Forum     Ryty tybetanskie Strona Główna

podczas choroby...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ryty tybetanskie Strona Główna -> Jak zacząć?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
neutrino
Czytelnik
Czytelnik



Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:12, 21 Paź 2005    Temat postu: podczas choroby...

Mam pytanie drodzy forumowicze.
Czy można waszym zdaniem zacząć trening 5 rytuałów mając depresje?
Od lat kilku mam kłopoty psychiczne związane ...z przeżyciem traumatycznym . Więc może to, jest w stanie w jakiś sposób dodać mi sił i witalności , których brak podczas dnia doprowadza mnie nad skraj wyczerpania . Nie będe zanudzał objawami. Chodzi mi czy ma ktoś z Was informacje lub materiały dokumentujące przypadki wyleczeń czy częściowych ustąpień depresji sytuacyjnej , po zastosowaniu metod jakie tu opisujecie.
Proszę o kompetentna odpowiedź

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sosnowiczanin
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 10 Wrz 2005
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 9:12, 22 Paź 2005    Temat postu:

tak na chuopski rozum to ryty tybeta“kie to owszem rozwalą ci bloki, ale może byc tak że bloki będa silniejsze i sie uszkodzisz, ja bym to najpierw przemedytował.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kinddevil
Forum Admin



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 10:53, 22 Paź 2005    Temat postu:

Nie znam i nic mi nie wiadomo o działaniu rytuałów w przypadku depresji sytuacyjnej. Rytuały przede wszystkim mają poprawić kondycje fizyczną - czego naturalną konsekwencją może być poprawia stanu psychicznego.

Nie sądze, żeby rytuały mogły w tym wypadku zaszkodzić.

pozdrawiam
kinddevil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
neutrino
Czytelnik
Czytelnik



Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 23:31, 29 Paź 2005    Temat postu:

Zacząłem o jednego powtorzenia.Na więcej nie mam siły.
Jestem słaby i mam częściowy zanik mięśni nóg...bo mało wstaje z lóżka .. Coś to może dać? Po jednym razie ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek
Forum Admin



Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: U.K.

PostWysłany: Nie 16:15, 30 Paź 2005    Temat postu:

Witaj
Koniecznością w twoim przypadku powinna być wizyta u lekarza specjalistyz pytaniem o ten rodzaj ćwiczeń . Czy są przeciwwskazania do ćwiczeń...jak zawsze jakieś są . Widziałem twoje zapytania wcześniej , lecz szukając w sieci i pytając znajomych zgromadziłem tylko pobieżne opinie i brak konkretów. Mam dla ciebie pewną alternatywę jeśli chcesz ... Napisz na prv. Wyjaśnię więcej.


Sun's Son


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AMir
Poszukujący Drogi
Poszukujący Drogi



Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: z Raju :)

PostWysłany: Śro 19:56, 01 Lut 2006    Temat postu: rób

neutrino rób koniecznie Very Happy tak jak zacząłeś - po jednym powtórzeniu każdego z 5 rytuałów na dzień przez 2 tygodnie, potem dorzuć jedno dodatkowo i rób 2 powtórzenia przez 2 następne tygodnie. Po wykonaniu kompletu ćwiczeń umyj ręce i strzepnij 3 razy. O rozwalaniu bloków zapomnij bo mógłbyś je rozwalić robiąc od razu 21 powtórzeń a to raczej ci nie grozi Mad . Przy robieniu tak jak opisałem po kilku miesiącach będziesz robił 21 bo jak się wzmocnisz tobędziesz miał ochotę i mozliwości dodać więcej powtórzeń na raz np 2 lub3 i nie poczujesz obciążenia. Podam ci przykład na sobie robię po 40 powtórzeń kazdego 5 i 11 powtórzeń 6 szósty dodaję po 1na 2 tygodnie lub rzadziej. Jak się kręcę przy jedynce i zrovbię 50 obrotów zamist 40 yo nie zauważam różnicy w kręceniu się w gółowie a w samopoczuciu jes tylko lekkie poczucie większego obciążenia które znoszę z łatwością, przyjemnością i głęboką satysfakcją biorąc pod uwagę że jak zaczynałem od 3 obrotów prawie się przewracałem.
Jak bedziesz robił systematycznie po 1 powtórzeniu 5 rytów - nie odpuszczaj ani jednego dnia, ale tez nie rób nadmiernie solidnie to zaczniesz czuć siłe psychiczną a poczucie siły psychicznej nie występuje razem z poczuciem depresji. Wszystko co robisz systematyczni wzmacnia twoją osobowość tak jakbyś wpłacał na osobiste konto emocjonalne. Po pewnym czasie masz tyle na koncie, że jestes niezależny.
A jeżeli chodzi o lekarzy nie spodziewaj się, że znajdziesz lekarza który robi ryty i wie o co chodzi. I zastanów się jakbyś miał zrobić 1 krok to też byś pytał lekarza. Przy takiej ilości powtórzeń i tempie dodawania sam będziesz wiedział czy robić, zaufaj w tej kwestii swojej madrości. Moja odpowiedź brzmi rób.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
neutrino
Czytelnik
Czytelnik



Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:18, 01 Kwi 2006    Temat postu:

...widać rozpierającą energie ..zwłaszcza u Amir, ale dla mnie to jest w ogóle jakieś ekstremalnie niedorzeczne podejście ...jak możesz mi radzić cokolwiek w takiej formie???? - co o mnie wiesz człowieku? widziałeś jak wyglądam, co jestem w stanie zrobić a co nie?...
wiesz ..jak czytałem twoje listy Amir, to mam nieodparte wrażenia , że zmyślasz w tak wielu kwestiach... przynajmniej o tym trzaskaniu sobie kilkudziesięciu postaw na raz...po co ci to? mi niczym nie zaimponujesz odpisując w taki dziwny sposób, ponieważ ja jestem kaleką od kilkunastu lat a ty mnie mierzysz własną miarą ..jak i wszystkich innych uczestników tego czy innego forum czy koła zainteresowań.
pomyśl zanim coś odpowiesz prosze cie czasem tylko pomysl.. trenerze NLP. ( ciężko mają twoi uczniowie chyba...)

przepraszam wszystkich czytających , ale jakoś tak mi sie zrobiło dodatkowo przykro i musiałem coś publicznie napisać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jabu
Gorąco dyskutujący
Gorąco dyskutujący



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy

PostWysłany: Nie 0:37, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Witaj neutrino..
Muszę tu wziąć Amira w obronę,chociaż rzeczywiście podchodzi do rytów w sposób ekstremalny. Powszechna wiedza na temat depresji sprowadza się do tzw.depresji zimowej, dość typowej w Skandynawii i właściwie dotykającej każdego,przynajmniej raz w życiu. W tym przypadku sprawdzają się rady w stylu: weź się w garść, przebiegnij kilkanaście kilometrów po śniegu, lub skocz na siłownię i będzie dobrze...I rzeczywiście,niektóre badania wykazują,że regularne ćwiczenia w siłowni są skuteczniejsze od prozaku i efekty utrzymują się dłużej. Problem w tym,że Twoim przypadku to nie zadziała, tzn. może by i zadziałało,ale nie ma takiej siły, która by Cię wypchnęła na siłownię. Chińczycy uważają,że depresja jest spowodowana brakiem energii (yang) w organiźmie i próbują temu zaradzić akupunkturą,roślinami leczniczymi-głównie żeńszeniem-i ćwiczeniami tai chi. Pytanie,czy znasz specjalistów w tych dziedzinach? Napisałeś,że cierpisz na zanik mięśni..jeśli jest on spowodowany brakiem ruchu,to to sprawa nie jest jeszcze beznadziejna. Myślę,że bezdyskusyjną sprawą jest stała kontrola lekarska i stosowanie przepisanego leczenia. Proponuję też ćwiczenia. po pierwsze,doraźnie można zwiększyć w sobie poziom energii poprzez pewną prostą pranajamę: leżąc z poduszkami pod plecami,tak,aby klatka piersiowa była otwarta,weź wdech i szybko wypuść całe powietrze, tylko raz.Następnie weź nosem głęboki wdech, tak,żeby klatka piersiowa się całkowicie napełniła (ale,nie siłowo! ) i przez kilka sekund zatrzymaj powietrze w płucach, następnie powoli wypuść. Natychmiast weź następny oddech...i tak kilka razy. Ważne,żeby nie robić tego na siłę. Chwilę odczekaj i zrób rytuały. Może być po jednym na początek, po czasie spróbuj dodać jeszcze jedno powtórzenie. I tak do 21.. i to wszystko. Po jakimś czasie powinieneś odczuć poprawę. Ważne,żebyś ćwiczył CODZIENNIE. Ja cwiczę po 21 powtórzeń i dodaje 10 minut zwykłych ćwiczeń siłowych,lub wytrzymałościowych. Ostatnio byłem po kilkumiesięcznej przerwie na bardzo długim i wyczerpującym treningu i byłem zszokowany swoją wytrzymałościąWesoly wobec tego,Ty też możesz być pewien rezultatów fizycznych. Jest spora szansa, że przełoży się to na Twoją kondycję psychiczną, czego serdecznie życzę..Pozdrawiam:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven0m
Gorąco dyskutujący
Gorąco dyskutujący



Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 13:32, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Ćwiczenia fizyczne, działają jak sama nazwa wskazuje na fizyczne ciało. Oczywiście wszystko jest połączone, więc wpływają niewątpliwie na funkcjonowanie pozostałych ciał też w mniejszym lub większym stopniu.
Z tego co pisał neutrino, sprawa tkwi na subtelniejszym poziomie.
Mówić, że ryty bądź inne systemy ćwiczeń fizycznych rozwiążą problem, to jakby mówić, że witamina C wyleczy złamanie. Owszem wspomoże proces regeneneracji organizmu, tak samo ryty i wszelkie ćwiczenia fizyczne są wspomagające,jednak nie jest to remedium.

Neutrino jeśli chcesz napisz na gg albo priv, pomyślimy coś nad rozwiązaniem hmm

Pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ryty tybetanskie Strona Główna -> Jak zacząć? Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin