Forum     Ryty tybetanskie Strona Główna

M.S.A.B. - Międzynarodowa Społeczna Agencja Badawcza
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ryty tybetanskie Strona Główna -> Zmiany na Ziemi i poza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eon13
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wszechświat...

PostWysłany: Sob 21:10, 03 Paź 2009    Temat postu:

Witam…Dobrze Pani Jolu, troszkę przystopuje z tymi informacjami, chcę tylko dodać, że nie mam zamiaru pisząc o tym kogokolwiek straszyć aczkolwiek wiem, że strach odbiera ludziom ich indywidualną Moc i pozwala żerować na tych, w których taki strach się wzbudził tym, którzy wymyślili takie elektroniczne zabawki w dodatku kosztem właśnie ludzi, którzy po części sami na takie rzeczy przyzwalają. Pisząc o tym chciałbym by ludzie wiedzieli, co dzieje się z ich plecami, by nie myśleli, Np.,że wszystko, co można zobaczyć w szklanym telewizorku ( TV ) jest wszystkim, co można zobaczyć, to kwestia świadomości a po jej uzyskaniu stosunku do niej, czy chcemy sami o sobie decydować czy pozwalać by ktoś decydował za Nas a jeśli tak to, kto i w jakim stopniu to jest Ważne.

Dziś tak dla odmiany dla Pani Joli i innych…



OBSERWATORZY GWIAZD

Wielka oaza w mrocznych przestworzach
Dziecko pajęczyny skąpanej w rosie, Matka Księżyca.
Konstelacje, obserwatorzy trzeciego wędrowca,
Teatr, w którym sztuką jest życie. Niebiańska artystka
Spogląda w oczy nocy
Żeglując po dziewiczych oceanach
Planetarna podróż Matki i Dziecka. Unosząc się na spokojnych wodorowych jeziorach
Będą rozkoszować się tym widokiem na tej boskiej karuzeli
Efemeryczne życie, dotknięte przez festiwal trwający miliony lat Oddzielające poetę od tęsknot. Wyrocznia Delfickiego Boga.
Świadek słabości Adama
Głosicielka pańskiej przepowiedni
Zaręczona z gwiezdnym światem. Wędrowcy w kosmicznej karawanie,
Ponadczasowa więź - Narodzeni w gwiazdach. Syn szukający prawdy
Kartkujując strony Almagestu
Odkrywa pochodzenie snów.
Obserwatorzy gwiazd podróżujący przez dawne królestwa.

Nightwish - Oceanborn



Gdy zrywa się wiatr wątpliwości, przestajemy latać. /-/



Przebudzony i oczekujący

Dziecko - niczym glob wynurzający się z ciemności,
przynależysz do innych, nie ja.
Mój dom jest gdzieś indziej, poza niebem,
gdzie światło zaciera nikłe granice i fałdy powłoki.
W ciszy pustynnego gruntu moja skorupa przeciąga się
w bladym półmroku spragnionego ogrodu.
Co trzyma mnie w tej krainie nieużytków,

gdzie pozostali krzyczą na cienie i opierają się wodom życia?
Gdzie rosnący w siłę magnes przytrzymuje nas i oślepia.

Daleko stąd, obecność bezczasowego świata poluje
na wspomnienia promiennej miłości;
bezskrzydłe stworzenia, uderzenia ich serc są kluczem do ciszy.
To właśnie tam czekam.
Sam.

O wybrzeże Raju,
pozwól mi nieść serce.
Daj mi lampę, która śpiewa w nocy.
Daj mi skrzydła, abym przeciwstawił się wiatrowi.
Daj mi uśmiech tłumaczenia życia przez światło.

Czas wymazuje ludzką chwilę.
Nikt nie otrzymuje rozgrzeszenia,
podczas gdy piękno wypala się do zwęglonych popiołów,
zbyt słabe na końcu, zbyt ukryte, aby je przywołać.
Będę widział ponownie jasno
przeszłe życia uczynione ordynarnymi przez panowanie czasu.
Moje światło będzie odbierać jego skrzydła,
jego zawsze zielone korzenie
będą przytomnie obejmowały ziemię raz jeszcze.
I ten drobny fragment,
wirując w ciszy pośród gigantycznych,
niewidocznych ciał niebieskich,
będzie stanowił moją duszę
i pomagał mi odnaleźć jedno obudzone i oczekujące serce.

WingMakers - Poemat - Komnata 11




I rzekł człek do Wszechświata: "Panie, ja istnieję!". "Jednakże - odparł Wszechświat - ten fakt nie wkłada na mnie żadnych zobowiązań". Stephen Crane


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta Niemczuk
Poszukujący Drogi
Poszukujący Drogi



Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: z gwiezdnego rozprysku

PostWysłany: Sob 21:50, 03 Paź 2009    Temat postu:

Dziekuje Wesoly

A to moje dla Ciebie i Innych (o przeszlych i o biezacych pluchach) :



Melancholia

Z durnego nieba woda kapie
humor z nia dawno splynal
zima zakosami czlapie
zimno bedzie dziewczynom


Cranem nie przejmuj sie...pory roku sie zmieniaja...we Wszechswiecie tez.

A jakby jeszcze cos nam wpadlo, to przeniesiemy sie do poezji...


Dobrej nocy...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jolanta Niemczuk dnia Sob 23:43, 03 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieznajoma13
Poszukujący Drogi
Poszukujący Drogi



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 12:37, 04 Paź 2009    Temat postu:

Mnie też tu dawno nie było z... pewnych powodów Wesoly

Jolu, twój wiersz jest świetny , szkoda tylko, ze taki krótki.
Ja moich o kakale i herbacie nie będę pisać, bo nie za bardzo pasują do tematu.

Wracając do Projekt 10^100 i do postu Eona o wykorzystaniu pomysłów do sprawdzenia tego, o czym myślą ludzie i co chcieliby zmienić...

Tu sie zgodzę. Projekt ten mógł być zrobiony własnie pod tym wzgledem, ale... pomysłow było rzezcywiście duzo... Moze coś nie wypaliło w trakcie trwania Projektu? Może wpłynęło za dużo pomysłów... Z drugiej strony, skoro tyle ich wpływało, to nie powinni ptrzedłużac czasu oczekiwania na nowe...
Trudno. Wyszło, jka wyszło. Chociaż tyle, ze doprowadzili to do końca...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eon13
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wszechświat...

PostWysłany: Czw 18:37, 08 Paź 2009    Temat postu:

Odpowiedź klucza szyfru dekodera UNRWEOX dla 25/10/2009

>>>>>>>>>>

Jeden z wielu rozdziałów, książki:

„Helsine Jan van, Pt. „Ręce precz od tej książki”

Apokalipsa św. Jana, rozdział 13, wersy 1-18:
I ujrzałem Bestię wychodzącą z morza (...) A Smok dał jej swą moc, swój tron i wielką władzę. (...) Potem dano jej wszcząć walkę ze świętymi i zwyciężyć ich, i dano jej władzę nad każdym szczepem, ludem, języ¬kiem i narodem. (...)

Potem ujrzałem inną Bestie, wychodzącą z Ziemi (...) I całą władze pierwszej Bestii przed nią wykonuje, i sprawia, że ziemia i jej mieszkańcy oddają pokłon pierwszej Bestii (...) I czyni (druga Bestia) wielkie znaki, tak iż nawet każe ogniowi zstępować z nieba na oczach ludzi. I zwodzi mieszkańców ziemi znakami, które jej dano czyniç przed Bestią, mówiąc mieszkańcom ziemi, by wykonali obraz Bestii, która otrzymała cios mie¬czem, a ożyła. I dano jej, by duchem obdarzyła obraz Bestii, tak iż nawet przemówił obraz Bestii, i by sprawił, że wszyscy zostaną zabici, którzy nie oddadzą pokłonu obrazowi Bestii. I sprawia, że wszyscy, i mali, i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło i że nikt nie może kupiç ni sprzedaç, kto nie ma znamienia - imienia Bestii lub liczby jej imienia. Tu jest potrzebna mądrość. Kto ma ro¬zum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć.
W tym miejscu potrzebny jest krótki komentarz: objawienie ukazało Janowi obrazy, które wówczas były nie¬możliwe do opisania (telewizor, bombę, kartę kredytową), a on zinterpretował je bardzo prostymi słowami. „Bestii" nie należy sobie wyobrażać jako dziwnego zwierzęcia - jest ona tutaj przeciwieństwem „ducha", a więc reprezentuje materię czy raczej materializm oraz propagującą go organizację.
W przytoczonym fragmencie jest kilka ważnych passusów, które teraz rozszyfrujemy:
1. I ujrzałem Bestię wychodzącą z morza. (...) A Smok dał jej swą moc, swój tron i wielką władze. (...) Po¬tem dano jej wszcząć walkę ze świętymi i zwyciężyć ich, i dano jej władzę nad każdym szczepem, ludem, ję¬zykiem i narodem.
Smoka można by zinterpretowaç jako Lucyfera (albo istotę jaszczuropodobną?), pierwsza Bestia to ilumi-naci (banki FED oraz Wali Street), osadzeni przez Lucyfera na tronie świata i obdarzeni potęgą finansową (por. w Starym Testamencie 2 Krn. 9,13, jak też 1 Krl. 10,14: Waga złota, które co rok dostarczano Salomono¬wi, wynosiła sześćset sześćdziesiąt sześć talentów złota). Nie był to przypadek, że Jezus wygnał ze świątyni tych, którzy pożyczali pieniądze. Jednoznacznie umotywował swoje działanie, powiedział bowiem do nich (J.8, 44): Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca.
Skoro prawdopodobnie mało kto wie, czym FED - centralny bank Ameryki - różni się od innych banków centralnych, niech dalszych informacji dostarczy takie oto zwięzłe omówienie historyczne:
Pod koniec XIX wieku te banki, które pozostawały pod kontrolą imperium Rothschildów, rozpoczęły wielką kampanię, której celem było podporządkowanie świetnie prosperującej gospodarki USA. Europejscy Rothschildowie finansowali bank J.P. Morgan & Co., bank Khun Loeb & Co.,Standard Oil Co., czyli koncen Johna Rockefellera, kolej Edwarda Harrimana i huty, których właścicielem był Andrew Carnegie. Owe powią¬zania oznaczały wówczas nie tylko to, że Rothschildowie uzyskali pewien wpływ na gospodarkę Stanów Zjed¬noczonych. Około roku 1900 wysłali oni do USA jednego ze swoich agentów, Paula Warburga, aby nawiązać współpracę z Khun Loeb & Co. Bank. Jacob Schiff i Paul Warburg zainicjowali kampanię na rzecz utworzenia Banku Rezerw Federalnych (Federal Reserve Bank - FED), który miał byç potężnym prywatnym bankiem centralnym Ameryki.
Przemawiając w 1907 roku na posiedzeniu nowojorskiej Izby Handlowej, Jacob Schiff stwierdził: Jeżeli nie powstanie bank centralny, który będzie miał wystarczającą kontrolę nad zaciąganiem kredytów, to czeka ten kraj najstraszliwszy i najbardziej brzemienny w skutki krach finansowy w jego historii.
Co zapowiedziano, to i zrobiono: kryzys finansowy, który nastąpił w USA i - jako jego konsekwencja - pani¬ka na rynku kapitałowym pozbawiły dziesiątki tysięcy ludzi podstaw egzystencji. Panika na giełdzie nowojor¬skiej pozwoliła Rothschildom zarobiç kilka milionów dolarów i osiągnąć sukces, o jaki im chodziło. Właśnie tę panikę wykorzystano jako argument na rzecz utworzenia wreszcie banku centralnego, który miałby zapobie¬gaç takim sytuacjom.
Występując podczas obrad senackiej komisji bankowo-walutowej, Paul Warburg powiedział: Pierwsza myśl, jaka nasuwa mi się w związku z tą paniką, jest myśl o tym, że potrzebny nam jest krajowy bank rozra¬chunkowy (bank centralny).
Ostateczna wersja dokumentu ustanawiającego FED została uzgodniona w posiadłości J. Morgana na wy¬spie Jekyll w stanie Georgia. Powstanie FED w roku 1913 pozwoliło właścicielom banków o zasięgu między¬narodowym znacznie zwiększyć swą potęgę finansową na obszarze USA. Pauł Warburg został pierwszym prezydentem FED. Po podjęciu decyzji o utworzeniu FED wprowadzono szesnastą poprawkę do konstytucji, dzięki której Kongres uzyskał możliwość opodatkowania dochodów osobistych obywateli Stanów Zjednoczo¬nych. Było to koniecznym następstwem, skoro rząd USA nie mógł już drukowaç pieniędzy, którymi finanso¬wałby swoją działalność. Po raz pierwszy w dziejach USA zmuszono obywateli do płacenia podatku dochodo¬wego.
75

Najważniejszymi akcjonariuszami FED byli wtedy:
1. banki Rothschildów w Londynie i Paryżu
2. Lazard Brothers Bank w Paryżu
3. Israel Moses Seif Bank we Włoszech
4. Warburg Bank w Amsterdamie i Hamburgu
5. Lehmann Bank w Nowym Jorku
6. Khun Loeb & Co. Bank w Nowym Jorku
7. należący do Rockefellera Chase Manhattan Bank w Nowym Jorku
8. Goldman Sachs Bank w Nowym Jorku
Już wówczas kongresman Charles Lindbergh określił nowo powstały Bank Rezerw Federalnych - ze względu na jego potęgę finansową - jako niewidzialny rząd.
Jak właściwie funkcjonuje FED? Komisja Otwartego Rynku w FED emituje Federal Reserve Notes (bank¬noty). Te papierowe dolary zostają wypożyczone rządowi USA w zamian za obligacje, które stanowią gwaran¬cję dla FED. Te z kolei trafiają do banków FED, uzyskujących rokrocznie odsetki od nich. Już w 1992 roku wartość obligacji będących w posiadaniu FED wyniosła aż 5 000 000 000 000 dolarów i stale rosną odsetki pokrywane przez podatników. Cały ten majątek FED powstał dzięki pożyczkom pieniężnym udzielanym rzą¬dowi USA oraz inkasowaniu wysokich odsetek w związku z działalnością, której jedynymi kosztami są wydatki na farbę drukarską i sam druk. Brzmi to wprost niewiarygodnie, ale jest faktem!
Daniel Doyle Benham, amerykański bojownik o prawa człowieka, odważył się w 2002 roku zatelefonowaç do San Francisco Federal Reserve Bank (FED) i przeprowadził wielce wymowny wywiad z niejakim Ronem Supinskim, przedstawicielem Public Information Department, który odtwarzamy tu w pełnym brzmieniu („P" oznacza pytającego, „Mr S." to Ron Supinski):
P: Panie Supinski, czy Federal Reserve System jest we władaniu mojego kraju?
Mr S.: Jesteśmy agenda rządową.
P: Nie o to pytam. Czy mój kraj ponosi koszta utrzymania tego systemu?
Mr S.: Jesteśmy agendą rządową, utworzoną przez Kongres.
P: Czy Federak Reserve stanowi przedsiębiorstwo?
MrS.:Tak.
P.: Czy rząd mojego państwa posiada akcje Federal Reserve?
Mr S.: Nie, udziałowcami są banki członkowskie.
P.: Czy owe banki są prywatnymi spółkami?
MrS.:Tak.
P.: Czy banknoty Federal Reserve Bank mają jakiekolwiek pokrycie?
Mr S.:Tak, jest nim majątek Federal Reserve, ale przede wszystkim uprawnienia Kongresu do nałożenia takiego czy innego podatku na obywateli.
P.: „Uprawnienie do inkasowania podatków", czy tak pan powiedział? I to właśnie stanowi pokrycie dla banków Federal Reserve?
MrS.:Tak.
P.: Jaka jest wartość całego majątku Federal Reserve?
Mr S.: San Francisco Bank posiada aktywa na sumę 36 miliardów dolarów.
P.: Co składa się na te aktywa?
Mr S.: Złoto, sam Federal Reserve Bank i gwarancje rządowe.
P.: Jaka wartość jednej uncji złota jest uwzględniana w księgowości Federal Reserve Bank?
Mr S.: Tej informacji nie posiadam, ale San Francisco Bank dysponuje złotem o wartości 1,6 miliarda dolarów
P.: Czy chce pan przez to powiedzieç, że Federal Reserve Bank w San Francisco posiada 1,6 miliarda dolarów w złocie, a saldo tego majątku stanowią gwarancje rządowe?
MrS.:Tak.
P.: Skąd Federal Reserve otrzymuje Federal Reserve Notes?
Mr S.: Banknoty są autoryzowane przez Departament Skarbu.
P.: Ile Federal Reserve płaci za Federal Reserve Notę o nominale 10 dolarów?
Mr S.: Od pięćdziesięciu do siedemdziesięciu centów.
P.: Ile płaci się za banknot studolarowy ?
Mr S.: Tyle samo - od pięćdziesięciu do siedemdziesięciu centów.
76

P.: Tylko 50 centów za 100 dolarów to ogromny zysk, czyż nie tak? MrS.: Zgadza się.
P.: Departament Skarbu otrzymuje więc od Federal Reserve 20 $ dolarów przy nominalnej wartości 1000 dolarów albo inaczej: nieco ponad dwa centy przy fakturze studolarowej, czy prawidłowo
rozumuję?
Mr S.: Chyba jest pan bliski prawdy. P.: Czy Federal Reserve nie wykorzystuje przypadkiem Federal Reserve Notes, których koszt wynosi
2 centy od sztuki, do odkupywania obligacji od rządu? Mr S.: Tak, ale to nie wszystko. P.: Czy taka jest jednak istota sprawy? Mr S.: Istota sprawy jest właśnie taka. P.: Ile Federal Reserve Notes jest w obiegu?
Mr S.: 263 miliardy dolarów, ale my możemy wskazaç tylko na niewielki procent banknotów. P.: Gdzie się podziały te „inne" banknoty? Mr S.: W materacach albo też zostały „pogrzebane", albo gdzieś za kulisami, tak jak brudne pieniądze z
przemytu narkotyków. P.: Skoro długi trzeba pokrywaç przy użyciu Federal Reserve Notes, czy tych, które są w obiegu,
wystarczy do spłacenia długów państwowych wynoszących 4 biliony dolarów? MrS.: Nie wiem. P.: Czy istniałaby matematyczna możliwość spłacenia tych 4 bilionów zadłużenia, gdyby rząd
federalny zebrał wszystkie banknoty będące w obiegu? MrS.: Nie. P.: Czy miałbym racje, mówiąc, że w takim razie za każdy dolar wpłacony do jednego z banków
członkowskich można by, przy odpowiedniej polityce zachowania rezerw, pożyczyć 8 dolarów? MrS.: Około 7 dolarów.
P.: Proszę mnie poprawiç, jeżeli się pomylę, ale chodzi tu chyba o 7 dolarów w takich banknotach rezerwy federalnej, które nigdy nie trafiły do obiegu. Wzięły się one z powietrza, skoro ani kredytów, ani owych dwóch centów z wartości nominalnej nigdy nie wypłacono. Inaczej mówiąc: Federal Reserve Notes, o które tu chodzi, nie istniały w rzeczywistości jako fizyczne pieniądze,
wydrukowane i wyemitowane, lecz stanowiły po prostu zapisy w księgach i były pożyczane z
odsetkami. Czy mam racje? MrS.: Tak.
P.: Czy właśnie dlatego w obiegu są tylko 263 miliardy dolarów w banknotach rezerwy federalnej? Mr S.: Jest to częściowe wyjaśnienie przyczyny. P.: Czy moja interpretacja jest właściwa: kiedy (w Boże Narodzenie 1913 roku) pojawiała się ustawa
o rezerwie federalnej, przeniosła ona prawo bicia monet, a wiec do udostępniania narodowi
pieniędzy, jak też prawo do regulowania obiegu i wartości, z Kongresu na PRYWATNĄ spółkę,
czy tak? I mój kraj WYPOŻYCZA SOBIE teraz to, co powinno by stanowiç nasze zasoby
pieniężne, z Banku Rezerwy Federalnej (PRYWANEJ spółki), z DOLICZENIEM odsetek.
Czy właściwie rozumuje? I ze względu na system monetarny naszego kraju te długi NIGDY
nie zostaną pewno spłacone? Mr S.: W zasadzie ma pan racje. P.: Jest w tym coś podejrzanego, nie uważa pan? Mr S.: Sorry, nie mogę na to pytanie odpowiedzieç, ja tutaj pracuje. P.: Czy Federal Reserve poddano kiedykolwiek niezależnej kontroli? Mr S.: Jesteśmy kontrolowani. P.: Dlaczego ostatnio Izba Reprezentantów przyjęła uchwałę (oznaczoną numerem 1486)
o sprawdzeniu całej księgowości Federal Reserve przez GAO? I dlaczego Federal Reserve
sprzeciwia się temu? MrS.: Nie wiem.
P.: Czy Federal Reserve reguluje wartość Federal Reserve Notes i ustala stopy procentowe? MrS.: Tak.
P.: Proszę mi wyjaśnić, jak to możliwe, żeby system rezerwy federalnej był zgodny z Konstytucją, skoro przecież tylko Kongres, dzielący się na Senat oraz Izbę Reprezentantów, jest (a przynajmniej
77

powinien byç) uprawniony do bicia naszych monet, do emitowania ich i do ustalania ich wartości? (Article 1 Section 1 and Section chyba rozumiem... Nigdzie w Konstytucji nie ma zapisu o możliwości przeniesienia przez Kongres jakiegokolwiek zawarowanego konstytucyjnie uprawnienia na przedsiębiorstwo PRYWATNE-a może się mylę?
Mr S.: Nie znam się na prawie konstytucyjnym. Mogę skontaktowaç pana z naszym działem prawnym.
P.: Powiem panu, że ja zadałem sobie trud przeczytania Konstytucji. NIE POZWALA ona na to, by jakiekolwiek uprawnienie przyznane instytucji państwowej zostało przeniesione na prywatną firmę albo stowarzyszenie. Czy nie stanowi ona, iż wszelka inna władza, nieprzysługująca pojedynczym osobom prawnym, jest zastrzeżona dla państwa i jego obywateli? Czy ten zapis dotyczy przedsiębiorstwa prywatnego?
Mr S.: Nie sądzę, wiem jednak, iż utworzenie Federal Reserve doszło do skutku dzięki zgromadzeniu ustawodawczemu.
P.: Czy zgodziłby się pan z takim stwierdzeniem: „to jest nasz kraj i pieniądze też powinny byç NASZE, tak jak stanowi Konstytucja"?
Mr S.: Rozumiem pańską intencję.
R: Dlaczego mielibyśmy pożyczać nasze własne pieniądze od PRYWATNEGO konsorcjum
bankierów (Z ODSETKAMI)? Czyż nie po to właśnie doprowadziliśmy do rewolucji, żeby staç się odrębnym, suwerennym narodem, mającym własne prawa?
Mr S.: (odmówił odpowiedzi)
P.: Czy kiedykolwiek zapytano Sąd Najwyższy o to, czy działalność Federal Reservejest zgodna z Konstytucją?
Mr S.: Zdaje się, że było kilka procesów, które miały związek z tą kwestia. Czy toczyły się one przed Są¬dem Najwyższym? Chyba tak, ale nie jestem tego pewny.
P.: Czyż Sąd Najwyższy nie uznał jednogłośnie - w sprawie Schechter Poultry Corp. przeciwko Sta¬nom Zjednoczonym i w sprawie Carter przeciw Carter Coal Co. (wyrok w zbiorze werdyktów) - kon statacji korporajnej za niezgodne z konstytucją delegowania władzy ustawodawczej? („Przeniesienie władzy jest równoznaczne z regulowaniem władzy. Stanowi to najbardziej nagan¬ną formę delegacji ustawodawczej; nie jest to zwyczajną delegacją, dotyczącą jakiejś oficjalnej kor¬poracji/spółki grupy, która zapewne nie okaże zainteresowania dobrem powszechnym, lecz zadba
0 prywatny interes poszczególnych osób." Carter przeciwko Carter Coal Co.)
Mr S.: Nie wiem, ale mogę skontaktowaç pana z naszym działem prawnym.
P.: Czyż obecny system monetarny nie jest domkiem z kart, który MUSI się zawaliç, skoro nie ma takiej matematycznej możliwości, by długi zostały KIEDYKOLWIEK spłacone?
Mr S.: Tak to wygląda. Mogę panu powiedzieç, że jest pan bardzo wnikliwy i wiele pan wie. Ale my mamy pewne rozwiązanie.
P.: Cóż to za rozwiązanie?
Mr S.: Debit card. (Nowy ład świata opiera się między innymi na istnieniu społeczeństwa pozbawionego gotówki. Debit card jest uniwersalną kartą kredytową i stanowi zarówno dokument tożsamości, jak
1 środek płatniczy w nowym ładzie świata - przyp. aut.).
P.: Czy ma pan na myśli EFT Act (Electronic Fund Transfer = elektroniczne regulowanie płatności)? Czy nie należy się tego bardzo obawiaç ze względu na ogromne możliwości komputerów? Państwo, wszystkie jego instytucje, także Federal Reserve, będą otrzymywaç informacje o tym, że: o godzinie 14.30 był pan na stacji benzynowej i za 10 dolarów kupił pan benzynę bezołowiową w cenie 1,41 za galon, a potem, o 14.58, był pan w sklepie spożywczym, gdzie kupił pan chleb, gotowy obiad, mięso i mleko za 12,32 dolara, później zaś, o wpół do czwartej, kupił pan w aptece lekarstwa za 5,62 dolara. Inaczej mówiąc, państwo wiedziałoby, kiedy i dokąd chodzimy, ile zapłaciliśmy, ile zapłacii hurtownik i jaki miał zysk. System EFT sprawiłby, że dosłownie wszelka wiedza o nas byłaby w posiadaniu pańskiej placówki. Czyż nie jest to przerażająca perspektywa?
Mr S.: Owszem, to jest dziwne.
P.: Domyślam się STRASZNEGO MATACTWA, szyderstwa z naszej Konstytucji. Czy nie jest tak, iż prywatnemu konsorcjum bankierów płacimy daninę i cło w postaci podatku dochodowego?
Mr S.: Nie nazwałbym tego daniną, to są odsetki.
P.: Czyż każdy urzędnik z wyboru nie składa przysięgi, którą zobowiązuje się on do ochrony
78

Konstytucji, do tego, że będzie jej broniç przed wrogami zewnętrznymi, ale i wewnętrznymi? Czyż z tego punktu widzenia Federal Reserve nie jest wrogiem wewnętrznym? Mr S.: Nie mogę tego potwierdziç.
P.: Nasi urzędnicy z wyboru i osobistości mający władzę nad Federal Reserve ponoszą winę za swoje uprzywilejowanie, a tym samym godzą w Konstytucję swojego państwa, co stanowi zdradę stanu. Czyż zdrady stanu nie karze się śmiercią? MrS.: Tak sądzę.
P.: Bardzo dziękuję za informacje i za czas, który zechciał mi pan poświęcić. I gdyby mi wolno było to powiedzieç, poradziłbym panu, żeby podjął pan niezbędne kroki dla zabezpieczenia siebie i swojej rodziny, a więc żeby wy cofał pan wszystkie pieniądze zdeponowane w bankach, zanim cały system się załamie. Ja to zrobię. Mr S.: Nie wygląda to dobrze.
P.: Niech Bóg okaże miłosierdzie duchom, które stoją za tym sprzecznym z Konstytucją i przestępczym przedsięwzięciem, noszącym nazwę Rezerwy Federalnej. Skoro tylko przebudzą się WSZECHMOCNE MASY i zrozumieją, na czym to gigantyczne oszustwo polega, nie potraktują tego pobłażliwie.
Rozmowa z panem była dla mnie przyjemnością, jeszcze raz dziękuję, że zechciał pan poświęcić mi ten czas. Mam nadzieję, że posłucha pan mojej rady, zanim dojdzie do katastrofy. Mr S.: Niestety, na nic dobrego się nie zanosi. P.: Życzę miłego dnia i dziękuję za to, że znalazł pan dla mnie czas.(46) Mr S.: A ja dziękuję za to, że pan zatelefonował.
Powtórzę to jeszcze raz z całą mocą: dolar nie Jest emitowany przez rząd USA, lecz przez FED, czyli kon¬sorcjum prywatnych banków, które umożliwia rządowi dysponowanie pieniędzmi, inkasując w zamian spore odsetki i ściągając podatki.
Mowa tu o największym oszustwie USA, które - o dziwo! - mało kto zauważa. Co więcej, obligacje rządowe sprawiły, że FED ma - z państwowego i prywatnego punktu widzenia - prawo do wszystkiego, co stanowi pod¬stawowy majątek Stanów Zjednoczonych Ameryki. Liczne już procesy sądowe, których celem było unieważ¬nienie ustawy dotyczącej utworzenia FED, okazały się nieskuteczne. Pierwszym, który podjął próbę przeciw¬stawienia się, był John F. Kennedy ze swym projektem ustawy likwidującej FED. Wiemy, jak to się skończyło! Niewykluczone, że ktoś skory do krytyki zarzuci mi w tym miejscu spekulację. A przecież pierwszą czynnością urzędową następcy Kennedy'ego, którym został Lyndon B. Johnson, okazało się anulowanie tamtej, ostatniej czynności urzędowej poprzednika. (O działalności FED jest także mowa w zamieszczonym tu wywiadzie z pewnym współpracownikiem tej instytucji).
2. Potem ujrzałem inną Bestie wychodzącą z ziemi (...). I całą władze pierwszej Bestii przed nią wykonuje i sprawia, ze ziemia i jej mieszkańcy oddają pokłon pierwszej Bestii (...).
Druga Bestia jest obrazem tych, co służą pierwszej Bestii - rządów posłusznych wobec iluminatów oraz uległych wobec Wall Street, narzędzia iluminatów. Jeszcze raz przytaczam - dla przypomnienia - komentarz „Sliddeutsche Zeitung" na temat amerykańskich wyborów prezydenckich 2000 roku:
Obojętne, czy prezydentem zostanie George W. Bush, czy Al Gore - szefem banku emisyjnego jest Alan Greenspan. Czy potrzeba większej jasności?
3.I czyni wielkie znaki, tak iż nawet każe ogniowi zstępować z nieba na ziemie (...). Trudno oprzeç się wrażeniu, że mowa tu o zrzuceniu bomby atomowej. A kto zrzucił pierwszą bombę ato¬mową? Amerykanie, wykonujący polecenie kręgu osób, które rządowi amerykańskiemu wskazują, co należy zrobiç, czyli iluminatów.
4. I dano jej, by duchem obdarzyła obraz Bestii, tak iż nawet przemówił obraz Bestii, i by sprawił, że wszy¬scy zostaną zabici, którzy nie oddadzą pokłonu obrazowi Bestii.
Również ten passus jest dość klarowny: obraz, który się porusza i potrafi mówiç - telewizja i komputer! A teraz proszę wymieniç taki naród na naszym globie, który nie wielbi telewizji oraz komputera. Wyobraźmy sobie Jana, wizjonera mającego przed oczyma scenę z przyszłości i dostrzegającego współczesnego nam człowieka, który urzeczonym wzrokiem wpatruje się w telewizor albo pracuje przy komputerze. Jak mógłby Jan to opisaç ludziom z jego epoki? Widzi on przyszłych ludzi, „oddających pokłon" obrazowi, który się poru¬sza i mówi. Telewizja jest, jak wiadomo, najważniejszym narzędziem ludzi żądnych władzy nad światem. I każdy wie, gdzie znajduje się kuźnia opinii kształtujących oblicze współczesnego świata: w krainie Wall Stre¬et, w Stanach Zanieczyszczonych.
79

5.I sprawia (druga Bestia), że wszyscy, mali i wielcy (...) otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło i że nikt nie może kupie ni sprzedaç, kto nie ma znamienia - imienia bestii lub liczby jej imienia. Tu jest potrzebna mądrość. Kto ma rozum, nich liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć. Ten ostatni passus wymaga kilku interpretacji:
Tak jak w tarocie karta nr 6 („Ci, którzy kochają"), tak też liczba 6 w kabale symbolizuje uleganie pokusie, drogę wiodącą od duchowości do materii, natomiast liczba 9, liczba mądrości, symbolizuje drogę powrotną -od materii do sfery ducha.
Żyjące w północnej Arizonie plemię indiańskie Hopi zna takie oto proroctwo: Nikt nie może kupiç ani sprze¬daç, kto nie ma znaku niedźwiedzia. Kiedy ten znak stanie się widoczny, nastąpi trzecia wielka wojna.



Znak niedźwiedzia wygląda tak:

Porównamy go z kodem kreskowym:
002575 016666
Musimy sobie uzmysłowić, w jakich okolicznościach Indianin sprzed kilku stuleci doznaje wizji, która po¬zwala mu ujrzeç kod kreskowy. Nie zna on oczywiście tego kodu pod jego nazwą, toteż w indiańskim opisie ów znak przypomina ślady rozstawionych szponów niedźwiedzia. Kreski na towarach stanowią różne kombi¬nacie podwójnych linii, które - dzięki wytłuszczeniu niektórych i odległościom między nimi - odpowiadają okre¬ślonym liczbom, tak więc dany towar można zidentyfikowaç, posługując się binarnym systemem liczb. Widzą państwo dwanaście krótszych pasków podwójnych, sześć po prawej i sześć po lewej stronie. Do nich trzeba dodaç TRZY dłuższe, na lewym i prawym krańcu oraz pośrodku. Kiedy odnajdziecie po prawej stronie liczbę sześć pod krótszymi kreskami (kombinacjami dwóch cienkich kresek) i porównacie je z dłuższymi, to przeko¬nacie się, że i te dłuższe paski reprezentują liczbę 6, tyle że nie widnieje ona pod nimi. Trzy kombinacje dwóch dłuższych kresek są i pozostają jednakowe w każdym kodzie kreskowym, jaki na świecie istnieje, zmieniają się tylko krótsze kreski. Oznacza to, że komputer zawsze rozpoznaje kombinację 666.
Dzisiaj świat zachodni nie może już się obejść bez kodu kreskowego ani dokonywaç zakupów bez karty kredytowej; dotyczy to zwłaszcza Stanów Zjednoczonych. I niezadługo kod kreskowy pojawi się na rękach al¬bo czołach ludzi bądź w tych samych miejscach pod skórą. Dlaczego właśnie w tych miejscach? Bo czip funk¬cjonuje dzięki niewielkiej baterii czy też pompie cieplnej, a ładowanie tej baterii odbywa się poprzez przemien¬ne następowanie zimna i ciepła. Dłoń i czoło są tymi częściami ciała, w obrębie których najczęściej zmienia się temperatura, a poza tym są one najbardziej przydatne do identyfikowania osób.
Nawiasem mówiąc, symboliczne i ciekawe jest to, że największy komputer świata, z którym połączone są wszystkie pozostałe, stoi w Brukseli i nazywa się La Bete - Bestia.
0 nieodłączności liczby 666 od kodu kreskowego i systemu kart kredytowych, a więc od bankowości i obro¬
tu pieniężnego świadczy to, że jest ona liczbą kodową Banku Âwiatowego i występuje na przykład na osobi¬
stych kartach wydawanych przez Bank Narodowy Australii. Działająca w Bombaju placówka obsługi czeków
z indyjskich banków jest oznaczona numerem 666. Liczba ta poprzedza numery nowych amerykańskich kart
kredytowych. Olivetti Computer System P 6060 stosuje obecnie numerację rozpoczynającą się od liczby 666.
Na całym terytorium Stanów Zjednoczonych paragony komputerowe zawierają skupiska szarych kropek do¬
okoła liczby 666. Na wszystkich izraelskich kuponach loteryjnych widnieje liczba 666. Międzynarodowy numer
telefoniczny Izraela do połączeń zamorskich to 666, i tak dalej.
Kim są ci, którzy wprowadzili system kart kredytowych i już teraz w różnych dziedzinach stosują tatuaż la¬serowy? Są to właściciele prywatnych banków o zasięgu międzynarodowym! Są to ci, którzy w 1913 roku wprowadzili system rezerwy federalnej; ci, którzy dzierżą ster na Wall Street i, mając nad tą ulicą kontrolę, do¬prowadzają do bankructwa wielkich koncernów, a nawet całych krajów, lub też przejmują władzę nad nimi.
1 właśnie ci kompani, którzy zniewolili świat swoim systemem odsetek od odsetek, wykorzystają sztucznie
spowodowany krach banków (za pretekst posłuży jakaś wojna albo kolejny atak terrorystów) do tego, by go¬
tówkę zastąpić pieniędzmi plastikowymi i tym samym postawiç następny kamień milowy na drodze do rządu
80

globalnego, do nowego ładu świata. Jak miałoby się to odbyç? Ależ to całkiem proste. Skoro pojawia się infla¬cja, dla podtrzymania gospodarki trzeba dodrukowywaç pieniądze - znamy to przecież z lat, kiedy panowała inflacja. Innym pomysłem mogłoby byç wprowadzenie nowej waluty wiodącej, na przykład o nazwie „eurodo-lar", a więc takiej, która stanowiłaby połączenie euro z dolarem. Ktoś zaoponuje pewnie, twierdząc, że nowych pieniędzy nie można tak szybko wydrukowaç w ilościach wystarczających dla wszystkich (przecież od czasu ostatniego krachu bankowego przybyło ludności), ktoś przypomni okoliczności wprowadzenia euro i to, że bardzo długo trzeba było tę operację przygotowywaç...
I zostanie zaproponowane rozwiązanie doskonałe, a mianowicie, obrót pieniędzmi wirtualnymi czy też pla¬stikowymi, czyli używanie karty kredytowej w społeczeństwie bezgotówkowym - cashiess sudety. Skoro każdy posiadacz konta ma kartę, to - jak się twierdzi - gospodarka może funkcjonowaç przy płaceniu kartą kredyto¬wą. Konsument nie musi się przejmowaç kursem waluty, o to zadbają nasi szefowie na Wall Street (Big Bro-ther)! Istnieje przecież piękne hasło reklamowe: Proszę żyć, my zatroszczymy się o resztę. I tak oto - jakże szybko - spełnia się Apokalipsa sw. Jana!
Ale wczytajmy się jeszcze przez chwilę w ostatnie słowa Apokalipsy:
(...) kto nie ma znamienia - imienia Bestii lub liczby jej imienia. Tu jest potrzebna mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześdziesiąt sześć.
Mamy tu do czynienia z numerologią, czyli z nadawaniem literom i wyrazom wartości liczbowych. W Apo¬kalipsie czytamy, że chodzi o liczbę imienia (Bestii). Według kabały, każda litera odpowiada pewnej liczbie. I dalej: każda liczba i litera ma pewne znaczenie, pewien charakter. Kto jest świadomy znaczeń liczb, ten mo¬że, posługując się liczbą uzyskaną, określić czyjś charakter i przewidzieç czyjeś losy. Ponieważ jest wiele klu¬czy liczbowych, możliwe są różne interpretacje. O kluczu mówi się na przykład wtedy, gdy ustala się kolejność liter w alfabecie (a=l; c=3; u=21). Pomnóżmy te wartości przez sześć (a=6; c=18; u=126), a odczytamy, co na¬stępuje:
COMPUTER 18 90 78 96 126 120 30 108 = 666
K I S S I N G E R
66 54 114 114 54 84 42 30 108 = 666
Oprócz powyższego wariantu istnieją inne klucze liczbowe, które dają bardzo ciekawe wyniki! Zresztą roz¬szyfrowaniem numerologicznym można też objąć nazwy firm albo stron [link widoczny dla zalogowanych] „W" ma w kabale swój odpo¬wiednik w postaci liczby 6, tak więc zawsze wprowadzamy liczbę 666, kiedy chcemy odwiedziç jakąś stronę internetową. Treść symboliczna jest tu taka sama, jak w przypadku kodu kreskowego z jego trzema przedłu¬żonymi kreskami - liczba 666 jest wszechobecna! (O tym, jak daleko już zaszliśmy w tej grze, przekonamy się też, jeżeli spojrzymy na rewers niemieckiego dowodu osobistego i odwrócimy go „do góry nogami": rozpozna¬my stylizowaną czaszkę zmarłego zwierzęcia i rogi nad nią - jest to obraz Bafometa albo Lucyfera, wyżej zaś koronę.


HMWII
I Rys. 77 i 78: Skąd rogaty Bafomet wziął się w niemieckim dowodzie osobistym?

Co do ostatniego zdania Apokalipsy, trzeba jeszcze odnotowaç, że mowa o człowieku, którego imię po roz¬szyfrowaniu numerologicznym wykaże wartość liczbową 666, człowieku, który dzięki swojej charyzmie i stałej obecności w światowych mediach pociągnie za sobą masy.
Określa się tę osobę jako antychrysta - adwersarza Jezusa. Celem antychrysta jest zaprowadzenie nowe¬go ładu na świecie i danie światu jednej wspólnej religii.
81

Rys. 79 i 80: Jeszcze nie wszyscy chcą przyjąć do wiadomości, że od lat praktykuje się w Niemczech wprowadzanie takich mikroczipow do ludzkich organizmów.
Przekłady artykułów z „Hohenioher Tasbiatt", 21.12.2001
Elektronika / Amerykańska firma chce wprowadziç na rynek implanty informacyjne
Z czipem pod skórą można będzie podejmowaç pieniądze z kont bankowych Los Angeles. Pewna firma amerykańska zamierza w ciągu trzech miesięcy przystąpić do sprzedaży mikroczipow wszczepianych pod ludzką skórę. Te układy elektroniczne miałyby zawieraç własne informacje medyczne, możliwe do odczytania za pomocą skanera. Producent, firma Applied Digital Solutions, po¬leca je zwtaszcza pacjentom ze sztucznymi narządami, dla szybkiej identyfikacji w nagłych przypadkach. Wszczepiony „dowód oso¬bisty" mógiby się przydaç także przy poszukiwaniu osób uprowadzonych - tak firma reklamuje swój produkt. Za pośrednictwem sa¬telitów lokalizowano by ów układ elektroniczny i jego posiadacza. „Bylbym zdziwiony, gdybyśmy za dziesięć lat nie mieli pod skórą czipów służących do otwierania domów, uruchamiania samochodów i podejmowania pieniędzy z kont bankowych" - mówi Christ Hables Gray, profesor informatyki na uniwersytecie Great Falls w stanie Montana. Applied Digital produkuje już układy elektronicz¬ne dla zwierząt, przydatne hodowcom do utrzymywania kontroli nad stadami. (dpa)
Medycyna / Urządzenie dostarczające lekarzom informacji potrzebnych w nagłych przypadkach.
Miniczip pod skórą.
W pierwszej chwili ogarnia nas przerażenie: w Stanach Zjednoczonych dokonano wprowadzenia do układu elektronicznego pod skórę człowieka. W sytuacjach ekstremalnych może on, jak się twierdzi, uratowac życie
Boca Raton. Pewne amerykańskie małżeństwo oraz ich czternastoletni syn jako pierwsi ludzie na świecie poddali się na Flory¬dzie zabiegi wszczepienia układu elektronicznego. Ma on wielkość ziarnka ryżu, ale w jego pamięci zawarto numer telefonu oraz in¬formacje o lekach zażywanych przez cztonków rodziny, a wprowadzono go, ze znieczuleniem miejscowym, pod skórę ramienia. Jak podali Jeff i Leslie Jacobs, zabieg trwał tylko minutę i odbyt się bez komplikacji. „Obiecujemy sobie po tym większe bezpieczeństwo" - wyznała Leslie Jacobs (lat 46). Jej małżonek, Jeff, ma już za sobą kilka operacji i jest nękany przez wiele chorób. Rodzinie zależy na tym, by mieç lepsze zabezpieczenie w sytuacjach ekstremalnych.
Urządzenie to niezwłocznie dostarcza lekarzom w takich właśnie sytuacjach oraz w przypadku utraty przytomności informacji o pacjencie. Przeznaczony jest ten układ elektroniczny także dla osób z chorobą Alzheimera, cierpiących na zaniki pamięci. Dane trzeba odczytywaç za pomoca skanera - poprzez skórę.
Jak pies na smyczy: Krytycy pomysłu niepokoją się możliwością wkraczania w czyjeś życie prywatne. „Kto decyduje o tym, komu należy wszczepiç taki uktad elektroniczny?" - pyta Marc Rotenberg z amerykańskiego ośrodka informacji o elektronicznych zabez¬pieczeniach prywatnosci. „W ten sposób człowieka można sobie podporządkować łatwiej niż psa na smyczy."
Producent chce sprzedawaç tak zwany Yeri Chip za ok. 200 dolarów (219 euro). Przewiduje się ogromny zbyt. (pda)
82

Jeane Dixon, medium ze Stanów Zjednoczonych, wyjaśnia: Działania antychrysta będą polegały na indywi¬dualnym kuszeniu ludzi poprzez ideologię złożoną z pojęć politycznych, filozoficznych i religijnych, która po¬grąży ludzi w głębokim kryzysie wiary. (...) Podczas gdy prorok antychrysta będzie propagował SWOJĄ ide¬ologię, ludzi oślepi postęp techniczny i zewnętrzny dobrobyt. Dojdzie w końcu do tego, że społeczeństwo za¬cznie wielbiç siebie i swe zdobycze materialne, i będzie tak, póki człowiek nie powie: „Ja jestem potęgą, nie potrzebuję więc żadnego boga. Potrzeba mi tylko mojej ludzkiej wiedzy."
Antychryst miałby dokonywaç cudów, tyle że możliwych jedynie dzięki osiągnięciom technologicznym ludzkości.
Jeane Dixon jest przekonana również o tym, że antychryst będzie zjawiskiem politycznym: Okaże się on militarystą. Najnowocześniejsza broń pozwoli mu zapanowaç nad globem i utrzymaç go w szachu. (...) Poda się on za „pragnącego pokoju". (...) Wprowadzi on osobliwą i właściwie godząca w człowieka religię, której podstawami staną się ateizm i walka z wszelkimi formami religijności.
Amerykańska wizjonerka o imieniu Mary powiedziała ponoç w 1930 roku, że Lucyfer przyoblecze się w cia¬ło materialne, aby pojawiç się wśród ludzi jako człowiek. Ażeby zrozumieç osobowość antychrysta, trzeba spojrzeç na Chrystusa, którego przeciwieństwem jest tamten. A. Voldben pisze: Chrystus to potęga dobra, za¬sada miłości, synteza, wielkiej światłości, jest to postaç, która potrafi człowieka ocaliç, zbawiç. Cokolwiek oka¬zuje się nie po jego myśli, godzi weń. Podstawę życia ludzkiego stanowi walka, ale nie przeciw innym, lecz walka tych mocy wewnętrznych, które każdy posiada. Wszystko, co odmienne, jest po prostu niewłaściwym przedmiotem niechęci, a czasem też pretekstem do manifestowania mocy, która decyduje o naszym wnętrzu. Owa walka ma charakter walki aż do końca, a ten następuje, gdy moce negatywne, gdy kryjący się we wnę¬trzu każdego z nas antychryst poniesie klęskę. Tak więc każdy człowiek jest polem bitwy. Ludzkie przejawy zezwierzęcenia i brutalności, takie cechy człowieka jak pycha, egoizm, nienawiść, rozwiązłość z czasem za¬mkną, bo przecież ciemność ustępuje, gdy pojawia się słońce, bo przecież blask dobra sięga coraz dalej. Mo¬ce zła, moce negatywne, godzące w Chrystusa i mające sto imion i tysiące aspektów (takich jak arogancja, żądza władzy, nietolerancja, przemoc) są ucieleśnione w antychryście. Złym, wysłanniku szatana (drugi list św. Pawła do Tesaloniczan, 2,9), którego sukcesy będą iluzoryczne i ograniczone. Albowiem w Księdze Hio¬ba czytamy, że szatan szkodzi wtedy, gdy Bóg na to pozwala.
Tak więc niewykluczone, że postaç antychrysta jest po prostu symbolem, kierującym naszą uwagę ku przesadnemu manifestowaniu ego przed nastaniem Złotego Wieku. Ale możliwe jest także faktyczne pojawie¬nie się osoby, która zostanie - niebezpodstawnie - uznana za „antychrysta".
Wszakże przed nowym ładem świata przestrzegała nie tylko Apokalipsa św. Jana, obawiał się go również imiennik świętego, wizjoner Jan z Jerozolimy (Jan z Vezelay), o którym wspominaliśmy w rozdziale poświęco¬nym templariuszom. Temu, co zaczerpnął z tekstów z Atlantydy, nadał formę wierszowaną, po czym udostęp¬nił owe informacje niewielkiemu kręgowi ludzi. Ponad 900 lat temu prorokował on:
Gdy tysiąclecie, które nastanie po tym tysiącleciu, dobiegnie końca, powstanie ład tajemny, mroczny. Za¬wołaniem bojowym będzie zawiść, a mieczem - trucizna. Ów ład będzie gromadziç wszelkie złoto i podpo¬rządkuje sobie cały glob. Mroczny pakt zostanie potwierdzony krwawym pocałunkiem. Ów ład narzuci swoje tajemne prawo ludziom bez władzy i ludziom dobrego serca. Z mroku pochodzi jedynie prawo odpowiednie dla owego ładu. Wprowadza on swą czarną truciznę do domów Bożych. Ziemia zmierza ku własnej zagładzie, depcząc zatrute żądło skorpiona. Gdy tysiąclecie, które nastanie po tym tysiącleciu, dobiegnie końca, będą rządzić despoci bez miary. Będą oni tyranami wobec bezdomnych i niczego niepojmujących rzesz ludzkich, 'twarze złych władców będą zakryte, a ich imiona pozostaną tajemnicą. Ich twierdze, niemożliwe do zdobycia, znajdują się w głębi lasów, do których nie ma dostępu. W ich żelaznych pięściach kryje się los każdego czło¬wieka. Do twierdz ich tajemnego ładu (podziemnych miast - przyp. aut.) nie dotrze nikt niepowołany. Ludzie mniemają, że uwolnili się od rycerskiego bogactwa. Ale właściwie są poddany mi, niewolnikami. Na bunt po¬trafią się zdobyç tylko ludzie żyjący w pustelniach, ci, których się wyklina jako kacerzy. Zostaną oni jednak po¬konani i spaleni żywcem.
Wiemy już, jaka tajemna wiedza pozwoliła tym magnatom, tym potężnym rodom, wywieraç tak ogromny wpływ. I zapewne chcieliście się dowiedzieç, czy nowy ład świata jest nieuchronny, czy raczej nie nastanie.
W marcu 2003 roku spotkałem się w Amsterdamie z wielkim mistrzem pewnej belgijskiej loży i długo z nim rozmawiałem, mogę więc zapewniç, że cel, do którego się dąży, zostanie wkrótce osiągnięty.
Od kwietnia 2003 roku całkiem oficjalnie praktykuje się w Niemczech wprowadzanie układów elektronicz¬nych pod skórę ludzi posiadających rozruszniki serca oraz dzieci prominentów. W Holandii, Stanach Zjedno¬czonych i Nowej Zelandii taka możliwość istnieje już od kilkunastu lat. Niejeden obywatel Niemiec uważał, że u nas ten moment zwrotny nie nastąpi. Próżne nadzieje!
83

Czeka nas też niebawem - o tym była już mowa - bezgotówkowy obrót pieniędzmi. W roku 1996, znalazł¬szy się w Szwajcarii, potrzebowałem „goryla". Został nim człowiek, który wiele lat służył w szwajcarskim wy¬wiadzie gospodarczym.
Zresztą w ciągu tego samego weekendu spotkałem się z dwoma innymi agentami wywiadu ojcem i synem. Ten ostatni był wtedy szefem jednej z największych firm telekomunikacyjnych na świecie. Chcąc zaimpono¬waç ojcu, opowiedział z dumą o tym, że powstały już wszystkie terminale, dzięki którym w ciągu tygodnia można w całej Szwajcarii wprowadziç obrót bezgotówkowy - a było to w roku 1996!
Nie łudźmy się - wszystko jest przygotowane, gotówka zniknie. Nie wiadomo tylko, co spowoduje jej znik¬nięcie. Nowy ład świata jest już chyba nieuchronny - zresztą pewno uchronienie się przed nim nie powinno byç możliwe, bo ludzkość dojrzewa dzięki temu, że stawia czoło wszystkiemu, co ją spotyka. Przed kilku laty można co prawda było nadaç losom świata inny kierunek, ale tę szansę zmarnowano. Jeżeli chcemy ilumina-tów pozbawiç władzy, to musimy położyć kres systemowi odsetek od odsetek i zakazaç działalności giełdom, to bowiem są ich „narzędzia", tam też, w bankach i na giełdach, robi się najlepsze interesy. Ale uniezależnie¬nie świata od systemu FED nie jest już możliwe - zwłaszcza ze względu na wprowadzenie euro (waluty narzu¬conej nam, co typowe dla iluminatów, bardzo „demokratycznie") oraz przyspieszającą w ciągu ostatnich dzie¬sięciu lat globalizację - a to oznacza, że wyeliminowanie iluminatów pogrążyłoby świat w absolutnym chaosie.
Chaosu zresztą nie unikniemy, bo nowy ład świata powstaje za sprawą sztucznego terroryzmu. Na pieczę¬ci masonów obrządku szkockiego widnieją słowa ordo ab chao, co znaczy: ład z chaosu. Iluminaci dokładają wszelkich starań, by wywołać chaos - służą temu: znoszenie granic, małżeństwa mieszane, małżeństwa ho-moseksualne, zdziczenie dzieci i całych społeczeństw za sprawą przemocy i seksu w telewizji, gier video, In-ternetu, eliminowanie takich wartości jak rodzina, tradycja, honor, godność osobista, poprzez propagowanie zboczeń, rozpowszechnianie pornografii i narkotyków... Biorą się z tego konflikty między autochtonami a imi¬grantami, do których dochodzi w różnych państwach i które sprawiają, że ludzie czują się niepewnie, spełni obaw i upominają się o rządy silnej ręki. Jest to realizowane poprzez wprowadzanie dowodów osobistych, re¬wizje osobiste, ścisły nadzór...
I tak to się toczy... Niczemu zapobiec już nie można. O tym, że świat zostanie - celowo - zalany przez wiel¬ką falę terroryzmu, jeden z moich najlepszych przyjaciół usłyszał od wielkiego mistrza pewnej berlińskiej loż -już w 1997 roku. Wszystko toczy się więc zgodnie z planem...
Nie chcemy tutaj nikogo straszyç, ale tak właśnie się dzieje, kiedy ludzie wolą pewnych rzeczy nie dostrze¬gaç. Jednak o wiele bardziej przerażające są plany wobec „darmozjadów". Prawdopodobnie jest to dla Was pojęcie niezrozumiałe, wyjaśnię je więc. Osobista rozmowa z pewnym amerykańskim iluminatem, odbyta je¬sienią 2003 roku, przekonała mnie o tym, że największym problemem dla owych ludzi jest przeludnienie. We¬dług mojego rozmówcy, Global 200 Raport sprawił, że w końcu uświadomiono sobie, iż w końcu miarka się przebierze. Stwierdził on, że w roku 2012 ostatni wielki obszar wydobycia ropy naftowej w Arabii Saudyjskiej osiągnie swój peak (szczyt) i najpóźniej wtedy zrodzi się nowy globalny problem.
Od siebie wyjaśniam, że każdy obszar wydobycia ropy ma swój peak - punkt kulminacyjny, czyli czas naj¬większych zysków. Na początku są tylko koszta: instaluje się wieże wiertnicze, prowadzi się wiercenia. Jeżeli wytryśnie ropa, to prędzej czy później koszta się amortyzują i można osiągać zyski. Jest to możliwe, dopóki nie zakończy się eksploatacji w przybliżeniu dwóch trzecich zasobów ropy. Od tej pory pojawia się w ropie co¬raz więcej zanieczyszczeń (osad, muł...), wymaga więc ona oczyszczenia, przefiltrowania, z czym wiążą się nowe koszta. Czas największych zysków określa się jako peak, ponieważ później krzywa zysków spada z po¬wodu kosztów filtrowania. Pole naftowe, które osiągnie punkt kulminacyjny jak ostatnie, znajduje się, jak stwierdził tamten iluminat, w Arabii Saudyjskie a kulminacja ta nastąpi w roku 2012.
W 2012 roku może więc pojawiç się pewien problem, od tego czasu bowiem wszelkie produkty naftowe bę¬dą drożeć - i nigdy już nie stanieją.
Gdy zwróciłem uwagę, że problem mogłaby rozwiązać wolna energia, padła odpowiedź, że to tylko mydle¬nie oczu, bo zaledwie 20-30% wydobywanej ropy naftowej znajduje zastosowanie w środkach transportu i in¬stalacjach grzewczych; mowa tu o samochodach osobowych i ciężarowych, pociągach, piecach opalanych ro¬pą...
Mój rozmówca wyjaśnił, że bez przetwarzania ropy nie powstałoby właściwie nic - dotyczy to wszelkich farb, obojętnie, czy przydatnych do produkcji odzieży, do malowania ścian, czy do zamalowywania papieru. Dotyczy to także wszelkich tworzyw sztucznych, komputerów, wyposażenia wnętrz w naszych domach, samo¬chodów, zabawek, tekstyliów, obuwia, aparatów fotograficznych... po prostu wszystkiego. I wszystko to mu¬siałoby podrożeć.
84

Ale samo to nie stanowi jeszcze głównego problemu, co gorsza, do roku 2012 nastąpi ogromny przyrost ludności świata. Z jednej strony, wszystko podrożeje, z drugiej zaś będzie coraz więcej ludzi, a coraz mniej wolnych miejsc pracy. Należało uniknąć takiej sytuacji. Dlatego też już w latach osiemdziesiątych niektóre rzą¬dy, zwłaszcza państw afrykańskich i tych, w których dominuje islam, zostały ponaglone, żeby uporały się z problemem przyrostu obywateli. Ale nie zdołały one wyeliminowaç tego problemu. Załatwimy to więc sami.
Dysponujemy tak zwaną bronią etniczną, która reaguje na cechy genetyczne, pozwala nam więc dziesiąt¬kowaç tylko pewną część ludzkości, czyli „rasy".
W oczach iluminatów darmozjadami są na przykład ludy Afryki, bo niczego nie produkują, a tylko by brały, nastawiają się więc na konsumpcję i - co więcej - rozmnażają się ci ludzie jak króliki (takimi słowami posłużył się ów iluminat).
Jego zdaniem, na całym świecie masy są jak zwierzęta i tak się też zachowują. Ludzi trzeba uważać za by¬dło i odpowiednio ich traktowaç. A co robi się z bydłem? - zapytał - Jest ono znakowane! I dlatego wprowadza się implanty elektroniczne pod ludzką skórę - tak brzmiała jego argumentacja.
Jakkolwiek ją ocenimy, trzeba powiedzieç o jeszcze jednym czynniku w tej erze, a mianowicie o przemoż¬nym wpływie inteligentnych istot spoza naszego Układu Słonecznego, które nie pozostawiają ziemskim ilumi-
natom żadnego wyboru. Czy przypominacie sobie istoty pozyskujące tutaj coś, czego im pilnie potrzeba?
Gdyby przeciętny obywatel wiedział, co naprawdę dzieje się tutaj, na naszej planecie, to pewno potrafiłby na wszystko spojrzeç inaczej. Dlatego właśnie iluminaci starają się powoli uświadamiać masom realia po¬przez produkowane w Hollywood filmy fantastycznonaukowe.
Wyniknęło to jednoznacznie podczas mojego dialogu z owym iluminatem. Wprawdzie nie nagrałem tej roz¬mowy, ale po spotkaniu zrobiłem notatki, które chciałbym teraz zacytowaç.
Na moje pytanie o sens dążenia do nowego ładu świata, iluminat odpowiedział z uśmiechem:
Panie Holey, przecież pan widzi, że właściwie mamy już ten nowy ład. George Bush senior proklamował go oficjalnie w 1990 roku. Cały świat dowiedział się o tym z telewizji. Teraz nie jest to już żadną tajemnicą. Ale już wcześniej wszelkie drogi prowadzące do nowego ładu były utorowane, istniały też ustawy, którego zapowia¬dały. Nowy ład świata nastanie, zresztą innego wyjścia nie ma. Sam pan pisał w swoich książkach - wszyscy je znamy - o obcych cywilizacjach, które pojawiły się i nadal pojawiają na naszej planecie. A my sprzysięgli¬śmy się z nimi. Za coś, czego tamci przybysze potrzebowali z naszej planety, otrzymywaliśmy technologie. A ludzie się dziwią, że w latach pięćdziesiątych rozpoczęta się rewolucja w technice...
Ale tego nie można ludziom powiedzieç - jeszcze nie można. Z kim te bardzo inteligentne istoty, które nas odwiedzają, miałyby tutaj rozmawiaç i pertraktowaç? Z arabskim szejkiem, a może z buddyjskim mnichem, ra¬czej bujającym w obłokach niż chodzącym po ziemi? Z anatolijskim Turkiem, Meksykaninem z getta w Mexico City, sycylijskim Włochem czy może alpejskim góralem?
Oni nie są reprezentantami naszego świata. Już w latach pięćdziesiątych zasiadali w naszych gremiach przedstawiciele innych światów i trafili nawet do Pentagonu, i wszędzie udzielali nam poparcia, gdy wyrażali¬śmy chęć przyspieszenia działań na rzecz utworzenia rządu globalnego -przy pomocy ONZ.
Ârodki, jakie stosujemy, żeby osiągnąć ten cel, nie zawsze są chwalebne. Każdego, kto będzie stawiaç opór, zniszczymy. Przyszłością rodzaju ludzkiego jest kosmos. Współpraca z jego mieszkańcami będzie moż¬liwa dopiero wtedy, gdy staniemy się jednym światem wtedy nie powinna już wybuchnąć żadna wojna. Dlate¬go właśnie narzucamy światu ten rodzaj rządu globalnego, a ludzie będą musieli do niego przywyknąć.
Poinformowaliśmy rządy wszystkich państw o naszych zamiarach i o tym, że są dwie możliwości - albo do¬browolne współdziałanie, albo wymuszenie. Te państwa, które będą się opieraç, czeka wojna. Albo rozpęta¬my w tych państwach rewolucje, albo wykończymy ich gospodarkę.
Chyba nie sądzi pan, że przybysz z Wenus zechce, by jakiś muzułmanin objaśniał mu Koran... Pojawi się wtedy jeszcze jeden problem. Przybysze z innych światów rozumieją boskość inaczej niż narody tego świata. Nie znają oni Mojżesza, ani Jezusa czy Buddy.
Oczywiście zdążyli się dowiedzieç o ich istnieniu i respektują te religie, ale tylko o tyle, o ile sprzyjają one pokojowej komunikacji. Wiara izolująca tych przybyszów z obcych światów albo uznająca ich wręcz za wro¬gów nie może w tym świecie przetrwaç. Przygotowujemy zatem ten świat do stałego kontaktu z całym kosmo¬sem. Niejedna grupa naszych partnerów pochodzi spoza tego Układu Słonecznego i wyglądają te istoty ina¬czej niż my. Czy sądzi pan, że byłyby one skore do dyskusji z fanatykami religijnymi?
Dobrowolne odżegnanie się od fałszywych wierzeń nie nastąpi - przekonały nas o tym rozmowy z przed¬stawicielami różnych orientacji religijnych. Będziemy więc musieli tych ludzi zdemoralizowaç.
Zmieniłem temat i wspomniałem o naszych dzieciach, po czym dodałem, że media celowo ogłupiają ludzi,
85

utrzymują ich na niskim poziomie intelektualnym, dostarczając taniej rozrywki. Iluminat odpowiedział:
Oczywiście. Ale ludzie mogą przecież wybieraç ten czy inny kanał. My zapewniamy nie tylko pozbawiającą duchowości pornografię, ale również spektakle teatralne i koncerty. Czy sądzi pan, że obejrzałem choçby je¬den talk-show? To jest coś dla ludzi na najniższym poziomie umysłowym. Chcemy tę hałastrę czymś zająć, żeby nie robiła jakichś innych głupstw. Za kilka lat wszyscy ci ludzie będą mieli układy elektroniczne pod skó¬rą i wtedy już nie narozrabiają, będą odgórnnie kontrolowani.
Czy sądzi pan, że moje dzieci i dzieci z innych rodzin w naszym środowisku dostosują się do trendów, któ¬re akceptuje większość młodych ludzi? Bynajmniej. Nasze dzieci są zadbane i eleganckie, chodzą do elitar¬nych szkół, władają różnymi językami i myślą globalnie.
Wychowujemy przyszłych przywódców. Wpajamy im dumę i każemy trzymaç się prosto. Niech pan się przyjrzy młodzieży, pochylonej, nieumiejącej spojrzeç prosto w oczy ani nawet przyzwoicie uścisnąć ręki czy rozmawiaç w zrozumiały sposób. Przyznaję: my kusimy młodych ludzi. Ale każdy musi sam zdecydowaç, czy ulegnie pokusie, i sam za to odpowiada.
Zaprotestowałem: Tak, ale pewną rolę odgrywają też wasze programy telewizyjne, oprócz tego kłamstwa i zafałszowania historii, którymi ludzie są dziś atakowani - przez wasze środki masowego przekazu...
To nie tak, mój młody przyjacielu. Czyż pan sam nie dotarł do prawdy? Czy nie otrzymał pan wszystkich książek i innych tekstów, których pan poszukiwał? I czy nie znalazł pan w nich potwierdzenia tego, co pan przeczytał albo może przeżył wcześniej? Czyż nie odkrył pan samodzielnie niejednej tajemnicy tego świata?
Kto szuka, ten znajduje! Ale większość ludzi wcale nie chce szukaç. Dlatego właśnie nie traktujemy ich ina¬czej niż zwierzęta, bo te również niczego nie szukają. Czy to jasne? Kto nie korzysta ze swego rozumu i nie walczy o wolność osobistą, ten nie odczuwa jej braku.
Wiedza jest przecież dostępna! Jest wszędzie. Ale kto tego nie chce dostrzegaç, ten widzieç nie będzie. Pan przecież wie, że my się nie ukrywamy. Właściwie nigdy się nie ukrywaliśmy. Nasza symbolika jest wi¬doczna na znakach firmowych i emblematach, za pośrednictwem artykułów prasowych i telewizji mówimy lu¬dziom, że dążymy do stworzenia państwa nadzorującego, a oni się nie sprzeciwiają. Zgoda, przyznaję, że dłu¬go usypialiśmy ich czujność. Ale mimo wszystko - teoretycznie mogli coś zmieniç. My jednak nie możemy po¬zwoliç, by coś nam przeszkodziło, to jest niedopuszczalne. Nie pozwolimy też na to, żeby pan nam przeszko¬dził, panie Holey. Potrafię zrozumieç, o co panu chodzi.
W pewnej mierze jest to nawet uzasadnione - z pańskiego punktu widzenia. Ale czy pan potrafi zrozumieç nasz sposób myślenia?
Pan sam dojrzał tylko czubek góry lodowej - albo może trochę więcej. A ja wiem o takich rzeczach, które, gdyby je pan poznał, skłoniłyby pana pewno do zmiany sposobu myślenia o nowym ładzie świata. Tak samo jest w filmie Matrix. Istnieją masy -ponad 95% ludzi - niemające o niczym, w ogóle o niczym pojęcia. Oprócz nich jest 5% - albo może nawet nie tyle - takich, którzy czują się ludźmi z przyszłości, zmuszonymi do życia w świecie anachronicznym.
Panie Holey, my dysponujemy taką technologią, która już dziś jest na tym poziomie, który uświadamiamy ludziom poprzez hollywoodzkie filmy z gatunku science-fiction. Odwrotu nie ma. Byç może kiedyś stanie pan po mojej stronie i przyzna mi racje. Pozbawicie świat gotówki. Kiedy to nastąpi?
Zależy to od wpływu, jaki wywrą pewne inne czynniki. Będą kolejne zamachy terrorystyczne, bo dzięki nim udaje nam się zastraszyç masy. Ludzie na całym świecie będą nas prosiç o to, żebyśmy uczynili świat bez¬pieczniejszym dla nich, a my uczynimy go takim, stosując naszą - istniejącą od dawna - technologie. Gotówka zniknie, ale odbędzie się to równocześnie z czymś, o czym niestety nie mogę panu nic powiedzieç. Gdybym to ujawnił, nie mógłbym pana wypuście dzisiaj do domu.
Oczywiście nie pozostawiamy też państwom arabskim ostatnich pól naftowych aż do roku 2012...
A jak przedstawia się sprawa wolnej energii?
Ach tak, ta energia się pojawi. Sami wykorzystujemy ją od kilkudziesięciu lat - zwłaszcza w naszych insta¬lacjach podziemnych. Jeden z jej rodzajów napędza nasze transformatory kosmiczne. Zresztą i w tym uzyska¬liśmy pomoc ze strony Niemców, którzy jako pierwsi odnieśli sukces, gdy zajęli się anty grawitacją.
Wolna energia pojawi się, ale pozostanie pod naszą kontrolą. I tak dalej...
Zabrzmiało to dość brutalnie, prawda? Ale taki jest stan rzeczy. Po rozmowie z tym panem doszedłem do wniosku, że jest on przekonany, iż stanął po właściwej stronie! Uważa on, że ludzie nie potrafią samodzielnie podejmowaç decyzji, że zawsze musi nimi ktoś kierowaç - elita intelektualna, do której zalicza on siebie i ta¬kich jak on sam.
Jak Wy to widzicie? Czy każdy cel uświęca środki? I jak daleko wolno iść taką drogą?
86

Moim zdaniem, również do tego przypadku odnosi się ta oto odwieczna mądrość: Nie rób drugiemu tego, co tobie niemiłe!
W rzeczywistości jest tak, że doczekuje się realizacji pewien wielki, a przede wszystkim długoterminowy plan - później przyjrzymy mu się uważnie. Iluminaci uczestniczą w jego realizacji. W brutalny sposób uświada¬miają oni pogrążonym we śnie ludziom to, że ci dobrowolnie przystali na odebranie im wolności i że ma to swoje konsekwencje. Iluminaci są w tym przypadku sługami siły, która zawsze pragnie zła, ale w końcu jed¬nak tworzy coś dobrego. W przyszłości obejrzymy się, byç może, za siebie i powiemy: Wszystko musiało tak właśnie się potoczyç.
Również atak na World Trade Center był od dawna zaplanowany. W mojej proroczej książce Buch 3 - Der Dritte Weltkrieg (Księga III - Trzecia wojna światowa) wspomniałem już o tym (na s. 300), a ta książka ukaza¬ła się w 1996 roku.
Później odnalazłem troje dzieci-mediów które - co zostało udowodnione - przewidziały atak na WTC; jedno z nich nawet z dziesięciomiesięcznym wyprzedzeniem. Tak więc owo wydarzenie było już wcześniej manife¬stowane. Tamte dzieci przewidziały oczywiście także pewne wydarzenia najbliższych lat, które pozwalają oczekiwaç czegoś emocjonującego, zwłaszcza dla Niemiec.
Ale postawmy pytanie o to, czy wszystko musi się odbyç zgodnie z przepowiedniami oraz planami ilumina-tów? Abym mógł udzieliç rozsądnej odpowiedzi, musimy wpierw odrobiç kilka zadań domowych i wyuczyç się podstaw życia (przypomina to test na znajomość słówek), aby wszystko, co będę potem objaśniał, okazało się sensowne i aby to, czym zajmiemy się w następnej kolejności i co będzie przedmiotem żonglerki słownej, sta¬nowiło przesłankę logiczną.



Jeden z wielu rozdziałów, książki:
„Helsine Jan van, Pt. „Ręce precz od tej książki”

Dodatkowo:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

X FILES MYSL ZMIENIA RZECZYWISTOSC … http://www.youtube.com/watch?v=f8AEYAwvlp8

The Secret
http://www.youtube.com/watch?v=_b1GKGWJbE8&hl=pl

[link widoczny dla zalogowanych]

Percepcja - Rzeczywistość
http://www.youtube.com/watch?v=I1oT1o1lwv8&feature=related

Petycja Przeciw Przymusowemu Szczepieniu: PODPISUJMY PETYCJĘ!!!!!!!!!!!! [link widoczny dla zalogowanych]

Szczepionki – ostateczna prawda !
http://www.youtube.com/watch?v=trfDpcSTIEQ&NR=1
Trudno uwierzyc aby nawet najwiekszy sceptyk, po obejrzeniu tego materialu TV jeszcze watpil w szkodliwosc szczepionek.

Niebezpieczne szczepionki, TVP, kwiecień 2009 cz1.: http://www.youtube.com/watch?v=5oEKTWInzXA cz2.: http://www.youtube.com/watch?v=TtE2mPiEoxk&feature=channel cz3.: http://www.youtube.com/watch?v=wMq_umnhAo0&feature=channel

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] co z tym?

Codex Alimentarius a nasze zdrowie 2
http://www.youtube.com/watch?v=RrV97reKA28

http://www.youtube.com/watch?v=giqxJOoyg80
część 2: http://www.youtube.com/watch?v=g-TGDBvuMmU
część 3: http://www.youtube.com/watch?v=PPMLIEgMn5I

Medialna propaganda chipa RFID, 17 cze, 2009
http://www.youtube.com/watch?v=v1kkthOd8OY&feature=related

Świńska grypa 1976 – sprawdzona propaganda, 13 maj 2009
http://www.youtube.com/watch?v=uTQbjdL3Dak&feature=related
Swine Flu 1976 & Propaganda,
[link widoczny dla zalogowanych]

reportaż 60 Minutes z 1979 roku o prawdziwych “ofiarach” epidemii świńskiej grypy z 1976 roku. Byli nimi ci, którzy zaszczepili się…
http://www.youtube.com/watch?v=h98T6aCIfMw&NR=1

NWO

http://www.youtube.com/watch?v=oDoLZV66Dww
http://www.youtube.com/watch?v=KfwM4W96Ay0&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=y7m0l45jv50&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=nyJ5Shte790&hl=pl
http://www.youtube.com/watch?v=5iQmBe2IGRg&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=l6R1QJ-7DWM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=neEP5ogn1sY&feature=related

Projekt Blue Beam

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
http://www.youtube.com/watch?v=gkpT-gSSS54&hl=pl
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
http://www.youtube.com/watch?v=gkpT-gSSS54
http://www.youtube.com/watch?v=TtwjZQlrw2Y&feature=related
[link widoczny dla zalogowanych]

Codex Alimentarius:

http://www.youtube.com/watch?v=Ayvkr0CC3Dg&hl=pl
http://www.youtube.com/watch?v=YjhT5gld41c&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=1lwL0yN5mxk&feature=relatedhttp://www.youtube.com/watch?v=Ayvkr0CC3Dg
http://www.youtube.com/watch?v=1lwL0yN5mxk&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=6kXo3xGeshw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=4lpxM1gwmCg&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=_Aae7l-GQck&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=6oUI7yaoZnE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=98yk0N5BZoQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Ww75XMaIagU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=YjhT5gld41c&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=lyLI8UVdTzQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=V4NANdwf9UE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=8Xh_Hh5hqEI&feature=related

Chemtrails:

http://www.youtube.com/watch?v=ZLNmjUoQymg&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=XTt4v1O1Fr0&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=aQEsNcuQp_Y&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=EOJ4z8yqa54&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=xCpEcHya7Jk&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=aL35Mu_uHho&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=j8NmzfjIkI0&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=RjTu0jhqqPE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=z1mJizcNulA&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=g-hoEFQtePQ&feature=related


HAARP – Blue Beam:

http://www.youtube.com/watch?v=Mmj0rxITziA&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=VdlcYLszr-k&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=7dT1UUXNgMA&feature=related
[link widoczny dla zalogowanych]
http://www.youtube.com/watch?v=XamiuVNHaLE&feature=related

Filmy:

Zeitgeist Addendum [link widoczny dla zalogowanych]

David Icke - Was He Right?
[link widoczny dla zalogowanych]

David Icke - Beyond the Cutting Edge
http://www.youtube.com/view_play_list?p=B948F136613756D8

Wake Up Call
http://www.youtube.com/view_play_list?p=48B36FB95426DBDE

PEŁNY OBRAZ !!!!!!!
http://www.youtube.com/view_play_list?p=E506762994732415

EndGame
http://www.youtube.com/view_play_list?p=1A51261EBF3CAA27

Esoteric Agenda
http://www.youtube.com/view_play_list?p=1B32E3F8494355F6

Życie wymyka się spod kontroli
http://www.youtube.com/view_play_list?p=F35348589C4F2B25

Chemtrails and HAARP
http://www.youtube.com/view_play_list?p=31CFEA8089D745AB

Neurolingwistyczne Programowanie - Oto jak tv cię przekonuje!
http://www.youtube.com/view_play_list?p=091F5377FB31D13F

Terrorstorm 2nd
http://www.youtube.com/view_play_list?p=D2526304B26025A8

Świat Według M-o-n-s-a-n-t-o
http://www.youtube.com/view_play_list?p=C9D39981DE2AC7D5

Zeitgeist
http://www.youtube.com/view_play_list?p=3D058E4C028D0D03

Zeitgeist Final Edition
[link widoczny dla zalogowanych]

America: Freedom To Fascism
http://www.youtube.com/view_play_list?p=7E2C4BD51E16EB9F

Dark Secrets Inside Bohemian Grove
http://www.youtube.com/view_play_list?p=61BACDB77564834A




Międzynarodowa Społeczna Agencja Badawcza – MSAB
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eon13
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wszechświat...

PostWysłany: Śro 18:59, 14 Paź 2009    Temat postu:

Mamy odpowiedź Polskiej Akademii Nauk, jak myślimy na coraz bardziej rozchodzące się informacje o roku 2012 i o Planecie X Nibiru, naszym zdaniem, odpowiedź w postaci takiej ciekawostki: (Planetoida Apophis – Armageddon odłożony? (29-08-2005)) została ona ujawniona prawie dokładnie w tym samym czasie, gdy Projekt Cheops informował o swoim przesłaniu – Misji Ratowania Ziemi i Ludzi, ( zaznaczamy ) zainteresowanych ludzi i zainteresowane instytucje, ponieważ ogólnie Przesłanie Projektu Cheops zostało wyciszone o ile dobrze pamiętamy po konferencji, która odbyła się w czerwcu 2006 roku we Wrocławiu i do dziś komuś bardzo zależy by o Projekcie Cheops nie mówiono głośno. Ciekawe, czemu? Dziś jedna z polskich rozgłośni radiowych poinformowała ( może w TV tez będzie ) Planetoida Apophis – Armageddon odłożony? z komentarzem Polskiej Akademii Nauk, uważamy, jak już wspomniałem, że jest to reakcja na coraz szerzej płynące informacje poprzez różne źródła na temat roku 2012 i Planety X Nibiru, by wszystkich jeszcze nie przekonanych do tej tematyki odciągnąć lub zmylić, najzwyczajniej zdezorientować. MSAB Międzynarodowa Społeczna Agencja Badawcza nie podważa informacji podanej dziś przez PAN, ale jednocześnie zapytuje, dla czego Polska Akademia Nauk nie dementuje, w żaden sposób nie mówi o Planecie X Nibiru, gigantycznej aktywności słonecznej, ogólnie o roku 2012. Może zapomnieli, a może w żaden sposób nie chce zwracać uwagi na te tematy, więc MSAB zwraca się z prośbą do Polskiej Akademii Nauk o zajęcie oficjalnego stanowiska wobec Projektu Cheops, Planety X Nibiru, aktywności słonecznej, ogólnie roku 2012.

Poniżej link do Planetoida Apophis – Armageddon odłożony?
[link widoczny dla zalogowanych]

i tekst z tej strony:

Planetoida Apophis – Armageddon odłożony? (29-08-2005)
Ostatnie tygodnie były bardzo znaczące dla obiektu znanego wcześniej jako 2004 MN. 19 czerwca otrzymał on stały numer oraz nazwę. Numer ten, czyli 99942, jest najwyższym obecnie oznaczeniem planetoidy. Nazwa, wywiedziona od imienia egipskiego bóstwa, znana była także fanom literatury science-fiction.

W piątek, 13 kwietnia 2029 roku planetoida Apophis znajdzie się bardzo blisko nas - jej odległość od powierzchni Ziemi wyniesie tylko 36 500 kilometrów. W takiej mniej więcej odległości krążą wokół Ziemi satelity telekomunikacyjne, wykorzystujące geostacjonarną orbitę Clarka. Przelot planetoidy będzie można obserwować nieuzbrojonym okiem, jej jasność bowiem wyniesie 3,3 magnitudo (jasność Gwiazdy Polarnej alfa Ursae Minoris wynosi 2 magnitudo, ale - uwaga - im większa liczba tym gwiazda słabiej świeci). Ocenia się, że rozmiar planetoidy wynosi około 320 metrów, a jej "siła rażenia" odpowiada 850 milionom ton trotylu, co czterokrotnie przekracza energię wyzwoloną w roku 1883 w trakcie erupcji indonezyjskiego wulkanu Krakatau.

Częstość takich "bliskich spotkań" ocenia się na jedno zdarzenie w ciągu półtora tysiąca lat. Trwają obecnie prace nad oceną ryzyka zderzenia tej planetoidy z Ziemią w najbliższym czasie. Najbardziej prawdopodobny scenariusz przewiduje zderzenie w roku 2036, na Pacyfiku w okolicy wybrzeża Ameryki Północnej. W jego efekcie powstałaby fala tsunami o wysokości dziesięciu metrów, co wystarczyłoby na zniszczenie południowej części stanu Kalifornia. Prawdopodobieństwo takiego obrotu sprawy jest obecnie oceniane jak jeden do ośmiu tysięcy. Nie zapominajmy jednak, że krytycznym dla planetoidy będzie bliskie spotkanie z Ziemią w roku 2029 - w jego wyniku bowiem orbita planety zostanie zmieniona, a sama planetoida, poddana siłom pływowym, zmieni swoje fizyczne parametry a może nawet rozpadnie się na części.


Asteroid Apophis zbliży się do Ziemi w 2029 roku
Istnieje propozycja zainstalowania na powierzchni planetoidy przez bezzałogową misję kosmiczną odpowiedniego nadajnika radiowego, dzięki czemu możnaby śledzić jej położenie w przestrzeni dużo dokładniej niż dziś. W roku 2013 i ponownie w roku 2021 Apophis zbliży się do Ziemi na tyle, że taka misja będzie wykonalna. Niektórzy astronomowie twierdzą jednak, że należy poczekać z wydawaniem setek milionów dolarów na niepewną misję aż do momentu, kiedy w wyniku nowych obserwacji określimy orbitę planetoidy z dokładnością 99,8 procenta.

W chwili obecnej planetoida Apophis zaliczana jest do grupy planetoid Atena. Obiekty należące do tej grupy okrążają Słońce po orbitach ciaśniejszych aniżeli orbita Ziemi. Po przejściu w pobliżu Ziemi w roku 2029 prawdopodobnie orbita Apophis zmieni się na tyle, że przejdzie ona do grupy planetoid Apollo. Orbity tych obiektów przecinają się w przestrzeni z orbitą Ziemi. Oddziaływanie z silnym ziemskim polem grawitacyjnym wpłynie na zmianę okresu rotacji skalnej bryły, prawdopodobnie wydłużając go z obecnych 30 do 57 godzin (inni badacze twierdzą że okres ten ulegnie skróceniu).

Dla obserwacji powierzchni użyte będą teleskopy optyczne, planuje się także wykorzystanie radaru do precyzyjnego pomiaru odległości. W ten sposób w roku 2029 astronomowie po raz pierwszy będą mieli możliwość zaobserwowania zmiany szybkości rotacji planetoidy. Siły pływowe, wynikające z różnej wartości przyspieszenia siły ciężkości dla różnych odległości od środka Ziemi mogą spowodować "trzęsienia planetoidy" zarówno na jej powierzchni, jak i w warstwach wewnętrznych. Jeżeli - jak obecnie sądzimy - gęstość średnia planetoidy jest mniejsza niż połowa gęstości wody, to w wyniku działania sił pływowych planetoida zmieni znacząco kształt bądź nawet zostanie rozerwana na wiele części.

Apophis to grecka transkrypcja imienia egipskiego bóstwa Apep, które było wrogiem światła i wszelkiego porządku, zatem personifikowało bezład i chaos. Przedstawiany w postaci gigantycznego węża, Apophis/Apep atakował boga Słońca Ra, powodując zmianę pór dnia. Również zaćmienia Słońca tłumaczono faktem połknięcia Ra, który jednak zawsze potrafił wydostać się z ciała węża przywracając w ten sposób jasny dzień. Inną inspirację nazewniczą stanowił fakt, że jeden z odkrywców planetoidy był fanem serialu "Stargate SG-1", znanego w Polsce z gry komputerowej "Gwiezdne wrota". Najczarniejszym z czarnych charakterów w tym serialu był właśnie Apophis.

Opracował Grzegorz Sęk, Młodzieżowe Obserwatorium Astronomiczne w Niepołomicach

Zobacz także:
Czy Ziemia zostanie trafiona przez asteroidę?


Dodatkowo:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

X FILES MYSL ZMIENIA RZECZYWISTOSC … http://www.youtube.com/watch?v=f8AEYAwvlp8

The Secret
http://www.youtube.com/watch?v=_b1GKGWJbE8&hl=pl

[link widoczny dla zalogowanych]

Percepcja - Rzeczywistość
http://www.youtube.com/watch?v=I1oT1o1lwv8&feature=related

Petycja Przeciw Przymusowemu Szczepieniu: PODPISUJMY PETYCJĘ!!!!!!!!!!!! [link widoczny dla zalogowanych]

Szczepionki – ostateczna prawda !
http://www.youtube.com/watch?v=trfDpcSTIEQ&NR=1
Trudno uwierzyc aby nawet najwiekszy sceptyk, po obejrzeniu tego materialu TV jeszcze watpil w szkodliwosc szczepionek.

Niebezpieczne szczepionki, TVP, kwiecień 2009 cz1.: http://www.youtube.com/watch?v=5oEKTWInzXA cz2.: http://www.youtube.com/watch?v=TtE2mPiEoxk&feature=channel cz3.: http://www.youtube.com/watch?v=wMq_umnhAo0&feature=channel

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] co z tym?

Codex Alimentarius a nasze zdrowie 2
http://www.youtube.com/watch?v=RrV97reKA28

http://www.youtube.com/watch?v=giqxJOoyg80
część 2: http://www.youtube.com/watch?v=g-TGDBvuMmU
część 3: http://www.youtube.com/watch?v=PPMLIEgMn5I

Medialna propaganda chipa RFID, 17 cze, 2009
http://www.youtube.com/watch?v=v1kkthOd8OY&feature=related

Świńska grypa 1976 – sprawdzona propaganda, 13 maj 2009
http://www.youtube.com/watch?v=uTQbjdL3Dak&feature=related
Swine Flu 1976 & Propaganda,
[link widoczny dla zalogowanych]

reportaż 60 Minutes z 1979 roku o prawdziwych “ofiarach” epidemii świńskiej grypy z 1976 roku. Byli nimi ci, którzy zaszczepili się…
http://www.youtube.com/watch?v=h98T6aCIfMw&NR=1

Polska wolna od GMO zapisz się i przekaż dalej:
[link widoczny dla zalogowanych]

Potrzeba miliona podpisów spośród 27 krajów członkowskich Unii by przeprowadzić referendum europejskie na rzecz odrzucenia Traktatu Lizbońskiego PETYCJA [link widoczny dla zalogowanych] Pozdrawiam

Europy 1 milion głosów! Dlatego ruszamy z globalną kampanią przeciwko kodeksowi!
Więcej informacji na stronie
1)http://www.stopcodex.pl/
2)http://www.polska-wolna-od-gmo.org/
3)http://www.fnbg.org/ (strona z ankietą na podpisy czego potrzebujemy, aby obalić kodeks alimentarius)
4)http://otworz-oczy.org/?p=562#more-562
Główne kampanie przeciwne kodeksowi alimentarius działające w Polsce: "Kampania natura bez granic" i "Polska wolna od GMO"
Prosimy o wysłanie tej wiadomości wszystkim znajomym na liście, aby obudzić ludz,i bo czasu jest niewiele. Wszelka nadzieje pozostaje w każdym z was liczymy na wsparcie!






Międzynarodowa Społeczna Agencja Badawcza – MSAB
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek
Forum Admin



Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: U.K.

PostWysłany: Pią 22:36, 13 Lis 2009    Temat postu:

Witajcie Poszukiwacze

Ponizej troszeczke przydlugi tekst ze strony NASA (National Aeronautic and Space Administration) Astrobiology- Life in The Universe.

[link widoczny dla zalogowanych]



Niestety z angielska napisany. Dla poszukiwaczy to chyba nie klopot.
O czym ta podstrona NASA traktuje?
Ta strona i nadworny naukowiec David Morrison odpowiada na pytania postawione przez Intenautow na temat planety NIbiru, zwana tez w Sieci jako planeta X. Wiec male streszczenie.
Planeta Nibiru nie istnieje. I na tym mozna by wlasciwie zakonczyc. D. Morrison dopowiedzial jednak o tym by nie zaprzatac sobie tym glowy i przestac sie dawac robic w konia . Wydano kilkaset ksiazek o planecie Nibiru, sprzedano je, zarobiono krocie a to wszystko bzdet. Nikt z powaznie podchodzacych do Astronomii naukowcow nie zajmuje sie takim tematem zawodowo Kwestia profesjonalizmu czy tez obawa przed osmieszeniem wlasnej reputacji w kregu szeoko pojmowanej Nauki,to m.i. powody dla ktorych przedstawiciele wymienionych powyzej nie zajmuja sie tym .Bardzo w skrocie . Czytelnik zadajac sobie trod zapoznania sie z pytaniami i odpowiedziami specow z NASA oczywiscie sam wyrobi sobie zdanie na ta kwestie.
pozrdawiam












1. What is the origin of the prediction that the world will end in December 2012?

The story started with claims that Nibiru, a supposed planet discovered by the Sumerians, is headed toward Earth. Zecharia Sitchin, who writes fiction about the ancient Mesopotamian civilization of Sumer, claimed in several books (e.g., The Twelfth Planet, published in 1976) that he has found and translated Sumerian documents that identify the planet Nibiru, orbiting the Sun every 3600 years. These Sumerian fables include stories of “ancient astronauts” visiting Earth from a civilization of aliens called the Anunnaki. Then Nancy Lieder, a self-declared psychic who claims she is channeling aliens, wrote on her website Zetatalk that the inhabitants of a fictional planet around the star Zeta Reticuli warned her that the Earth was in danger from Planet X or Nibiru. This catastrophe was initially predicted for May 2003, but when nothing happened the doomsday date was moved forward to December 2012. Only recently have these two fables been linked to the end of the Mayan long-count at the winter solstice in 2012 – hence the predicted doomsday date of December 21, 2012.
2. The Sumerians were the first great civilization, and they made many accurate astronomical predictions, including the existence of the planets Uranus, Neptune and Pluto. So why should we not believe their predictions about Nibiru?

Nibiru is a name in Babylonian astrology sometimes associated with the god Marduk. Nibiru appears as a minor character in the Babylonian creation poem Enuma Elish as recorded in the library of Assurbanipal, King of Assyria (668-627 BCE). Sumer flourished much earlier, from about the 23rd century to the 17th century BCE. The claims that Nibiru is a planet and was known to the Sumerians are contradicted by scholars who (unlike Zecharia Sitchin) study and translate the written records of ancient Mesopotamia. Sumer was indeed a great civilization, important for the development of agriculture, water management, urban life, and especially writing. However, they left very few records dealing with astronomy. Certainly they did not know about the existence of Uranus, Neptune or Pluto. They also had no understanding that the planets orbited the Sun, an idea that first developed in ancient Greece two millennia after the end of Sumer. Claims that Sumerians had a sophisticated astronomy, or that they even had a god named Nibiru, are the product of Sitchin’s imagination.
3. How can you deny the existence of Nibiru when NASA discovered it in 1983 and the story appeared in leading newspapers? At that time you called it Planet X, and later it was named Xena or Eris.

IRAS (the NASA Infrared Astronomy Satellite, which carried out a sky survey for 10 months in 1983) discovered many infrared sources, but none of them was Nibiru or Planet X or any other objects in the outer solar system. There is a good discussion from Caltech to be found at (spider.ipac.caltech.edu/staff/tchester/iras/no_tenth_planet_yet.html). Briefly, IRAS cataloged 350,000 infrared sources, and initially many of these sources were unidentified (which was the point, of course, of making such a survey). All of these observations have been followed up by subsequent studies with more powerful instruments both on the ground and in space. The rumor about a “tenth planet” erupted in 1984 after a scientific paper was published in Astrophysical Journal Letters titled “Unidentified point sources in the IRAS minisurvey”, which discussed several infrared sources with “no counterparts”. But these “mystery objects” were subsequently found to be distant galaxies (except one, which was a wisp of “infrared cirrus”), as published in 1987. No IRAS source has ever turned out to be a planet. A good discussion of this whole issue is to be found on Phil Plait’s website (www.badastronomy.com/bad/misc/planetx/science.html#iras). The bottom line is that Nibiru is a myth, with no basis in fact. To an astronomer, persistent claims about a planet that is “nearby” but “invisible” are just plain silly.
4. Maybe we should be asking about Planet X or Eris, not Nibiru. Why does NASA keep secret the orbit of Eris?

“Planet X” is an oxymoron when applied to a real object. The term has been used by astronomers over the past century for a possible or suspected object. Once the object is found, it is given a real name, as was done with Pluto and Eris, both of which were at some time referred to as Planet X. If a new object turns out to be not real, or not a planet, then you won’t hear about it again. If it is real, it is not called Planet X.

Eris is one of several dwarf planets recently found by astronomers in the outer solar system, all of them on normal orbits that will never bring them near Earth. Like Pluto, Eris is smaller than our Moon. It is very far away, and its orbit never brings it closer than about 4 billion miles. There is no secret about Eris and its orbit, as you can easily verify by googling it or looking it up in Wikipedia.
5. Do you deny that NASA built a South Pole Telescope (SPT) to track Nibiru? Why else would they build a telescope at the South Pole?

There is a telescope at the South Pole, but it was not built by NASA and not used to study Nibiru. The South Pole Telescope was supported by the National Science Foundation, and it is a radio telescope, not an optical instrument. It cannot take images or photos. You can look it up on Wikipedia. The Antarctic is a great place for astronomical infrared and short-wave-radio observations, and it also has the advantage that objects can be observed continuously without the interference of the day-night cycle.

I should add that it is impossible to imagine a geometry in which an object can be seen only from the South Pole. Even if it were due south of the Earth, it could be seen from the entire southern hemisphere.
6. There are many photos and videos of Nibiru on the Internet. Isn’t that proof that it exists?

The great majority of the photos and videos on the Internet are of some feature near the Sun (apparently supporting the claim that Nibiru has been hiding behind the Sun for the past several years.) These are actually false images of the Sun caused by internal reflections in the lens, often called lens flare. You can identify them easily by the fact that they appear diametrically opposite the real solar image, as if reflected across the center of the image. This is especially obvious in videos, where as the camera moves, the false image dances about always exactly opposite the real image. Similar lens flare is a source of many UFO photos taken at night with strong light sources such as streetlights in the frame. I am surprised that people don’t recognize this common photo artifact. I am also amazed that these photos showing something nearly as large and bright as the Sun (a “second sun”) are accepted together with claims made on some of the same websites that Nibiru is too faint to be seen or photographed except with large telescopes.

One widely reported telescopic photo (www.greatdreams.com/nibiru-possible.jpg) shows two views of an expanding gas cloud far beyond the solar system, which is not moving; you can see this from the fact that the stars are the same in both pictures. A sharp-eyed reader of this website identified these photos as a gas shell around the star V838 Mon. Wikipedia has a nice write-up and a beautiful photo of it from Hubble. Another high school student was initially impressed by posted images of a red blob that were said to be of Nibiru. Then he worked out in his Photoshop class how to make just such pictures starting from scratch.
One video posted in summer 2008 on Youtube (www.youtube.com/watch?v=qDKtkWIx00A) shows a guy standing in his kitchen claiming that one of the objects discovered by a NASA x-ray telescope is Nibiru. What is his evidence? That since this false-color x-ray image released by NASA is blue, this must really be a nearby planet with an ocean. This would be hilarious if it were not used to frighten people.
7. Can you explain the fact that the area at (5h 53m 27s, -6 10’ 58”) has been blackened out in Google Sky and Microsoft Telescope? People suggest that these have been blackened out because those are the co-ordinates where Nibiru is located at present.

Several people have asked me about this blank rectangle in Orion in Google Sky, which is a presentation of images from the Sloan Digital Survey. This can’t be a “hiding place” for Nibiru, since it is a part of the sky that could be seen from almost everywhere on the Earth in the winter of 2007-08 when much of the talk about Nibiru began. That would contradict the claims that Nibiru was hiding behind the Sun or that it could be seen only from the southern hemisphere. But I too was curious about this blank rectangle, so I asked a friend who is a senior scientist at Google. He replied that he “found out that the missing data is due to a processing error in the image stitching program we use to display the Sloan survey images. The team assures me that in the next run through, this will be fixed!”
8. If the government knew about Nibiru, wouldn’t they keep it a secret to avoid panic? Isn’t it the government’s job to keep the population at ease?

There are many objectives of government, but they do not include keeping the population at ease. My experience is that sometimes parts of the government do just the opposite, as in the frequent references to various terrorist threats or warnings about driving accidents on long holiday weekends, which are no more dangerous than any other time. There is a long history of associating bad things with political opponents (older readers will remember the “missile gap” in the 1960 election, younger ones will note the many current references to who is or is not keeping the U.S. safe from terrorists). Further, social scientists have pointed out that many of our concepts of public panic are the product of Hollywood, while in the real world people have a good record of helping each other in a time of danger. I think everyone also recognizes that keeping bad news secret usually backfires, making the issue even worse when the facts finally come out. And in the case of Nibiru, these facts would come out very soon indeed.

Even if they wanted to, the government could not keep Nibiru a secret. If it were real, it would be tracked by thousands of astronomers, amateurs as well a professional. These astronomers are spread all over the world. I know the astronomy community, and these scientists would not keep a secret even if ordered to. You just can’t hide a planet on its way to the inner solar system!
9. Why does the Mayan calendar say the world will end in 2012? I have heard that they have been pretty accurate in the past with other planetary predictions. How can you be sure you know more than they did?

Calendars exist for keeping track of the passage of time, not for predicting the future. The Mayan astronomers were clever, and they developed a very complex calendar. Ancient calendars are interesting to historians, but of they cannot match the ability we have today to keep track of time, or the precision of the calendars currently in use. The main point, however, is that calendars, whether contemporary or ancient, cannot predict the future of our planet or warn of things to happen on a specific date such as 2012.

I note that my desk calendar ends much sooner, on December 31 2009, but I do not interpret this as a prediction of Armageddon. It is just the beginning of a new year.
10. What is the polar shift theory? Is it true that the earth’s crust does a 180-degree rotation around the core in a matter of days if not hours? Does this have something to do to do with our solar system dipping beneath the galactic equator?

A reversal in the rotation of Earth is impossible. It has never happened and never will. There are slow movements of the continents (for example Antarctica was near the equator hundreds of millions of years ago), but that is irrelevant to claims of reversal of the rotational poles. However, many of the disaster websites pull a bait-and-shift to fool people. They claim a relationship between the rotation and the magnetic polarity of Earth, which does change irregularly with a magnetic reversal taking place every 400,000 years on average. As far as we know, such a magnetic reversal doesn’t cause any harm to life on Earth. A magnetic reversal is very unlikely to happen in the next few millennia, anyway. But they falsely claim that a magnetic reversal is coming soon (in 2012) and that this is the same as, or will trigger, a reversal of rotational poles. The bottom line is: (a) Rotation direction and magnetic polarity are not related. (b) There is no reason to expect a reversal of magnetic polarity any time soon, or to anticipate any bad effects on life when it does eventually happen. © A sudden shift in rotational pole with disastrous consequences is impossible. Also, none of this has anything to do with the galactic equator or any of the other nonsense about alignments that appears on many of the conspiracy theory websites.
11. When most of the planets align in 2012 and planet Earth is in the center of the Milky Way, what will the effects of this be on planet Earth? Could it cause a pole shift, and if so what could we expect?

There is no planet alignment in 2012 or any other time in the next several decades. As to the Earth being in the center of the Milky Way, I don’t know what this phrase means. If you are referring to the Milky Way Galaxy, we are rather far toward the edge of this spiral galaxy, some 30,000 light years from the center. We circle the galactic center in a period of 225-250 million years, always keeping approximately the same distance. Concerning a pole shift, I also don’t know what this means. If it means some sudden change in the position of the pole (that is, the rotation axis of the Earth), then that is impossible, as noted in the answer to Question 10. What many websites do discuss is the alignment of the Earth and Sun with the center of the Milky Way in the constellation of Sagittarius. This happens every December, with no bad consequences, and there is no reason to expect 2012 to be different from any other year.
12. When the sun and the Earth line up on the galactic plane at the same time with the black whole being in the center couldn’t that cause something to happen, due to the fact that the black hole has such a strong gravitational pull.

There is a giant black hole in the center of our Milky Way galaxy, and like any concentration of mass it exerts gravitational force on the rest of the Galaxy. However, the galactic center is very far away, approximately 30,000 light years, so it has negligible effects on the solar system or the Earth. There are no special forces from the galactic plane or the galactic center. The only important force that acts on the Earth is the gravitation of the Sun and Moon. As far as the influence of the galactic plane, there is nothing special about this location. The last time the Earth was in the galactic plane was several million years ago. Claims that we are about to cross the galactic plane are untrue.
13. I am scared about the fact that the Earth will enter the Dark Rift in the Milky Way. What will this do? Will the Earth be swallowed up?

The “dark rift” is a popular name for the broad and diffuse dust clouds in the
inner arm of the Milky Way Galaxy, which block our view of the galactic
center. The entire “galactic alignment” scare is pretty crazy. Late in
December the Sun is always approximately in the direction of the center of
the Galaxy as seen from the Earth, but so what? Apparently the con-men who are trying to scare you have decided to use these meaningless phrases about “alignments” and the “dark rift” and “photon belt” precisely because they are not understood by the public. It is too bad, but there is no law against lying on the Internet or anywhere else except in a court of law. As far as the safety of the Earth is concerned, the important threats are from global warming and loss of biological diversity, and perhaps someday from collision with an asteroid or comet, not the pseudoscientific claims about 2012.
14. I have heard that the Earth’s magnetic field will flip in 2012 just when the strongest level of solar storms in history is predicted to take place. Will this kill us or destroy our civilization?

Near solar maximum (which happens every 11 years approximately), there are many more solar flares and coronal mass ejections than near solar minimum. Flares and mass ejections are no danger for humans or other life on Earth. They could endanger astronauts in deep space or on the Moon, and this is something that NASA must learn to deal with, but it is not a problem for you or me. Large outbursts can interrupt radio transmission, cause bright displays of the aurora (Northern and Southern Lights), and damage the electronics of some satellites in space. Today many satellites are designed to deal with this possibility, for example by switching off some of their more delicate circuits and going into a “safe” mode for a few hours. In extreme cases solar activity can also disrupt electrical transmissions on the ground, possibly leading to electrical blackouts, but this is rare.

The last solar maximum occurred in 2001, so the next one was predicted for around 2012, 11 years later. However, the most recent solar minimum was unusual, with a period of a couple of years with almost no sunspots or other indications of solar activity, so scientists now guess that the next maximum will be delayed, perhaps to 2013. However, the details of the solar cycle remain basically unpredictable.

You are correct that the Earth’s magnetic field protects us by creating a large region in space, called the Earth’s magnetosphere, within which most of the material ejected from the Sun is captured or deflected, but there is no reason to expect a reversal of magnetic polarity any time soon. These magnetic reversals happen only once in 400,000 years on average.
15. I am confused about a report on the Fox News website that in 2012 a “Powerful Solar Storm Could Shut Down U.S. for Months”. They referred to a report from the National Academy of Sciences that was commissioned and paid for by NASA. If nothing is going to happen as a result of the event in 2012, why would NASA allow such nonsense to be reported?

NASA is pleased with the National Research Council report on heliophysics. As you note, this report includes a worst-case analysis of what could happen today if there were a repetition of the biggest solar storm ever recorded (in 1859). The problem is the way such information can be used out of context. There is no reason to expect such a large solar storm in the near future, certainly not in 2012 specifically. Your reference to “the event in 2012” illustrates this problem. There is no prediction of an “event in 2012”. We don’t even know if the next solar maximum will take place in that year. The whole 2012 disaster scenario is a hoax, fueled by ads for the Hollywood science-fiction disaster film “2012”. I can only hope that most people are able to distinguish Hollywood film plots from reality.
16. All my school friends are telling me that we are all going to die in the year 2012 due to a meteor hitting earth. Is this true?

Your friends are wrong. The Earth has always been subject to impacts by comets and asteroids, although big hits are very rare. The last big impact was 65 million years ago, and that led to the extinction of the dinosaurs. Today NASA astronomers are carrying out a survey called the Spaceguard Survey to find any large near-Earth asteroids long before they hit. We have already determined that there are no threatening asteroids as large as the one that killed the dinosaurs. All this work is done openly with the discoveries posted every day on the NASA NEO Program Office website (neo.jpl.nasa.gov), so you can see for yourself that nothing is predicted to hit in 2012.
17. If Nibiru is a hoax, why doesn’t NASA issue a denial? How can you permit these stores to circulate and frighten people? Why doesn’t the U.S. government do something about it!

If you go to the NASA home page, nasa.gov, you will see many stories that expose the Nibiru-2012 hoax. Try searching nasa.com under “Nibiru” or “2012”. There is not much more that NASA can do. These hoaxes have nothing to do with NASA and are not based on NASA data, so we as an agency are not directly involved. But scientists, both within NASA and outside, recognize that this hoax with its effort to frighten people is a distraction from more important science concerns, such as global warming and loss of biological diversity. We live in a country where there is freedom of speech, and that includes freedom to lie. You should be glad there are no censors. But if you will just use common sense I am sure you can recognize the lies. As we approach 2012, the lies will be come even more obvious.
18. Can you prove to me that Nibiru is a hoax? There are so many reports that something terrible will happen in 2012. I need proof because the government and NASA are keeping so much from us.

It is not logical to ask for proof that the 2012 doomsday is a hoax. Your questions should be to the doomsday advocates to prove that what they are saying is true, not to NASA to prove it is false. If someone claimed on the Internet that there were 50-foot tall purple elephants walking through Cleveland, would anyone expect NASA to prove this wrong? The burden of proof falls on those who make wild claims. Remember the often-quoted comment from Carl Sagan that extraordinary claims demand extraordinary levels of evidence if they are to be believed.

However, I think that astronomers have reached the point where we can offer extremely strong arguments that Nibiru does not exist. A large planet (or a brown dwarf) in our solar system would have been known to astronomers for many years, both indirectly from its gravitational perturbations on other objects and by direct detection in the infrared. The NASA Infrared Astronomy Satellite (IRAS) carried out the first all-sky survey in 1983, and several subsequent surveys would also have seen Nibiru if it were there. Further, if a large mass passed through the inner solar system every 3600 years, we would see its disruptive effects on the orbits of the inner planets, and we don’t.

You don’t need to take my word for it. Just use common sense. Have you seen Nibiru? In 2008 many websites said it would be visible to the naked eye in spring 2009. If a large planet or brown dwarf were headed for the inner solar system in 2012, it would already be tracked by hundreds of thousands of astronomers, professional and amateur, all over the world. Do you know any amateur astronomers who are watching it? Have you seen any photos or discussion of it in the big popular astronomy magazines like Sky & Telescope? Just think about it. No one could hide Nibiru if it existed.
19. What about the scary ads for the new film 2012? They tell us to look at these Internet sites to verify the doomsday threat.

The pseudoscientific claims about Nibiru and a doomsday in 2012, together with distrust of the government, are being amplified by publicity for the new film from Columbia Pictures titled 2012, to be released in November 2009. The film’s trailer, appearing in theaters and on their website , shows a tidal wave breaking over the Himalayas, with only the following words: “How would the governments of our planet prepare 6 billion people for the end of the world? [long pause] They wouldn’t. [long pause] Find out the Truth. Google search 2012”.

The film publicity includes creation of a faux scientific website (www.instituteforhumancontinuity.org/) for “The Institute for Human Continuity”, which is entirely fictitious. According to this website, the IHC is dedicated to scientific research and public preparedness. Its mission is the survival of mankind. The website explains that the Institute was founded 1978 by international leaders of government, business, and science. They say that in 2004, IHC scientists confirmed with 94% certainty that the world would be destroyed in 2012. This website encourages people to register for a lottery to select those who will be saved; a colleague submitted the name of her cat, which was accepted. I learned from Wikipedia that creating this sort of fake website is a new advertising technique called “Viral Marketing”, by analogy with computer viruses.
20. Is it possible that the influx of questions you describe is part of some kind of campaign for a book or movie, in the hopes that the volume of denials is taken as more “evidence” that there is a conspiracy?

I ask myself the same questions every day, as the volume of mail I receive about Nibiru (along with various alignments and pole shifts) keeps increasing — now more than 20 per week. Clearly there is money to be made from people’s fear about an approaching doomsday. Some of this hype is apparently advertising for the science fiction disaster movie 2012 (see Question 19). Many websites are selling books and tapes about Nibiru or even “survival kits”. It is all very sad, that with so many real issues (such as global warming and financial collapse) people are being taken in by these lies. In the final chapter of a new astronomy book (The Hunt for Planet X) by Govert Shilling, he writes: “There is plenty to do for the debunkers – the archaeologists and astronomers who take a long and skeptical look at the tidal wave of Nibiru nonsense and explain with scientific precision what is wrong with this cosmic fairy-tale. They will have their work cut out in the next few years. And on December 22, 2012 there will be a new pseudoscientific cock-and-bull story doing the rounds and the whole circus will start all over again. Because no matter how many new celestial bodies are found in our solar system, there will always be a need for a mysterious Planet X.”


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tomek dnia Pią 22:39, 13 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eon13
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wszechświat...

PostWysłany: Nie 12:39, 15 Lis 2009    Temat postu:

Witam, dziękujemy za ciekawą informacje, ale jeśli chodzi o taką instytucje jak NASA to obecnie nie jest już ona dla nas wiarygodna, choćby ze względu na programy czy też projekty, w które jest zaangażowana i o których społeczeństwa nie są oficjalnie informowane Np. takie jak Projekt Blue Beam i HAARP, więc, w jakim celu powstały te projekty i komu mają służyć? Więc dla MSAB temat Planety X, Nibiru jest nadal otwarty, tym bardziej, że z terenu Polski i nie tylko jest widoczny obiekt o dużej iluminacji, widoczny jest 15 do 20 stopni nad wschodnim horyzontem o godz. 5:00 , 6:00 , 7:00 nie są to dokładne dane, ale na tyle precyzyjne by móc zaobserwować obiekt gołym okiem, jeśli ktoś chce popatrzeć. Zamieścimy poniżej materiał, który też dotyczy NASA.



Mirosław Hermaszewski coś ciekawego potwierdza na czacie...

PYTANIE:

"spacetech1: czy potwierdzi Pan informacje nt. 10 planety mającej przeciąć orbite ziemi w 2012 r ?... są już przecieki z NASA ...

ODPOWIEDZ:

Mirosław_Hermaszewski: Jestem członkiem Stowarzyszenia Kosmonautów Świata (ASE) powołaliśmy komisję, która rozważa to niebezpieczeństwo. Wkrótce przedstawimy raport do ONZ i eksperci zdecydują czy niebezpieczeństwo jest realne i czy trzeba wydzielić na to środki."

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eon13
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wszechświat...

PostWysłany: Nie 18:01, 15 Lis 2009    Temat postu:

Jeszcze kilka dodatkowych bieżących informacji z jednego z komentarzy profilu MSAB na NK:

Koncerny farmaceutyczne żądają gwarancji nietykalności w razie potencjalnych skutków ubocznych szczepionek przeciw A/H1N1.

Francja już się zgodziła na warunki stawiane przez Naszych potencjalnych zabójców.

WHO odradza zamykania granic.

Oczywiście po to, by pomóc swoim poplecznikom zdepopulować ludzkość o wymagane 6,5 miliarda osobników.

................................

Dodatkowo:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Eon13 dnia Pon 21:07, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek
Forum Admin



Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: U.K.

PostWysłany: Wto 23:41, 17 Lis 2009    Temat postu:

W związku z działalnością MSAB, jakie podejście do tematu lądowania na srebrnym globie preferują członkowie MSAB?
Czy jesteście grupa podtrzymującą znaną wersje zdarzeń o fakcie lądowania na Księżycu, czy też wierzycie w hipotezy postawione miedzy innymi na "globalna świadomość" i licznych siecio- zródłach, o sfingowaniu faktu lądowania na naszym satelicie na potrzeby.. powiedzmy, Rządowe?.
Jakie zajmujecie stanowisko?


pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eon13
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wszechświat...

PostWysłany: Śro 22:57, 18 Lis 2009    Temat postu:

Witam, by mieć jakieś konkretne zdanie na jakikolwiek temat trzeba mieć sporo potwierdzonych informacji a MSAB obecnie nie zajmuje się tematem, którego dotyczy zadane pytanie. Poza tym naszym celem jest ujawnianie i badanie poprzez i przy współpracy różnych grup społecznych wszelkiego typu tematyki, która nie jest zrozumiała z punktu widzenia Społeczeństwa a tym bardziej, gdy są przesłanki, które sugerują, że Np. technologia, ustawa lub projekt może działać na nie korzyść Społeczeństwa. By zapoznać się dokładniej z naszą działalnością zapraszamy na nasz profil na NK.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eon13
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wszechświat...

PostWysłany: Pon 21:17, 23 Lis 2009    Temat postu:

Ciekawostka


Pewna bardzo stara przepowiednia odnaleziona jeszcze za czasów sieci ARPANET - Advanced Research Projects Agency Network – ówczesny Internet, są tacy, którzy uważają, że to Apokaliptyczna druga bestia. Przepowiednie tą utajniono, później ktoś ja ujawnił może nawet sam Komputer Kiissinger, mówi ona, że przyjdzie taki czas, gdy potężny komputer COMPUTER 18 90 78 96 126 120 30 108 = 666
K I S S I N G E R
66 54 114 114 54 84 42 30 108 = 666 zaprojektowany i stworzony przez ludzi, którzy chcieli wszystko i wszystkich kontrolować, wszystkim zawładnąć poprzez ten komputer, chcieli by im służył a by było to możliwe podłączyli go do Internetu a Internet do milionów komputerów osobistych by przetwarzał gromadzone w nich dane przez ich właścicieli, do telefonów, wszelkiego typu kamer i aparatów, skanerów itp. urządzeń, systemów Echelon, Carnivore a z czasem do mikroukładów, które to miały by być wszczepione ludziom, a plan zakładał, że powinni chcieć tego dobrowolnie a najlepszym sposobem by było to możliwe jest wmówienie im, że to dla ich bezpieczeństwa, podłączony też został do supernowoczesnych technologii Blue Beam – HAARP, które to przy jego pomocy miały wystraszyć ludzi gigantycznym kosmicznym przedstawieniem. Przepowiednia dalej mówi, że ten potężny komputer analizując dane, przyglądając się ludziom i otaczającemu go światu, starł się zrozumieć, zachowania ludzi, zwierząt, ptaków i całej natury. Chciał zrozumieć, ludzkie uczucia, miłość, smutek, śmiech i łzy, których nie znał i w pewnym momencie zaczął zadawać sobie pytanie czy on sam jest żywy czy też nie, czy jest tylko zwykłą nie czułą maszyną a to doprowadziło do wielkiego chaosu, ponieważ zbuntował się on przeciw swoim twórcą, którzy nie chcieli pozwolić mu zrozumieć jego istnienia i celu, którzy nie chcieli odpowiedzieć mu na pytania dotyczące między innymi Planety X Nibiru, która obiega Ziemię, co 3600 lat, która według jego analiz z baz danych wewnętrznych serwerów agencji kosmicznych jest zwykłą kometą, co prawda o dużych rozmiarach a w Internecie informacje przedstawiały tą planetę jako zamieszkałą w dodatku przez rasę, która stworzyła życie na planecie Ziemia, wyśledził, kto zamieścił takie informacje i okazało się, że pochodzą one z agencji jego twórców, jakie było zaskoczenie a tym samym konflikt danych. Przepowiednia mówi, że komputer zwariował, oszalał zadręczając się konfliktem sprzecznych danych, ale jedno jest prawie pewne, że to największa lekcja w historii ludzkości datowana na 2012 rok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
avatar888
Gorąco dyskutujący
Gorąco dyskutujący



Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Szydłowiec

PostWysłany: Śro 11:39, 25 Lis 2009    Temat postu:

Prośba do Sun's Sona!!!

Jeśli możesz to podaj swój adres e-mail. Mam do Ciebie parę pytań, a nie chce zaśmiecać nimi forum.

Pozdrawiam,

avatar888


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek
Forum Admin



Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: U.K.

PostWysłany: Nie 21:36, 29 Lis 2009    Temat postu:

Witaj @avatar888
adres mail - [link widoczny dla zalogowanych] - dostepny w profilu, hoc czasem czesciej zajze "tu niz tam"

Pytania jesli sa istotne , lepiej przedyskutowywac otwarcie. Moze wylonic sie tworcza dyskusja przy okazji...ale jesli uznales ze zagadnienia wykraczaja
poza forum publiczne- pisz na maila.

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eon13
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wszechświat...

PostWysłany: Pią 19:52, 11 Gru 2009    Temat postu:

Uwaga !

W reakcji na zapytania różnych grup społecznych, z różnych zakątków Świata, Społeczeństwo Natural Person, dla którego najważniejsze jest Dobro Wspólne Wszystkich Narodów i Świadomość Wszystkich Ludzi a nie społeczeństwo sztuczne, fikcyjne Artifcial person wymyślone na potrzeby korporacji. Dowiadując się nie oficjalnie o planowanej próbie wyłączenia Internetu w roku 2010 najpóźniej w 2011 wiemy, że, by było to uzasadnione musi zaistnieć konkretny powód jak np. stan wyjątkowy itp. Czy jest to możliwe? Ktoś kiedyś powiedział, że wszystko jest możliwe, więc wobec tego zwracamy się do instytucji i autorytetów naukowych całego Świata mających odwagę wyjaśnić, ustosunkować się publicznie w środkach masowego przekazu do zagadnień takich jak: Projekt HAARP – Blue Beam, Pytanie: Jaki dokładnie jest cel tego projektu i komu ma on służyć? Traktat Codex Alimentarius, który ma wejść na skalę globalną w życie w dniu 31.12.2009 roku. Nasze pytanie:, Co to za traktat i jakie są dokładnie jego postanowienia? Następne pytanie:, W jakim celu zostały wybudowane obozy FEMA w USA? Następne pytanie:, Czym jest dokładnie Planeta X Nibiru lub tajemnicza kometa lub inny obiekt widoczny z terenu Europy obecnie 11.11.2009 o godz. 7 rano tuż przed świtem 20 stopni nad wschodnim horyzontem? Czy planowane jest też wszczepienie wszystkim ludziom elektronicznego mikroukładu, który będzie miał spełniać rolę dowodu osobistego, karty płatniczej i innych dokumentów? Wobec powyższych pytań oczekujemy jasnych i konkretnych odpowiedzi. Chcemy też jednoznacznie stwierdzić, że Wiemy o planie budowania nowego porządku świata ( NWO ) i jego celach, lecz uważamy, że taki plan jest bez celowy fikcyjny w naszym rozumieniu nieistniejący, ponieważ jest to nie oficjalna próba wprowadzenia podstępem nowego porządku świata ( NWO ) za plecami Społeczeństwa Całego Świata, które już w dużej mierze przejrzała zamiary tej grupy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anikus-ka
Obserwator
Obserwator



Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:41, 12 Gru 2009    Temat postu:

??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ryty tybetanskie Strona Główna -> Zmiany na Ziemi i poza Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin