Autor Wiadomość
WingMaker
PostWysłany: Śro 1:24, 25 Lis 2009    Temat postu:

uhuuu..
jak zwykle kazdego pasjonuje ciemna strona medalu..
nie sadze zeby to mialo znaczenie w dluzszej perspektywie..
po pierwsze jeszcze daleko do wszelakich "czipow", a ich ewentualne
niepowolane zastosowanie z pewnoscia zostanie szybko wyeliminowane
dlaczego?

przyklad: bomba nuklearna
w latach 40tych to byla nowosc i zabito troche osob przy jej uzyciu,
w latach 50 tych byla moda na proby z bronia jadrowa, ktora trwala
az do lat 90 tych, ostatnio tylko korea polnocna sie tym interesuje
na powaznie, bo to glupi kraj (moze jeszcze iran), ale nikt na codzien
nie boi sie tego rodzaju zagrozenia

totez nie taki diabel straszny jak go maluja,
moim zdaniem cala ta technologia to pic na wode,
bo wazniejsze sa kwestie swiadomosci i rozwiazania
kwestii ludzi bez dostepu do wody, ale wszelkie
"bajery" typu OLIN zawsze schodza na dalszy plan
i wczesniej niz w 2100 roku bym sie ich nie spodziewal..

To powiedzialem ja - WingMaker No. 1.
volkanka
PostWysłany: Nie 22:38, 15 Lis 2009    Temat postu:

Witam , jestem tu nowa. O wing makers dowiedziałam się niestety... dopiero jakiś miesiąc temu Confused
W kontekście tego tematu zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Jeśli technologia ta będzie wdrożona przez wielkie korporacje bankowe czy finansowe przy mniejszej aprobacie hierarchii kościelnej to czy aby nie będzie ona okupiona właśnie "znamieniem bestii" tzn czipami o których coraz wyraźniej zaczyna być mowa. Można przełamać schematy myślowe w zakresie modelu zbawczego - popieram. Natomiast sądzę ze wzmianka w apokalipsie na ten temat jest nie bez znaczenia ( toksyczność takich obcych ciał pod skórą). Ta filozofia do mnie przemawia , i to nawet bardzo, natomiast nie podniecałbym się technologią OLIN dokąd nie będzie bezpieczna a na ten moment poczekamy jeszcze pewnie kilka lat po jej wdrożeniu. Mało tego jeśli taka zawiła koncepcja zostanie stworzona w formie technologii to czy nikogo z was nie zastanawia czy nie stać ich będzie również na zastosowanie jakichś filtrów które zapobiegną wymianie niepożądanych cz też konfliktowych treści między ludźmi z różnych krajów i kultur, a co się z tym wiąże "konsekwencji" dla takich osób.
Pozdrawiam
WingMaker
PostWysłany: Sob 1:36, 11 Kwi 2009    Temat postu: Jako, że...

Ja sam obsesję na punkcie dat wrażenie na mnie robi
odbiegające od normy "2007", gdzie WRESZCIE dany
został wybór, i pewien "fałsz", gdyż z tego co wiem
AMAZON powstał w "1996", a nie w 1994...

W 1996 powstał ONET.PL jako OptimusNet PL
Mała firma z Nowego Sącza (wcale nie z Krakowa)
Powinni o tym wspomnieć, gdyż jest to jedna
z najciekawszych stron w całej sieci, a jej

Uniwersalność NASZEGO onet-u jest porównywalna,
a częstokroć znacznie przewyższa dzieła hAmerykańskie...

A to był tylko śmiały twór MAŁEJ GRUPY ENTUZJASTÓW
Tomek
PostWysłany: Wto 22:43, 11 Mar 2008    Temat postu:

Witam

Cytat:
Arte napisal...chyba że projekt rozwijany jest w ogromnej tajemnicy i wybiega daleko poza naszą dotychczasową zdolność w tym kierunku.


Kto wie, czesc pracy w tak zaawansowanych projektach zlecana jest mlodej grupie uniwersyteckiej nie tylko w jednym kraju, a wyniki koordynuje grupa pracujaca na poziomie syntezy efektow podgrupowych...moze?Wystarczy poszukac i mozna zabaczyc ze projekt jest w toku . Przynajmniej jego jawne zagadnienia.

Kolejne cienie ...moze OLIN? Mruga

http://www.swiatnauki.pl/swiat_nauki.php?id=10
ArtE
PostWysłany: Wto 18:05, 12 Lut 2008    Temat postu:

Witam!

Patrząc na komercyjne programy do tłumaczenia kontekstowego (mam na mysli dopracowane/nowoczesne) i na rozwoj systemow operacyjnych i czas trwania do ich wprowadzenia i jakość tego oprogramowania to OLIN nam nie "grozi" chyba że projekt rozwijany jest w ogromnej tajemnicy i wybiega daleko poza naszą dotychczasową zdolność w tym kierunku.
~Ancient Spirit~
PostWysłany: Wto 21:05, 21 Mar 2006    Temat postu:

Powiem jedno: zaintrygowała mnie ta prezentacja :> sama nie wróżę już Internetowi długiego żywota, z wiadomych przyczyn a coś go musi zastąpić... i nie sądzę, żeby było to coś niższego technologicznie... może rzeczywiście jest to jakiś prototyp OLIN... jeśli to miał na myśli Neruda mówiąc o tej technologii... to to się dzieje szybciej niż myślałam... ale co ja mówę, teraz wszystko pędzi na łeb na szyję wiec nie mam się co dziwić.

No nic, zostaje nam czekać.. (szkoda tylko, że nie władam angielskim na tyle, żeby zrozumieć dobrze to co było przedstawiane Smutny może ktoś mógłby streścić chociaż sam EPIC? czyli odnośnie 2014? bo resztę to już pal licho, cośtam zrozumiałam Mruga )
Tomek
PostWysłany: Pon 23:02, 20 Mar 2006    Temat postu:

Warto przypomnieć pewien link, który kiedyś wpadł mi w oko. Mruga
Ile ma wspólnego z powstająca globalną siecią jednego języka sami oceńcie...

http://epic.makingithappen.co.uk/ ... następnie można zapoznać sie z prezentacją multimedialną z dowolnego linku zamieszczonego na stronie.

S.S.
ven0m
PostWysłany: Czw 21:07, 09 Mar 2006    Temat postu:

Ezoteryka jużd dawno przestała być -ezo- a stała się -egzo-
Przeciętny człowiek, nie ma pojęcia o źródłach informacji z których czerpią wielkie firmy. "Handlarze informacją" stają na głowach, żeby zdobyć te źródła. Ci, którym naprawde zależy na informacjach i są gotowi na ich przyjęcie, są one prezentowane jak na tacy:)

OLIN może w pierwszych fazach, wcale nie być tak cudowny jak nam się może wydawać. Jednak gdyt przeobrazi się z poczwarki w motyla, może też przekroczyć nasze najśmielsze oczekiwania. Możemy jedynie spekulować, pewność mało komu na ziemi jest dana, osobiście, rola poszukiwacza odpowiada mi bardziej Mruga

Pozdrawiam
Szperacz
PostWysłany: Nie 14:28, 05 Mar 2006    Temat postu:

Zmiany w domenie .com 2006-03-02 02:03:44
Sieć, autor: Rafał Pawlak, czytań: 3187

Organizacja zajmująca się adresami internetowymi zaakceptrowała kontrowersyjną umowę dotyczącą przyszłości domeny .com.

Umowa daje amerykańskiej firmie Verisign kontrolę nad domeną .com do 2012 roku i pozwala podnieść jej cenę przynajmniej cztery razy w ciągu najbliższych sześciu lat.

Zarząd organizacji nadzorującej - Internet Corporation for Assigned Names and Numbers (ICANN) - został wyraźnie podzielony sprawą umowy.

Krytycy twierdzą, że daje ona wirtualną gwarancję Verisignowi do niekończącego się monopolu nad najważniejszą domeną internetową.

Umowa między ICANN i Verisign oznacza koniec pozwów wytoczonych przez organizacje sobie nawzajem. Cała batalia rozpoczęła się, gdy Verisign przedstawiła wyszukiwarkę nazywaną Site Finder.

Gdy użytkownik szukał domeny .com, która się przeterminowała lub nie istniała, Site Finder przekierowywał go na stronę Verisign i dawał możliwość zakupu danego adresu, zamiast wyświetlać informację o błędzie.

Po tym, jak na wyraźne rządanie ICANN, firma zamknęła Site Findera, wytoczyła od razu proces twierdząc, że organizacja nie ma prawa do takich decyzji.

Na specjalnym spotkaniu w tym tygodniu dziewięciu członków zarządu ICANN głosowało za nową umową, pięciu przeciw a jeden wtrzymał się od głosu. Postanowienie zostało teraz przekazne do Departamentu Handlu, który ma moc ostatecznego zatwierszania decyzji ICANN.

W specjalnym oświadczeniu organizacja napisałe: "Po zatwierdzeniu, ugoda ta oczyści drogę dla nowych i produktywnych stosunków między ICANN i Verisign ułatwiając ICANN kierowanie i techniczną koordynację systemu domen siciowych w internecie."

Choć raczej na pewno Departament Handlu zatwierdzi umowę, już odezwały się głosy protestu amerykańskich polityków, którzy piszą listy przeciw takiej decyzji.

Rick Boucher zasiadający w parelamencie, sprzeciwia się sekcji umowy, która daje Verisignwi prawo "pierwszeństwa odnowy" w kwestii utrzymania kontroli nad domeną .com, gdy nadejdzie pora renegocjacji kontraktu w 2012 roku.

Inni krytycy twierdzą, że klauzula ta daje Verisignowi niekończącą się kontrolę nad adresami .com.

Krytykuje się także zapisy dotyczące podniesienia ceny domeny o 7 proc. przynajmniej w czterech z sześciu nadchodzących lat.

Dla wprowadzenia technicznych rozwiązań sankcjonowanych przez umowę, ICANN otrzymać ma 625 tys. dol. Organizacja nadzorująca internet ma otrzymywać także doroczne wypłaty w kwocie od 6 do 12 mln dol. w 2009 roku.

Inne firmy rejestrujące domeny internetowe już rozpoczęły protesty. Wszystkie organizacje zrzeszone w Coalition for Internet Transparency (CFit) zarządały odrzucenia umowy przez ICANN.

Źródło: Wirtualne Media (md)



-...czyżby przypadkowo data 2012 roku przewinęła sie przez decyzje i plany lobbystów i ludzi biznesu czerpiących zyski z domeny "com" ?
Kiedy znalazłem ten artykoł jakby mi sie lampka zaświeciła ostrzegawcza..
Ludzie o jakich mowa raczej nie wiele mają wspólnego z ezoteryką i jej przepowiedniami, a data jakże znajoma ...hm.
Ciekawa sprawa. I jakie może to mieć znaczenie dla rozwoju OLIN-u?
Globalna komunikacja w czasie jednolitym dla komunikujących sie i dochodzących do porozumienia przez sieć jednego języka( Olin) ludzi moze przeciesz pozbawić wpływów wielu "chandlarzy informacją", to sie może nie spodobać...

Szperacz.
[/url]
Tomek
PostWysłany: Pon 17:01, 30 Sty 2006    Temat postu:

Istnieje pogląd wewnątrz społeczeństwa .że ten który krzyczy najgłośniej ma racje. Różni ludzie krzyczą o różnych sprawach. Jak widzę i ty H&E zajmujesz miejsce w szeregach krzykaczy. Cóż, wolno ci . Nawet lubię obserwować "zapaleńców" o słomianym ogniu- jak twój. "Podziwiajcie mnie...tak szybko gasnę.."
Przytaczasz artykuł ,który powoli ze względu na swój wiek staje się już wyblakłym jakimś tam popiskiwaniem wypalonego publicysty. Nie na temat, nie wart analizy ni zastanowienia, pogrywający na emocjach- i to kiepsko.

Wszystko to jednak ma swój udział w życiu . Pozwala zachować dystans i lekko się poruszać wśród takich czy innych kpin takiego czy innego H&E co to zafascynowany jest takim czy innym wyobrażeniem czy przekonaniem , nabytym wytworzonym, lub zakłamanym .Jednak tylko teoretycznie domniemanym.
...Chyba że...masz dowody by obalić moje , poparte własnym empirycznym doświadczeniem. Cóś nie widzę twojego...

Jest tyle for kipiących od gniewnych rozpraw i wydalaniu z pod palców różnych takich jak to co piszesz...tam prowadź swoje uzdrawianie tymi metodami.
Więcej nie będę zabierać głosu o niczym.
Wsio rawno. Więcej nie pisz. Nie masz o czym

admin
H&E
PostWysłany: Pon 14:18, 30 Sty 2006    Temat postu:

Moje słowa oddają mój punkt widzenia. Kto ma rozum niech go używa.
Wytłumaczę to teraz łopatologicznie dla tych, kórzy tego nie pojmują.

Powiem krótko - ludzie! - wejdźcie sobie na oryginalną stronę wingmakers i zobaczcie, że już pierwsze linki prowadzą was do wydania ogromnej masy pieniędzy, po to aby w "pełni" uczestniczyć w poznawaniu (tylko czego?).
Trzeba wydać 4000$ (cztery tysiące dolarów) za śmiechu warte produkty. Oczywiście cała otoczka (przebudzenia, animus, portale itp.) sprzyja aby ludzie nie obeznani z podstawmi nauki, filozofii i religii chętnie lgnęli do tego, niczym muchy do gówna.
Takich sekciarskich organizacji jest teraz jak mrówków, ale oczywiście są one ładnie nazywane ''grupy naukowe'' i wszyscy srają po krzakach, niewiadomo za czym.
Nasycanie się tymi ideologiami, wydawanie kasy na ich śmieszne dzieła to jeszcze nic. Kiedyś dojdzie do tego, że trzeba będzie masowo popełniać samobójstwo, bo jakis James, czy inny osrołek stwierdzi, że to prowadzi do zbawienia, czy innej formy wyzwolenia.

Chciałem wam trochę rozjaśnić tą matnię. Jeśli tego nie widzicie, to i OLIN wam nie pomoże. Wesoly
Chcę żeby ten topic umarł, więc nie będę go już ożywiać swoimi wypowiedziami.

magiczny link - http://www.ndw.v.pl/art.php?nr=444
ven0m
PostWysłany: Pon 18:23, 09 Sty 2006    Temat postu:

H&E powiem ci tyle, mi OLIN nie jest potrzebny, obrona przed animus też, a to że biorą pieniądze za udostępnianie muzyki, to nie dziwie się, bo chodzi o dobrą jakość, ja nie mam kasy i nie mam zamiaru za nic płacić. jestem sceptyczny co do wszystkich nowych infromacji, interesuje się nie tylko WingMakers o dziwo ich filozofia często pokrywa się z mistycyzmem wielu kultur, a może oni poprostu zrobili zlepek?:> Prosiłbym o wyjaśnienie twojego puktu widzenia, podanie konkretów, może wskazówek?:> aaa no i jeszcze intencje:) jakie mam?:>

Pozdrawiam
sosnowiczanin
PostWysłany: Pon 17:28, 09 Sty 2006    Temat postu:

jesteś wyznawcą pisma nexus czy szatana czy ? <lol>
nie no serio chce wiedzieć z jakiego punktu widzenia to piszesz.
H&E
PostWysłany: Pon 15:30, 09 Sty 2006    Temat postu:

Witajcie obrońcy Olina!!!

Ta filozofia, którą się zachwycacie, to jest tzw neognostycyzm, czyli stare gówno zapakowane w ładny papierek.

Do Ven0m!
Ta technologia, to tylko wymysł paranaukowej grupy, która na podstawie szczątkowych informacji technicznych stworzyła swoją własną teorię. Ale tak naprawdę za tą paranaukową papką, zwaną wingmakers kryje się sekta, która już bierze pieniądze za udostępnianie materiałów (swoją drogą śmiesznych). Takie komputerowe grafiki potrafi zrobić każdy głupek posiadający prosty program graficzny z gotowymi bibliotekami obrazów i efektów. Następne pieniądze będę brane od wyznawców na budowę kosmodromu bajkonur dla ochrony przed Animus, a także na początkowy rozwój Olina i wielkiego portalu, a potem na serwis i utrzymanie.

Do Sun's Son!
Drogi Sun's Son, przepraszam, że nie mogłem odrazu odpowiedzieć na twój post, gdyż odbywałem długą wędrówkę do stref przepływu planetarnego, aby wraz z radą centralną rozpoznać twoją rolę w przebudzaniu. Doszliśmy do jednoznacznego wniosku, że poświęcasz wystarczajco dużo czasu na poznanie niepoznawalnego, a twoje intencje są czyste.
A teraz przyłóż swoją lewą dłoń do monitora, aby połączyć się z centralną biblioteką planetarną w celu uzupełnienia twoich zasobów wiedzy kosmicznej. Wykorzystaj dobrze swój czas.

Do kinddevil!
Rozbawił mnie twój post, a zarazem jestem z niego najbardziej zadowolony, gdyż wnioskuję, że jako jedyny masz szansę wydostać się z tego paramądrościowego bagna.
kinddevil
PostWysłany: Czw 1:04, 05 Sty 2006    Temat postu:

Witaj H&E
Cytat:
Olin to nazwa filozofii która oznacza tych, co kontrolują umysły

Mylisz sie kolego. "Olin" to pseudonim Józefa Oleksego w wywiadzie wojskowym.
Oleksy to animus. Kaczyńscy to wingmakers Laughing
Choć tego pewien nie jestem. Słyszałem tylko, że skrzydełka mają.
Giertych to bez wątpienia Corteum.
Nie przejmujcie się mną, złapałem jakiś chory humorek Very Happy
pozdrawiam

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group