Forum     Ryty tybetanskie Strona Główna

to sie już dzieje
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ryty tybetanskie Strona Główna -> Wywiady z Nerudą
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szperacz
Gość






PostWysłany: Pon 18:41, 05 Wrz 2005    Temat postu: to sie już dzieje

To o czym opowiada Neruda w 2 i 3 wywiadzie z Sarą zaczyna być głośne i pół-oficjane. Niepokojąco sie czyta o nadchodzącej przyszłości...ale lepiej być gotowym na lawine niż słodko sobnie drzemać nic nie wiedząc o mechanizmach na świecie, a zwłaszcza o ludziach i nie ludziach stojących za planowaniem tych posunięć. Mam tu na myśli wątek o wyczerpaniu sie zasobów ropy i zastąpienie jej innymi formami energii .
Nieuniknione i przykre a le ludzkośc nie ma wielkich alternatyw przed sobą...



cześc
jeszcze tu zajże.. Smutny
Powrót do góry
Szperacz
Gość






PostWysłany: Pon 18:47, 05 Wrz 2005    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

tu są wywiady , ale ostatni jest w retranslacji..znaczy w ponownym tłumaczeniu
Powrót do góry
Tomek
Forum Admin



Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: U.K.

PostWysłany: Nie 11:23, 11 Wrz 2005    Temat postu:

Wywiady dr. Nerudy prezentują sobą bardzo ważny aspekt rzeczywistości ziemskiej powiązanej z niedostrzegalnymi dla większości populacji ziemskiej, poziomami percepcji.
Owe wywiady są szczegółowo zaprojektowanymi katalizatorami pełniejszego widzenia wielowymiarowej rzeczywistości .Zaczynają od zależności globalnie powiązanej "utajnionej polityki" a także wkraczają w tereny sacrum , definiując sprawy , które przez wieki opierały sie głębszemu zrozumieniu .
Moim zdaniem wartościowa lektura dla poszukującego umysłu.
Co istotne - nie narzucają one (wywiady)jakichkolwiek poglądów, a jedynie zachęcają do samodzielnych poszukiwań.
Udostępnione nam mają w założeniu nasz postęp-rozwój.
Początkowe oczytanie sie w dość trudnych opisach jest wręcz niewygodne, jednak przestudiowawszy kilkakrotnie te treści znajdujemy
ukrytą w nich harmoniczną informacje pozwalającą nam na podjęcie decyzji o zmianie punktu widzenia na wiele skostniałych tez i ukształtowanych teorii.

Gorąco zachęcam do analizy i zadawania pytań.
Tylko w taki sposób to co wie jeden może wiedzieć wielu.

Sun's Son


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
telkob
Obserwator
Obserwator



Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 4:14, 23 Mar 2007    Temat postu:

dr Neruda nie ma tytułu doktora żadnych nauk.
Skad pomysł tej dziennikarki żeby go tytułować dr??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek
Forum Admin



Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: U.K.

PostWysłany: Pią 20:08, 23 Mar 2007    Temat postu:

Moze i nie ma , jednak zapominasz , ze tu sie bawimy w zglebianie mitologii internetowej..prawda?- Mruga , wiec nie trzeba szukac dziry w calym , aczkolwiek ostry punkt obserwacji jest wysoce wymagany w studiowaniu tej ukladanki- tak powiedzial...sorry , napisano ze tak powiedzial ten co nie ma doktoratu, albo nie wiadomo czy ma. Zapodaj jakis wlasny fajny pomysl by to rozgryzc i jakos bedzie.


pozdrowki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
telkob
Obserwator
Obserwator



Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 0:49, 30 Mar 2007    Temat postu:

Uważam że jakiś zblazowany, ekstrawagancki miliarder wymyślił koncepcję wingmakers, zatrudnił sztab ludzi zeby napisali, namalowali, nagrali.

Jest mnóstwo zdolnych ludzi, pisarzy, malarzy, muzyków którzy nie moga się zrealizować w komercyjnym świecie i zatrudnienie ich do takiego przedsięwzięcia jest strzalem w 10 a nawet w piętnastkęMruga.

Wystarczy dodać trochę opowieści o wszechpoteżnej NSA, knującej za plecami obywateli, pieniądze zarabiane wzorem men in black na fantastycznych technolgiach. Przecież to wszystko już było.

Nowe jest tylko staranne podejście do zbudowania fundamentów tego picu na wode.

Zachwycanie się wywiadami (bełkot naukowy, bardzo pomysłowy i kosekwentny zresztą), muzyką (jej niezwykłość opiera się na jej rytmiczności, która uspokaja), obrazami (Dali malował lepsze) jest trochę zabawne.
Większość ludzi na Ziemi to tępa masa, którą łatwo manipulować. Dla większości ludzi na świecie zebranie do kupy myśli i spisanie ich na kilku stronach to wyczyn niesamowity, więc nie dziwię się, że wing makers robi wrażenie. Na mnie robi ale nie wierzę w rzeczywistość kreowaną w literaturze sf.
Nasze życie jest nudne, śmiertelne i w zasadzie nie ma sensu, chyba że umiemy się nim cieszyć, mamy dzieci i miłość.

tyle na razie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek
Forum Admin



Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: U.K.

PostWysłany: Pią 22:00, 30 Mar 2007    Temat postu:

Tak jak napisales, jest zdecydowana wiekszosc mieszkancow planety, ktorzy nawet nigdy nie zastanowili sie nad wlasnym istnieniem nie mowiac juz o sieci, sztuce,wierze, nauce..kolejnosc dowolna, jednak zobacz do jakieo wniosku dochodze na tej podstawie, milioner majacy miliony , znudzony i sfrustrowany zatrudnia kilkudziesiecioosobowa ekipe o montuje material wm. Pytanie -po co? Znam kilkoro ludzi zamoznych , ba, bardzo bogatych, tak w Polsce jak i poza nia... myslisz ze cechuja ich zachowania o jakich wspomniales?- by najmniej, caly dzien ich umysly zajete sa pomnazaniem dochodow. itp..
Do kogo zatem bylby zaadresowany ten kawal , badz co badz dobrze przemyslanej i zorganizowanej zmyslnie mitologii...do kilku tysiecy fascynatow sieciowych, co to nigdy nie zakupia wymienionych na stronie produktow?
Nie wydaje mi sie to zbyt ekonomicznie uzasadnione. Milionerzy maja rozrywki bardziej wyszukane.Moim zdaniem oczywiscie.
To tak gwoli obalania teorii. Teraz twojej.

Cytat:
Nasze życie jest nudne, śmiertelne i w zasadzie nie ma sensu, chyba że umiemy się nim cieszyć, mamy dzieci i miłość.


- Prawie prawda. I tu, widzisz, znalazlbys cos dla siebie w tych materialach.Sporo napisano o wspieraniu istnienia, cieszenia sie nim, zyciem manifestowania swojej ludzkej cielesnosci. Ztego i jeszcze welu innych powodow , przedstawiono jako propozycje techniki ruchowe w rytm muzyki wm. a moze na przeciw niemu, kto wie...
Ale nie chce mi sie przekonywac oponentow do czegos tam lepszego od bezsensu egzystencjalnego. Zalozylem forum dla dla takich jak ja-niespokojnych duchow, poszukiwaczy skarbow w otwartych skrzyniach.Otym mozemy pogadac. Przekonywac kogos- nieee, nie chce mi sie.

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mwk
Czytelnik
Czytelnik



Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:58, 02 Kwi 2007    Temat postu: uśpieni

... rzeczywiście, Sun's Son, jak zwykle masz rację, wielu jest jeszcze uśpionych. Tych się nie przekona. Ale, jak mi kiedyś odpowiedziałeś, można swoim nastawieniem odziaływać na otoczenie. Wspominają o tym materiały WM. Nie można przy tym oczekiwać spektakularnych wyników. Tylko... to takie trudne - nie oczekiwać -... prawda?
Pozdrawiam
mwk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek
Forum Admin



Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: U.K.

PostWysłany: Pon 21:28, 02 Kwi 2007    Temat postu:

Mozna oddzialywac na otoczenie, nie przekonujac. Juz samo istnienie tego spiacego forum daje jakis sygnal dla kogos przegladajacego z ciekawosci czy nudow jego zawartosc.
W sumie to chyba nie uczekuje zbyt wiele po tym forum. Wlasciwie to wogole niczego nie oczekuje. Jestem rownie ciekawy co sie bedzie dzialo , jak sami ciekawscy zagladajacy tu. Ale raz na jakis czas , bez calych regulaminowych przepychanek, fajnie jest przeczytac cos z glebi czlowieka.. kocham to odczucie . I czesto wiem kto sie prdukuje nadaremnie a kto na prawde cos poznal i wie. Moja wiara w nas rosnie wtedy szybciej, prowadzac mnie w lepsze lekkie rejony egzystencji nie tylko ludzkiej... chyba wystarczy Mruga.

dzieki za odzew MWK....ot


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
unknowluna
Obserwator
Obserwator



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:00, 24 Cze 2007    Temat postu: neruda

witam wszystkich,niezgadzam sie z wypowiedzia telkob iz jest to wymysl jakiegos zblazowanego milionera,choc i takie mysli tez mi przebiegaly przez glowe,z drugiej strony,tak jak juz zostalo powiedziane,jaki bylby tego cel?tak na zdrowy rozum..po co ktos mialby wymyslac taka historie i nie miec z tego jakiejkolwiek korzysci?po to by miec ubaw z ludzi ktorzy uwierzyli w taka historie?po stylu wypowiadania sie tej osoby i wiedzy jaka posiada nie sadze by tak bylo...zreaszta materialy wingmakers sa naprawde ciekawymi informacjami i uwazam ze naprawde potrzeba duzo czasu na studiowanie ich i zrozumienie,nie mozna po jednym przeczytaniu wyciagac pohopnych wnioskow.uwazam tez ze przyszlosc predzej czy pozniej ujawni jaka jest prawda i wszystko bedzie do sprawdzenia.do uslyszenia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robertyn
Obserwator
Obserwator



Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:38, 25 Paź 2007    Temat postu:

Mozliwe ze Wingmakers wymyslono? ale po co? Po to aby wprowadzic jeszcze wiekszy chaos w nasze zycie? Prawd jest wiele, tak jak wielu ludzi zyje na Ziemi przeciez kazdy zbiera rozne doswiadczenia,a Zycie jest suma doswiadczen.Jezeli rozumujesz sercem to wiesz,ze wiesz.Milosc jest przeciez Prawda i o to w WM chodzi tzn. zrozumiec prawo przyczynowo- skutkowe aby, w kolko nie robic tych samych glupstw , tylko zrobic cos porzadnego ze swojego zycia.A co do Obrazow to z pewnoscia wzmacniaja, bo po to je ktos namalowal.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ArtE
Obserwator
Obserwator



Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 13:03, 12 Lut 2008    Temat postu:

Witam!

Z tą tematyką spotkałem się wiele lat temu , i też wydawała mi się mocno naciągana. Odkąd pamietam zawsze bylem przeciwny pojmowaniu świata i wiary w sposób i treść jaką przekazywali mi rodzice i ludzie dorośli.Zawsze czułem że coś jest nie tak.Teraz kiedy jestem dorosłym człowiekiem ,bez nakazów i możliwością wybierania drogi którą podpowiada mi moje JA wiem że to co przekazują WM jest prawdą absolutną .Myślę że pojmowanie i tłumaczenie czystą logiką jest niewłaściwą drogą zrozumienia.Zbyt wiele naleciałaści i falszu "tłoczone" przez otoczenie (kościuł) podświadomie blokuje trzeżwe spojrzenie na to skąd i po co i do czego zmierzamy jako ludzie.To trzeba czuć calym sobą i myślę że wiara to za malło.Ogromną rolę w błednym rozumieniu odgrywają naukowcy i w ogóle świat nauki. który wszystko mierzy swoimi przyżądami i teoriami wykładając całej ludzkości nieprawdziwe spojrzenie na całosć. Powinniśmy zostawić cały świat dowodów i przekonań ukształtowanych przez wieki kłamstwa i niedoskonałości aby zobaczyć tak subtelne i nie mierzalne sprawy jak chociażby dusza.Polecam lektóre Księga Urantii


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Karma
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Nie 13:58, 16 Lis 2008    Temat postu: Pępki

Początki naszej ery, napis na ścianie: To się już dzieje

Około roku 1000, napis na ścianie: To się już dzieje

Dzisiaj, napis na forum: To się już dzieje

Zatem dzieje się cały czas.

P.s.
Przed naszą erą było podobnie. Ba! Wieszczów i proroków było jeszcze więcej, niż dziś.

"Ja pępkiem świata. Ja żyję w najciekawszych czasach." Very Happy
_____________________________________
Z tego morał jest taki, że ta nauka jest jedna i odwieczna, i zawsze ta sama: Dziś jest Twoje TERAZ - w którym masz zbawić własną duszę


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Karma dnia Nie 14:08, 16 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zbyszek
Poszukujący
Poszukujący



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Pią 15:23, 01 Sty 2010    Temat postu:

Spróbuje namówić znajomych z forum oobe, by przyjrzeć się w grupie szalonych podróżników Wingmakersowi. Pomysk ciekawy, pewnie się ludzie wciągną i może coś odkryjemy nowego. Jeszcze nie czytałem o co chodzi w tych jaskiniach, bo czasu brakuje, ale z minutowych wypadów na to forum, trochę mi sie przetarło.
Jesli astralne wypady się nam powiada, to wkleję relacje z naszych przeszpiegów Makersa.

Elo Suns Son, gdybyś mógł spisać w punktach najważniejsze z Wingmakersa i postawił nam parę pytań, to było by fajowo. -byśmy wiedzieli czego szukać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zbyszek dnia Pią 15:30, 01 Sty 2010, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek
Forum Admin



Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: U.K.

PostWysłany: Czw 22:03, 07 Sty 2010    Temat postu:

Zbyszek proponuje podążyć za uczuciem . Czyż nie tak właśnie steruje sie lotem obe?
Jak postawie pytania, to tak jakbym dawał koordynaty na konkretne cele. Niektóre cele są dobrym źródłem informacji a inne są lepiszczem dla ciekawskich. Takie pętle by zająć czymś ludzi. Skąd wiedzieć które wybrać , by zobaczyć więcej?

A poza tym, wyjaśnij lepiej , co masz na myśli pisząc o-"Wingmakersie"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ryty tybetanskie Strona Główna -> Wywiady z Nerudą Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin