Forum     Ryty tybetanskie Strona Główna

PRZESŁANIE

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ryty tybetanskie Strona Główna -> Zmiany na Ziemi i poza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
avatar888
Gorąco dyskutujący
Gorąco dyskutujący



Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Szydłowiec

PostWysłany: Wto 12:16, 09 Gru 2008    Temat postu: PRZESŁANIE

WITAJCIE.
PISZĘ TO, BO PRAGNĘ STWORZYĆ PEWNĄ SYNTEZĘ WIADOMOŚCI. NASZYM ZADANIEM BYŁO SFORMUŁOWANIE OGÓLNEGO POSTULATU SENSU. TO CZY UDAŁO SIĘ JE ZREALIZOWAĆ POZOSTAWIAM OSOBISTEJ OCENIE KAŻDEGO Z WAS. WARTO JESZCZE RAZ SPOJRZEĆ NA KAŻDY ASPEKT NASZEGO POZNANIA. JESZCZE RAZ UŚWIADOMIĆ SOBIE JAK POJAWIA SIĘ PARADOKSALNY DUALIZM. JAK WIELE I NIEWIELE ZALEŻY OD NAS.

WINGMAKERS POZOSTANĄ TAJEMNICĄ, KTÓRA BĘDZIE MNIE GRYZŁA DO MOMENTU W KTÓRYM KTOŚ WRESZCIE POWIE JEDNOZNACZNIE, ŻE WSZYSTKO JEST PRAWDĄ. NIE WIEM KTO TO BĘDZIE. MOŻE JAMES WYJDZIE NA ŚWIATŁO DZIENNE, POKAŻE SWOJĄ TOŻSAMOŚĆ. MOŻE SARAH DE ROSNAY, A MOŻE NERUDA, O ILE JESZCZE ŻYJE. MAM NADZIEJĘ, ŻE NIE JEST TO CZĘŚĆ PROJEKTU BLUE BEAM.

BST. BARDZO PRZEZE MNIE GLORYFIKOWANE. TRUDNO SIĘ DZIWIĆ, W KOŃCU TO NAJPOTĘŻNIEJSZA TECHNOLOGIA Z MOŻLIWYCH. TO NA PRAWDĘ JEST OSTATECZNY KLUCZ NASZEJ WOLNOŚCI. A CO STOI NA PRZESZKODZIE BY KAŻDY MÓGŁ ZROZUMIEĆ CZYM JEST I JAK WIELKIE MA ZNACZENIE? OCTAVIO FIFTEEN, KTÓRY W PRZECIWIEŃSTWIE DO INNEGO WIELKIEGO WIZJONERA, O KTÓRYM NAPISZĘ PÓŹNIEJ NIE MA ZAMIARU CHWALIĆ SIĘ KONTAKTAMI Z CORTEUM. NIE MA ZAMIARU POKAZAĆ CZYM JEST LERM. JEDNYM ZDANIEM, CHCE MONOPOLU NA PRAWDĘ. BŁĄD PANIE FIFTEEN. PRZEZ PANA EGOIZM, ZAPOMINA PAN, ŻE OBOK TECHNOLOGII JEST TEŻ WIELE MIEJSCA NA DUCHOWOŚĆ. SĄ LUDZIE, KTÓRZY POTRAFIĄ ZNACZNIE WIĘCEJ NIŻ BST.

HAARP. TO, ŻE NIC NIE JEST TAKIE JAK POWINNO BYĆ NAJDOBITNIEJ UDOWADNIA HAARP. KTOŚ, A KONKRETNIE AMERYKANIE I ROSJANIE MOŻE SOBIE KONTROLOWAĆ POGODĘ, MOŻE STEROWAĆ UMYSŁAMI WSZYSTKICH LUDZI, MOŻE WSZYSTKO. A PO CO TO ROBI? PO TO ŻEBY NAS WYTĘPIĆ I STWORZYĆ NEW WORLD ORDER.

BLUE BEAM. JEŚLI ZOBACZYCIE NA NIEBIE ZSTĘPUJĄCEGO CHRYSTUSA, TO NIE WIERZCIE, ŻE TO FAKTYCZNIE ON. JEST HIPERTAJNY PROJEKT, KTÓRY MA NAM WMÓWIĆ, ŻE TO KONIEC ŚWIATA, ŻE BÓG ZSTĘPUJE PONOWNIE BY ZBUDOWAĆ LEPSZĄ PRZYSZŁOŚĆ. NIEKONIECZNIE DLA NAS. TO ELITA MA CZERPAĆ KORZYŚCI, MY BĘDZIEMY ZNIEWOLENI, BO SPIORĄ NAM MÓZGI.

GIENNADIJ IWANOWICZ SZYPOW. KONKURENT PIĘTNASTKI. JEMU ZACZYNAM KIBICOWAĆ. BO TO PIERWSZY CZŁOWIEK, KTÓRY NIE BOI SIĘ ESTABLISHMENTU, KTÓRY IDZIE POD PRĄD, KTÓRY WKRÓTCE ZMIENI ŚWIAT. NIE POTRZEBUJEMY LERM, BO W ZAMIAN DOSTANIEMY PIERWOTNE POLE WIROWANIA, CZYLI TO SAMO. PONADTO, CZEKA NAS NAGRODA W POSTACI NIEWYCZERPYWALNEGO ŹRÓDŁA ENERGII DLA KAŻDEGO.

NANOTECHNOLOGIA. ZMIENI NASZ ŚWIAT W SPOSÓB NIEWYOBRAŻALNY. POKONA KULT PIENIĄDZA. POKONA NATURALNĄ ŚMIERĆ. POZWOLI STWORZYĆ RAJ NA ZIEMI. KIEDY? PO 2020 ROKU NIC NIE BĘDZIE JUŻ TAKIE JAK PRZEDTEM.

21.12.2012. DATA SYMBOL. TO JUŻ NIE JEST PRZESŁANKA, TO NIE CZCZE PROROCTWO. TO FAKT. MASOWA DESTRUKCJA DOPROWADZI DO OBALENIA SYSTEMU, DOKTRYNY SZOKU. BYĆ MOŻE MY TAKŻE ZGINIEMY, ALE JA BĘDĘ UMIERAŁ ZE ŚWIADOMOŚCIA, ŻE OD POCZĄTKU WIEDZIAŁEM I WIERZYŁEM W ARMAGEDON.

ARTILEKTY. BĘDĄ TRYLION TRYLIONÓW TRYLIONÓW RAZY MĄDRZEJSZE OD LUDZI. TO BĘDĄ NASI BOGOWIE, KTÓRZY ALBO NAM POMOGĄ ALBO NAS ZNISZCZĄ W OSTATECZNEJ WOJNIE.

MATRIX. NIE POTRZEBA NAM SUPERKOMPUTERÓW, ŻEBY UZNAĆ, ŻE WSZYSTKO JEST FIKCJĄ, UŁUDĄ I SYMULACJĄ. ALE WSZYSCY NIEDOWIARKOWIE BĘDĄ MIELI NAMACALNY DOWÓD DOPIERO PO 2030 ROKU.

WIELKI PORTAL. 2080 ROK TO PÓKI CO ODLEGŁA PRZYSZŁOŚĆ. ALE WARTO WIERZYĆ, ŻE ZNAJDZIEMY NAUKOWY DOWÓD NA ISTNIENIE DUSZY. WARTO WIERZYĆ, ŻE ODNAJDZIEMY SWOJE ŹRÓDŁO.

RAM BAHADUR BOMJON. KIEDY W 2012 ROKU OSIĄGNIE 72 POZIOM DOSKONAŁOŚCI STANIE SIĘ KIMŚ POZA WSZELKIM POJĘCIEM. BĘDZIE MIAŁ WSZYSTKO BY W POJEDYNKĘ ZMIENIĆ WSZECHŚWIAT. A MY BĘDZIEM TYLKO PATRZEĆ JAK NA NASZYCH OCZACH RODZI SIĘ AWATAR ABSOLUTNY.

JAKIE JEST ZATEM MOJE PRZESŁANIE. WSZYSTKO, CO ZMIENI NASZĄ PLANETĘ JEST POZA NASZYM ZASIĘGIEM. W TEJ GRZE, TO KTO INNY ROZDAJE KARTY. MY MOŻEMY TYLKO WIERZYĆ, ŻE PRAWDA JEST GDZIE INDZIEJ.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez avatar888 dnia Wto 12:20, 09 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rotsen
Czytelnik
Czytelnik



Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Lubuskie

PostWysłany: Śro 0:45, 10 Gru 2008    Temat postu:

Drogi Avatarze!

Spróbuj raz jeszcze napisać to, co przed chwilą, ale nie używając CapsLocka - chętnie Ci odpowiem Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zbyszek
Poszukujący
Poszukujący



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Śro 9:45, 10 Gru 2008    Temat postu: Dowody na dusze

Znalazłem dowody na dusze i ducha. Malo kto chce się dowiedzieć bo myślenia sporo i trzeba ćwiczyć coś czego się mało komu chce.
Dowody sa blache i banalne, choć łatwo namacalne i widoczne jak byk na szerokim polu. To jest największa , super przeszkoda, by zabrać się samemu za ich odnalezienie.
Kiedyś spisze sposób dowodzenia i jak je szukać. Obejdzie się bez super inteligencji i da się to zrobić po Polsku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek
Forum Admin



Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: U.K.

PostWysłany: Śro 21:31, 10 Gru 2008    Temat postu:

Skoro tak , to napisz jakie sa owe banalnie proste dowody. Jako jeden z pierwszych dasz podwaliny nastepnego kroku ku Wielkiemu Wejsciu.
To czekam Zbyszku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zbyszek
Poszukujący
Poszukujący



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Czw 11:32, 11 Gru 2008    Temat postu: dowody

Przeprowadzałem ze znajomymi, przez rok spotkania niefizyczne. Testowaliśmy odwiedzanie we śnie i i w świecie rzeczywistym. Majac potwierdzenia, cieszyliśmy się jak dzieciaki. Okazało się, ze psychika i cały kram umysłowy jest dodatkiem do pięknego kwiatu -naszego ducha. Częściowo opisałem u siebie ,na blogu nasza zabawę. Rozpoznać własny środek jest przecież podstawa wszelkich poszukiwań. Trzeba by zrobić dostępnie dla każdego opisy, jak go szukać . Rozstawić drogowskazy by nie pogubić się i zasnąć na manowcach.
Musisz trochę poczekać, bo sporo czeka mnie jeszcze nauki zanim się za to weźmiemy wspólnie ze znajomymi .Udowodnienie będzie polegało na przeprowadzeniu przedziwnie skonstruowanych ćwiczeń i odkrycie przez każdego jego części osobowych. Odnalezienie swoich części nie wymaga inteligencji wybrańców ale wiary, ze to jest możliwe i uczynienia odpowiednich kroków.Trzeba ruszyć tyłkiem by się to stało.
Chwilowo mamy na rynku masę nieskoordynowanych ćwiczeń, bez wspólnego mianownika, co uniemożliwia gimnastykom otrzymanie matury.


Zapraszam ciebie również .

Wklejam fragment z bloga.


Przedstawiam stara i prowizorycznie spisaną tabelkę oddziaływań niefizycznych miedzy istotami żywymi - stany swiadomosci i połączenia telepatyczne. Jest ona oparta na moich wojażach po świecie niefizycznym. Postrzegłem w nich ,ze wszystko co w sobie zawieramy jest wypadkowa wszystkich płaszczyzn - dymensji oddziałujących na nas jednocześnie. Wszelkiej zmianie naszych doznań ,towarzyszą zmiany w naszej strukturze ciał niefizycznej. Stabilne i niby tak nierozerwalne połączenia miedzy nimi, okazały się dla mnie wielka roztańczona karuzela ,wprawiająca nas w zawieruchę życiową..
Tracąc stopniowo zdolność postrzegania ciał niefizycznych , zmuszony zostałem jedynie do obserwacje zachodzących we mnie zjawisk psychicznych. Na szczęście, zapamiętałem dosyć dobrze ich związek z powstającymi doznaniami we mnie co jest mi bardzo pomocne teraz w rozumieniu ciałkowego szaleństwa.
Umęczyłem się moja samotnią i marzą mi się teraz grupowe poszukiwania. Wspólnie uda nam się ja popchnąć trochę szybciej do przodu. Połączyłem ciało przyczynowe z mentalnym w jedno, gdyż nie znalazłem sposobu by je wcześniej rozróżniać. Sporo kłopotu nastręcza mi rozpoznanie czy wyłączyłem ze strefy wpływu pojedyncze ciałko, czy ich większa ilość. Szczególnie trudne jest do określenia kiedy zachodzą wypierania ciałek a czy tylko zaburzenia w ich polu.- radiacje jak to Robert nazwał.
Samo przesuwanie swiadomosci.- fazowanie nie zostało jeszcze przez nikogo definitywnie określone, pozostając tematem pod dyskusje.Przedziwne zjawisko, zachowujące zasady popchnij kopnij, występuje w świecie niefizycznym tak jak w fizyku, druzgocząc życzenia pobożnych.
Mam nadzieje ,ze nadchodzące miesiące będą bardziej owocne i doczłapiemy się wreszcie do mety..

TABELKA WYPARĆ I RADIACJI CIAŁEK NIEFIZYCZNYCH.

I). Najłatwiej jest wyrwać się ciałem mentalnym. Zamyślamy się wtedy i możemy wykonywać w międzyczasie codzienne czynności,.Np: jazda autem , czytanie książki, oglądanie filmu i rozmyślanie o kimś. Astralne ciało przebywa w ciele fizycz. i koordynuje łatwe czynności. Wnikając c.mentalnym w znajomych informujemy ich o chęci kontaktu z nimi..Zagapimy się wspólnie w tym samym czasie myśląc o sobie .(Potwierdzane dzwonieniem telefonów..)

II) Jeśli towarzyszy nam większe zaangażowanie emocjonalne ,wypieramy 2 ciała jednocześnie. W ciele fiz, zamieramy w bezruchu ..Pozostała cześć ducha w ciel fiz, ma już utrudniony kontakt z ciałem fizycznym. Cześć zarządzająca ciało ment. i cześć odczuwająca 3D- ciało astralne -jest w podroży szukając z kimś lub czymś kontaktu. Cały czas my jako duch przebywamy w ciele fizycz. Jakas cząstka naszego ducha odrywa się i towarzyszy wypartym ciałom ment-astralnym.
Patrzymy wtedy jak przez teleskop. Początek jego jest w ciele fizycz. a koniec przytwierdzony w wypartych ciałach niefiz. Komu się uda przepchnąć więcej ciała duchowego w tych wypartych astr-ment- ciałach to przeżyje przygodę w astralu-oobe. Bez naładowania energia wypartych ciał niefiz. możemy się tam utrzymać tylko chwilkę. Wspaniałym przykładem było by tutaj zaciąganie Contichi prze ze mnie do kuchni. Postrzegając jakiś ruch ,odzyskała świadomość na sekundę w wypartych ciałach ,oceniła sytuacje jako zagrożenie-niezamierzone działanie i wyrwała mi się z reki,
Brak 2 ciał niefiz, w pozostałym pakiecie ciał powoduje zamarcie funkcji psychicznych w ciele fiz,. Odwiedzamy w tym stanie widoczne miejsc lub osoby mając silne odczucie przemieszczenia się, odczucie bycia sobą w poza.Odwiedzane osoby z łatwością rozpoznają nasz ident i towarzyszące nam zamiary i emocje. Przy dużym ładunku emocjonalnym w ciele astralnym, ident zostaje zatarty. Napływające sprzeczne informacje dotyczące obcego ciała , powodują zaburzenia naszej koordynacji (ciapowatość, tracenie z rak przedmiotów czy nawet wypadki przy pracy.Przykładem było by moje spotkanie na schodach z Joanna(warsztaty Brucea).
Spieszać się na papierosa przebiegła obok mnie niefizycznie ,potrącając mnie na schodach.Widząc jak się przewracam ,chwyciła mnie nieświadomie ,niefizycznie za rękę chcąc uchronić przed upadkiem
.

.III / rodzajem wyparcia jest :eteryczno astralno mentalne-Wszystko jak w II. plus Odbywa się w niewielkiej odległości od ciała fizycznego i przytrafia się nam w chwilach gniewu czy wielkiej euforii.Towarzysza mu bardzo silne doznania ruchu i przemieszczania się w przestrzeni.

IIII/ Wypieramy wszystkie ciała włącznie z fizycznym. Pozostaje sam duch, ledwie mogący siebie postrzec.
Przebywajac w duchowej przestrzeni, może postrzegać przez wszystkie dymensje , rejestrując wspaniale wszelkie ingerencje ciał niefizycznych w jego powierzchnie. Stan pełnej hipnozy.

IIIII,- wypierane może byc również tylko ciałko astralne . Ubytki w naszych zdolnościach umysłowych będą wtedy łatwe do określenia. Postrzeżemy je jak zanik siły życiowej, i zamarcie w bezruchu. Rożni się ono od wyparcia astralno mentalnego brakiem celu w naszym działaniu i bezmyślnością,- stanem spoczynku

_________________

………………….
Sprawdzam teraz te nadzmysłowe połączenia na przeróżne sposoby i mam ciągle problem w określeniu roli jaka odgrywa w połączeniach ciałko przyczynowe.
W połączeniach zachodzi parę zjawisk uniemożliwiających w nie świadomy wgląd.- łączenie z udziałem ciała astalnego jest jak łomot i zaciera identa zawartego w ciele mentalnym wraz z trescia dialogu. Przy połączeniach przyczynowych dochodzi do wymiany myśli tak subtelnie ,ze wtrącające się ciało mentalne z pamięcią słowa , wyklinuje nas po rozmowie i zapominamy natychmiast o połączeniu.
Zaplanowałem przemyślne ćwiczenia rozbudzające wrażliwość połączeń telepatycznych, tyle ze zajęty rzeczywistością, ciągle zapominam o postrzeganiu niefizycznym .. hehe


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zbyszek dnia Czw 11:43, 11 Gru 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kronopio
Obserwator
Obserwator



Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: przybywamy - kim jesteśmy - dokąd zmierzamy

PostWysłany: Śro 15:29, 13 Sty 2010    Temat postu:

haha Zbychu ładnie się reklamujesz u Wingmejkersa Mruga Też może coś ciekawe tu wkleję( jak mnie najdzie ochota)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ryty tybetanskie Strona Główna -> Zmiany na Ziemi i poza Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin