coś tam zaczynało sie pisać

Tomek

Założyłem to forum byśmy mogli odnaleźć się i prowadzić wspólną wymianę treści w tematyce głównie skupiającej się nad fenomenem WingMakers.
Sieć internetowych łączy jak nazwa wskazuje zaczęła stosunkowo nie dawno Nas łączyć. Jest wiele do omówienia , bo materiały te są "młode" jeśli za wiek przyjmę ich ujawnienie...
Co mnie do tego skłoniło?...Powiem otwarcie- odczuwam wielkość tych treści i jeszcze wiele ,wiele więcej, czym i ja chce się dzielić w tym miejscu. Początki mogą być różne ale wędrówka już się zaczęła i cieszy mnie świadomość , iż to sie dzieje teraz.
Zachęcam Was do otwartości i wyrażania się po przez serce i umysł.
Musze tez wspomnieć iż by był sens owego forum ,pamiętajmy o tematycznym podejściu w tworzeniu postów.
Kiedy forum rozwinie skrzydła , znajdą sie moderatorzy czuwający nad czytelnością i zasobami archiwalnymi jakie na pewno powstaną.

sun'sson

Nikuko. · Gość

No widze że akurat tutaj jestem pierwsza..moze dlatego ze ten temat to tak jakby czat..

Lubie sledzic twoje forum sunson..

ale czasami nieumiem znalezc slow by odpowieziec na niektore posty!
Z czasem bede pisac wiecej i częsciej, ale jeszcze nie teraz

Pozdrawiam
Nikuko.

Kuba · Gość

Nic sie nie martw Nikuko ja tez kiepsko jarze co i jak w tym ...no nawet nie wiem jak nazwać by sie nikt nie obuzył Smile

to powiem w tym temacie Smile

Chodzi mi o to że admin nie wysila sie by podać na przykład mi , coś konkretniejsze wiadomosci o Wingmakersach . Czy oni są prawdziwi, jakie mają zamiary , skąd moga pochodzić...no tak ...zara usłysze że powinienem poczytać na stronie itp. Ale ja sie boje tego czytać . Jak probowałem to ciarki mi po plecach chodziły przy tych tekstach. Nie wiem ...nie znalazłem w necie polskim nic ciekawszego na ich temat niż strony , jakie to wiadomo, ale nie ma gdzie o tym popisać bo nikt nie wie o co biega tak dokładnie w tej filozofii.
Ciekawe co sie tu rozwinie
Jeszce zajże

czesc

kinddevil

Kuba piszesz, że admin nie wysila się by podać jakieś konkretne informacje o Wingmakers, a później piszesz, że się boisz o tym czytać. Pytasz czy oni są prawdziwi i jakie mają zamiary. Jeśli powiem, że nie są prawdziwi, ale zamiary mają dobre to uwierzysz? Chcesz, żeby ktoś Tobie powiedział co jest prawdą a co nie... stary - troche wiecej wiary... w siebie.

Nikuko. - czekam na to Twoje więcej i częściej.

pozdrawiam
kind

devil

Marzena

Juz tak dawno nie napisano nic do tego tematu, ale cos mnie zmusza do napisania tego, co mysle. Wedlug mnie to info WM ,to forum i wiele innych informacji plynacych z ksiazek,czy wykladow czy temu podobnych nie jest naprawde tym, co moze cos naprawde w glowie rozjasnic. Nie oczekuje , ze ktos mi cos powie i wszystko przez to zrozumiem,bo informacje to tylko cos, co daje impuls.
Aby impuls mogl zadzialac musza zaistniec odpowiednie warunki; czyli informacje musza byc zgodne z tym, co osoba gdzies wewnatrz juz czuje; wtedy moze nastapic rezonans,rezonans wywoluje nastepna sytuacje- polaczenie tego, co sie czulo z tym, co sie dowiedzialo ,co powoduje wzmocnienie wrazenia i przez to tez zrozumienia kapke wiecej niz poprzednio. To proces, ktory kazdy z nas we wlasnym tempie przezywa ,dlatego nie potrzebna a nawet przeszkadzajaca jest niecierpliwosc. Wazne jest aby skupic sie na tym, z czym sie rezonuje i dazenie do kontaktu z tym, z czym sie rezonuje... Kazdy musi znalezc to, z czym rezonuje i na pewno nie dla kazdego bedzie to to samo;jest wiele roznych sposobow tlumaczenia tego samego i tak jest dobrze bo kazdy moze znalezc to, co dla niego wlasciwe. WM ma wedlug mnie przewage nad innymi sposobami przekazywnia info, bo poza filozofia jest muzyka i obrazy wiec dzialanie jest wzmocnione.
Tak czy inaczej procesy tocza sie w glebi nas samych,za kazdym razem kiedy nastepuje rezonans rozumiemy cos wiecej,opis slowny jest czesto zbedny bo niektore czesci procesow tocza sie w formie nieopisywalnej.
Kiedy wchodze na to forum i widze, ze niewiele sie zmienia to nie czuje sie zawiedziona tylko ciesze sie, ze nie ma tu nic na sile,ciesze sie, ze admin sie "nie wysila" ,bo kazde wysilanie sie jest dla mnie sztucznym tworem... Pozdrawiam admina i wszystkich tu zagladajacych.

Tomek

Dziekuje za zrozumienie , to prawdziwie szczere spojrzenie w nowy rok.
Bo widzisz...nie wiele da sie mowic o wewnetrznym zmaganiu kilku swiatow, moze wiecej niz kilku. Ludziom wydaje sie ,ze piszac do kogos , czy odpowiadajac w temacie wieloma slowami, robia cos niesamowicie istotnego dla innych , a tymczasem dzialamy przedewszystkim we wlasnym interesie. Ale dzialanie to jest potrzebne . Tworzac , przetwarzamy tresc wczesniej przyswojona , malujemy z tych samych skladnikow calkiem inny obraz... i wielokrotnie moze ten obraz byc bardziej czytelny, niz pierwotny sygnal absorbowanych wiadomosci. Jednak "sygnal" nadal podaza za ta czy inna forma symboliki. Niech to beda teraz slowa, innym razem dzwieki, czy obrazy, a sa jeszcze ruchy ciala. Laczac wszystko w jeden instrument...ludzki instrument gramy melodie jakiej wdzieki i dzwieki niosa sie w miejsca naszych tesknot... Wazne by sie dzialo, niewazne jak szybko.
Jedna mala podpowiedz- im szybciej chcesz ,tym wolniej wiesz...

pozdrawiam Marzeno
Sun's Son

Karachi · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

...obserwuje twoje pocznania , pomimo iz jest tu dzial dowolny to zamieszczanie stu linkow do tej samej strony jest niepotrzebne.A wrecz klopotliwe . Zostawiam jeden .

admin