacji
ktos cos?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieznajoma13
Poszukujący Drogi
Poszukujący Drogi



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 11:41, 31 Maj 2009    Temat postu:

No, moze trochę pokopałam P.
Ale wiesz co miałam na mysli...
Wiesz, też oglądałam wszytskie części, ale różnie bywa. Tylko nie myśl, zę tłumaczę, bo będzie, ze naprawdę nie kumam o co chodzi, a tak nie jest. Wybierasz się premierę 5 czerwca?????

"z tą shit-metaforą rzeczywiście przesadziłeś"

Zgadzam się


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven0m
Gorąco dyskutujący
Gorąco dyskutujący



Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 19:22, 31 Maj 2009    Temat postu:

no jasne, że pójdę na T4 tylko nie wiem czy na premiere

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ryty tybetanskie Strona Główna -> Wywiady z Nerudą Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 5 z 12

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin